|
||||||
Wszędzie czytam o zajęciach adaptacyjnych prowadzonych przez przedszkole, ale w tym do którego od września idzie moje dziecko nic nie organizuja. W zwiazku z tym Nina nie widziała jeszcze swojego przedszkola, tzn. nie była w środku, nie pozwiedzała sal, nie obeznała sie z miejscem. Przypuszczam że pod koniec sierpnia będzie możliwość żeby pójść pokazać małej przedszkole, ale czy taki jednorazowy wypad wystarczy? Nie chciałabym posyłać jej do miejsca którego w ogóle nie zna.
Vieshack, jeżeli przedszkole, do którego będzie chodziła Twoja córka ma dyżur w sierpniu, to polecam jego odwiedzanie już teraz, jak najczęściej. Przedszkolanki pewnie nie będą miały nic przeciwko temu żeby mała przyszła się trochę pobawić, obejrzeć przedszkole, poznać panie.
U nas mimo, że przedszkole również nie organizuje zajęć adaptacyjnych przyszłe przedszkolaki odwiedzają je już wcześniej, nawet od maja/ czerwca, dzięki temu we wrześniu maluchy całkiem fajnie się adaptują.
No własnie nie ma dyżuru w sierpniu. Miało w lipcu, ale w lipcu dużo nas nie było, potem ja byłam troche zajęta i sie nie wybraliśmy - a dopiero lipca wiemy że Ninę tam przyjęli (z listy rezerwowej). Teraz przedszkole jest zamknięte, le wiem że pod koniec sierpnia na pewno będzie sie tam cos działo przed początkiem roku, ktos tam będzie wiec wtedy pójdziemy.
Tylko sie zastanawiam czy to nie za mało - troche sie boje puszczać tak małą prawie że na głęboka wode od razu  no ale nie mamy innego wyjścia.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
