To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

GÅ‚upie pytanie ;)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

m4rusia
Dziewczyny tylko się nie śmiejcie. Coś takiego zdarzyło mi sie pierwszy raz. A mianowicie : dzisiaj ugryzł mnie ... kot. Uchlał mnie diabeł jeden az do krwi. Wbił swoje dwa ostre zęby w mojego biednego palca i teraz się zastanawiam co może mi grozić. Kot był mi nieznany. W odruchu serca postanowiłam dokarmić zagłodzone kociątko a ono z wdzięczności z całej siły wbiło się w moją rękę. Przypuszczam,że dlatego,że na ręce zostały mi skrawki mięsa i ów głodomorek myślał, że gryzie mięcho. Palec mi zdrętwiał i spuchł, jest cały drętwy. Groźne to może być czy nie robic paniki?
irminka2
Tu się nie ma z czego śmiać, tylko biegiem to lekarza, zastrzyk przeciwtężcowy to na pewno, nie wiem czy lekarz na wszelki wypadek przeciw wściekliźnie nie zaaplikuje.
Ugryzienie kota bywa wredne i potrafi długo się goić. Na mnie co prawda goi się błyskawicznie, ale moja mama ugryziona przez kota(kot niewinny bo niechcący nadepnęła mu na ogon w czasie jedzenia)walczyła z raną poł roku.

Irmina
m4rusia
Jutro na rano jestem umówiona z lekarzem to przy okazji wspomnę o tym ugryzieniu. Dzięki za radę.
Kasia&Hania
Martucha, no i co ztym palcem? jak siÄ™ goi? Napisz coÅ› wink.gif
m4rusia
Po ugryzieniu nie ma już śladu. Jak byłam u lekarza to stwierdzili,że na tężca nie trzeba szczepić bo nie upłynęło jeszcze 10 lat od ostatniego jego podania.
Kasia&Hania
No to bardzo się cieszę, że jest OK. Zatem temat odchodzi do lamusa i chwała Bogu. Bo ztymi kocuram, zwłaszcza obcymi to nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam
m4rusia
Dzięki za zainteresowanie sprawą
Kasia&Hania
icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.