To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

zamrażanie pokarmu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

sensymilia
jak to jest z zamrażaniem pokarmu?
z tego co wiem takie jedzonko można trzymać przez 6 m-cy. czy to prawda??

czasem muszę odciągnąć trochę pokarmu (leje się ze mnie jak z dziurawego wiadra wink.gif ) i wstawiam do lodówki...zastanawiam się czy mogę go podać potem mojemu Kubusiowi....i wogóle jak długo może stać w lodówce??
eni20
jedni mowia ze w lodowce pokarm moze stac do 48godz, inni ze do 24. Ja trzymalam do 24,ale jak juz dlugo lezal dzieciak nie chcial pic, bo mleko dzwinie pachnialo. TAk samo bylo z mrozeniem- z zamrazarki nie chcial. Jesli chodzi o mrozenie to powyzej -20stopni do pol roku, a ponizej do 3miesiecy, choc tez wyczytalam ze do miesiaca.
madzik_d12
ja w lodowce trzymalam gora 24h
a zamrazane (-20°) tak z 6 miesiecy, na koniec (okolo 10 miesiaca) corci obiadki gotowalam na moim mleku icon_biggrin.gif
myszowata
Kiedyś gdzieś Mika wstawiała takie linki do porad laktacyjnych i tam dokładnie było... z tego co pamiętam to poniżej -20 stopni 3 miesiące (u wcześniaków 1 miesiąc) w lodówce 48h (wcześniaki 24h) a zwykły zamrażalnik w lodówce to do 1 tygodnia. Ja cały czas ściągam i zamrażam i dzięku temu jak mała ma większe zapotrzebowanie (są dni kiedy je jak słoń icon_biggrin.gif ) albo wychodzę i zostawiam małą to nie mam problemu bo zawsze w zamrażarce ma wałówkę. Poza tym u mnie ściąganie dodatkowo pobudza laktację, bo jak nie ściągałam to wieczorkiem po całym dniu cycowania jakoś krucho było z pokarmem icon_sad.gif
Marla
Pokarm powinien zostać odciągnięty do czystego wygotowanego pojemnika/butelki.

Pokarm zamrożony należy rozmrozić pozostawiając w temp. pokojowej, a następnie ogrzać wstawiając do pojemnika z ciepłą wodą. Nie wolno go ponownie zamrażać. Nie wolno również mieszać rozmrożonego pokarmu ze świeżym. Tak rozmrożony pokarm można jeszcze przechowywać do 8 godzin.

Odciąnięty pokarm można przechowywać:
* w temperaturze pokojowej do 12 godzin
* w lodówce do 18 godzin
* w zamrażarniku wewnątrz lodówki do 7 dni
* w zamrażarce (-18st) 6 m-cy

Inny czas przechowywania stosuje sie dla wcześniaków:
* w temperaturze pokojowej do 4 godzin
* w lodówce do 12 godzin
* w zamrażarniku wewnątrz lodówki do 7 dni
* w zamrażarce nie należy przechowywać mleka dla wcześniaka


Odciągnięty pokarm można podawać za pomocą:
* butelki ze smoczkiem (karmienie butelką, niezależnie od rodzaju użytego smoczka, może zaburzyć naturalny odruch ssania, zwłaszcza gdy jest stosowane w pierwszych tygodniach życia. Zamiast butelki można zastosować inne metody.
* łyżeczki/kroplomierza (jeśli podajemy niewielką ilość pokarmu np. słabemu lub choremu noworodkowi. Dziecko układa się w pozycji półpionowej i podaje pokarm na język)
* kubeczka/kieliszka (najczęściej stosuje się w przypadku płaskich lub wklęsłych brodawek u mamy lub w krótkich okresach odstawienia od piersi z powodu np. stosowania leków przez matkę. Dziecko układa sie wówczas w pozycji półpionowej i przytyka się naczynie do dolnej wargi, tak by maluch objął nią brzeg naczynia. Powoli przechylamy naczynie, tak by pokarm spływał na język)
* strzykawką ze specjalną miękką pipetką.
Tina25
A ja mam pytanko.
W czym zamrazac odciagniety pokarm?
Tamara79
Jak było tego mało to w sterylnych pojemnikach na mocz, a teraz w pojemnikach z aventu 200ml (choć i tak są za małe moim zdaniem i za drogie).
Kiedyś były woreczki ale czy nadal to nie wiem.
Tusia8
Nie w pojemnikach na mocz...one nie mają atestu do kontaktu z żywnością...

Są woreczki, ostatecznie można w słoiczkach po jedzeniu dla niemowląt, ale to średnio wygodne przy rozmrażaniu.
Tamara79
CYTAT
Nie w pojemnikach na mocz...one nie mają atestu do kontaktu z żywnością...


upss, to dobrze, ze żadnej z tych porcji nie podałam młodemu 37.gif
trzkasienka
ja zamrazalam w specjalnych woreczkach do mleka. Mialam roznych firm i wszystkie sie sprawdzily. Obecnie zamrazam w tych worczkach porcje 200ml zupki dla corci.
beata_77
Mam pytanie, mrożę swój pokarm w ... no właśnie. Mam chłodziarko zamrażalkę. Zamrażalnik nie jest w lodówkę, ale ma osobne drzwiczki. Czyli ...
najlepiej kupić termometr i sprawdzić jaka tempka tam panuje icon_rolleyes.gif

sama sobie odpowiedziałam 29.gif

A mrożę pokarm w specjalnie do tego przystosowanych woreczkach...
LidkaM
Muszę w czwartek wyjść do lekarza. W sumie zajmie mi to ok. 40-45 minut. Dziecko zostawiam pod opieką teściowej. Kobieta co prawda już przekonała się, że Michaś nie gryzie, jest w stanie wziąć go na ręce, ale wpada w panikę kiedy on zaczyna krzyvczeć. A krzyczy w zasadzie z jednego powodu: chce jeść. No więc teściowa zgodziła się chętnie na opiekę pod warunkiem, że w razie krzyku zostawię jakąś herbatkę, "co by go zapchać" 37.gif (proszę o brak komentarzy). No i w tym momencie spanikowałam ja.
Wymyśliłam jednak, że mimo wszystko naszykuję dziecku mleka. Laktator z moich cycek nie ciągnie nic, ani kropli. W wątku laktatorowym wyczytałam, że najlepiej ręcznie. Okazało się, że jak się postaram to trochę tego mleka nazbieram. Wczoraj udało się odciągnać tym sposobem 50 ml. Leży zamrożone w zamrażarce. Wyliczyłam, że potzebowałabym porcję ok 75-80 ml (Michał waży 4 kg, pomnożyłam przez 150 bo taki przelicznik gdzieś znalazłam i podzieliłam przez 8 bo tyle razy na dobę minimum Michał je). No więc dla świętego spokoju potrzebowałabym dwie takie porcje. Czy po rozmrożeniu w czwartek dwóch porcji (poniedziałkowej i dzisiejszej) można je wymieszać i podać dziecku? Ew. podać najpierw jedną i w razie potrzeby drugą? Rozmrozić pewnie i tak muszę dwie, bo trochę trwa samo rozmrażanie....


No chyba, że dziś uda mi się ściagnąć żądane 80 ml...
kala101
Lidka z tego co wiem to mieszać nie możesz ale podać jedno po drugim a i owszem, dla świętego spokoju zostaw więcej niż wyliczone 80 ml po co teściowa ma sie stresować a wyliczyć głodu dziecka też się nie da ile zje tyle zje i już
moko.
Podaj Michałowi osobno mleko z różnych dni, nie mieszaj.
promyx
ale ta Twoja teściowa spanikowana a swoje jak wychował? Co prawda inaczej się siedzi ze swoim a inaczej z czyimś dzieckie, ale bez przesady:) no miało nie być komentarzy ale jakoś tak mi wyszło.
A pokarm podaj oddzielnie oczywiście;)
gravida
Dziewczyny, dlaczego nalezy podawac osobno mleko z roznych dni? Tzn. jesli jednego dnia "utoczylam" 20 ml, a drugiego 40 ml, moj malec musi zjesc 60 ml, to ja nie moge tego po prostu zlac w jedno, podgrzac i mu dac? Tylko najpierw jedna czesc, a potem druga? W zadnej ksiazce sie z tym nie spotkalam i przyznam, nie rozumiem.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.