Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
jak to jest z zamrażaniem pokarmu?
z tego co wiem takie jedzonko można trzymać przez 6 m-cy. czy to prawda??
czasem muszę odciągnąć trochę pokarmu (leje się ze mnie jak z dziurawego wiadra ) i wstawiam do lodówki...zastanawiam się czy mogę go podać potem mojemu Kubusiowi....i wogóle jak długo może stać w lodówce??
eni20
Sun, 20 Aug 2006 - 14:14
jedni mowia ze w lodowce pokarm moze stac do 48godz, inni ze do 24. Ja trzymalam do 24,ale jak juz dlugo lezal dzieciak nie chcial pic, bo mleko dzwinie pachnialo. TAk samo bylo z mrozeniem- z zamrazarki nie chcial. Jesli chodzi o mrozenie to powyzej -20stopni do pol roku, a ponizej do 3miesiecy, choc tez wyczytalam ze do miesiaca.
madzik_d12
Wed, 23 Aug 2006 - 20:59
ja w lodowce trzymalam gora 24h
a zamrazane (-20°) tak z 6 miesiecy, na koniec (okolo 10 miesiaca) corci obiadki gotowalam na moim mleku
myszowata
Thu, 31 Aug 2006 - 09:41
Kiedyś gdzieś Mika wstawiała takie linki do porad laktacyjnych i tam dokładnie było... z tego co pamiętam to poniżej -20 stopni 3 miesiące (u wcześniaków 1 miesiąc) w lodówce 48h (wcześniaki 24h) a zwykły zamrażalnik w lodówce to do 1 tygodnia. Ja cały czas ściągam i zamrażam i dzięku temu jak mała ma większe zapotrzebowanie (są dni kiedy je jak słoń ) albo wychodzę i zostawiam małą to nie mam problemu bo zawsze w zamrażarce ma wałówkę. Poza tym u mnie ściąganie dodatkowo pobudza laktację, bo jak nie ściągałam to wieczorkiem po całym dniu cycowania jakoś krucho było z pokarmem
Marla
Thu, 19 Oct 2006 - 17:01
Pokarm powinien zostać odciągnięty do czystego wygotowanego pojemnika/butelki.
Pokarm zamrożony należy rozmrozić pozostawiając w temp. pokojowej, a następnie ogrzać wstawiając do pojemnika z ciepłą wodą. Nie wolno go ponownie zamrażać. Nie wolno również mieszać rozmrożonego pokarmu ze świeżym. Tak rozmrożony pokarm można jeszcze przechowywać do 8 godzin.
Odciąnięty pokarm można przechowywać:
* w temperaturze pokojowej do 12 godzin
* w lodówce do 18 godzin
* w zamrażarniku wewnątrz lodówki do 7 dni
* w zamrażarce (-18st) 6 m-cy
Inny czas przechowywania stosuje sie dla wcześniaków:
* w temperaturze pokojowej do 4 godzin
* w lodówce do 12 godzin
* w zamrażarniku wewnątrz lodówki do 7 dni
* w zamrażarce nie należy przechowywać mleka dla wcześniaka
Odciągnięty pokarm można podawać za pomocą:
* butelki ze smoczkiem (karmienie butelką, niezależnie od rodzaju użytego smoczka, może zaburzyć naturalny odruch ssania, zwłaszcza gdy jest stosowane w pierwszych tygodniach życia. Zamiast butelki można zastosować inne metody.
* łyżeczki/kroplomierza (jeśli podajemy niewielką ilość pokarmu np. słabemu lub choremu noworodkowi. Dziecko układa się w pozycji półpionowej i podaje pokarm na język)
* kubeczka/kieliszka (najczęściej stosuje się w przypadku płaskich lub wklęsłych brodawek u mamy lub w krótkich okresach odstawienia od piersi z powodu np. stosowania leków przez matkę. Dziecko układa sie wówczas w pozycji półpionowej i przytyka się naczynie do dolnej wargi, tak by maluch objął nią brzeg naczynia. Powoli przechylamy naczynie, tak by pokarm spływał na język)
* strzykawką ze specjalną miękką pipetką.
Tina25
Sat, 22 Aug 2009 - 23:45
A ja mam pytanko. W czym zamrazac odciagniety pokarm?
Tamara79
Sun, 23 Aug 2009 - 00:14
Jak było tego mało to w sterylnych pojemnikach na mocz, a teraz w pojemnikach z aventu 200ml (choć i tak są za małe moim zdaniem i za drogie). Kiedyś były woreczki ale czy nadal to nie wiem.
Tusia8
Sun, 23 Aug 2009 - 08:52
Nie w pojemnikach na mocz...one nie mają atestu do kontaktu z żywnością...
Są woreczki, ostatecznie można w słoiczkach po jedzeniu dla niemowląt, ale to średnio wygodne przy rozmrażaniu.
Tamara79
Sun, 23 Aug 2009 - 19:14
CYTAT
Nie w pojemnikach na mocz...one nie mają atestu do kontaktu z żywnością...
upss, to dobrze, ze żadnej z tych porcji nie podałam młodemu
trzkasienka
Sun, 23 Aug 2009 - 21:26
ja zamrazalam w specjalnych woreczkach do mleka. Mialam roznych firm i wszystkie sie sprawdzily. Obecnie zamrazam w tych worczkach porcje 200ml zupki dla corci.
beata_77
Mon, 07 Sep 2009 - 21:44
Mam pytanie, mrożę swój pokarm w ... no właśnie. Mam chłodziarko zamrażalkę. Zamrażalnik nie jest w lodówkę, ale ma osobne drzwiczki. Czyli ... najlepiej kupić termometr i sprawdzić jaka tempka tam panuje
sama sobie odpowiedziałam
A mrożę pokarm w specjalnie do tego przystosowanych woreczkach...
LidkaM
Tue, 23 Nov 2010 - 16:11
Muszę w czwartek wyjść do lekarza. W sumie zajmie mi to ok. 40-45 minut. Dziecko zostawiam pod opieką teściowej. Kobieta co prawda już przekonała się, że Michaś nie gryzie, jest w stanie wziąć go na ręce, ale wpada w panikę kiedy on zaczyna krzyvczeć. A krzyczy w zasadzie z jednego powodu: chce jeść. No więc teściowa zgodziła się chętnie na opiekę pod warunkiem, że w razie krzyku zostawię jakąś herbatkę, "co by go zapchać" (proszę o brak komentarzy). No i w tym momencie spanikowałam ja. Wymyśliłam jednak, że mimo wszystko naszykuję dziecku mleka. Laktator z moich cycek nie ciągnie nic, ani kropli. W wątku laktatorowym wyczytałam, że najlepiej ręcznie. Okazało się, że jak się postaram to trochę tego mleka nazbieram. Wczoraj udało się odciągnać tym sposobem 50 ml. Leży zamrożone w zamrażarce. Wyliczyłam, że potzebowałabym porcję ok 75-80 ml (Michał waży 4 kg, pomnożyłam przez 150 bo taki przelicznik gdzieś znalazłam i podzieliłam przez 8 bo tyle razy na dobę minimum Michał je). No więc dla świętego spokoju potrzebowałabym dwie takie porcje. Czy po rozmrożeniu w czwartek dwóch porcji (poniedziałkowej i dzisiejszej) można je wymieszać i podać dziecku? Ew. podać najpierw jedną i w razie potrzeby drugą? Rozmrozić pewnie i tak muszę dwie, bo trochę trwa samo rozmrażanie....
No chyba, że dziś uda mi się ściagnąć żądane 80 ml...
kala101
Tue, 23 Nov 2010 - 16:57
Lidka z tego co wiem to mieszać nie możesz ale podać jedno po drugim a i owszem, dla świętego spokoju zostaw więcej niż wyliczone 80 ml po co teściowa ma sie stresować a wyliczyć głodu dziecka też się nie da ile zje tyle zje i już
moko.
Tue, 23 Nov 2010 - 18:33
Podaj Michałowi osobno mleko z różnych dni, nie mieszaj.
promyx
Fri, 17 Dec 2010 - 20:26
ale ta Twoja teściowa spanikowana a swoje jak wychował? Co prawda inaczej się siedzi ze swoim a inaczej z czyimś dzieckie, ale bez przesady:) no miało nie być komentarzy ale jakoś tak mi wyszło. A pokarm podaj oddzielnie oczywiście;)
gravida
Mon, 27 Dec 2010 - 09:09
Dziewczyny, dlaczego nalezy podawac osobno mleko z roznych dni? Tzn. jesli jednego dnia "utoczylam" 20 ml, a drugiego 40 ml, moj malec musi zjesc 60 ml, to ja nie moge tego po prostu zlac w jedno, podgrzac i mu dac? Tylko najpierw jedna czesc, a potem druga? W zadnej ksiazce sie z tym nie spotkalam i przyznam, nie rozumiem.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.