CYTAT(An_Qa)
Przed porodem za to lekarz przepisal mi Ascofer i po miesiacu stosowania budzilam sie o 5-6 rano i nie moglam spac. Tylko nie wiem czy to po tabletkach czy to przez zblizajacy sie porod :roll:
An QA ja bez ascoferu nie mogłam spać. Myślę, że żelazo chyba nie ma wpływu na sen, ale może jestem w błędzie- nie jestem wszak lekarzem.
A teraz też- cały czas bym spała. Śpię na stojąco, a wieczorem zasypiam w ciągu sekundy. Wystarczy, że poczuję kołderkę i poduszkę. Chwila i mnie nie ma
Ale jakoś sobie musimy radzić
Pozdrawiam wszystkie śpiące królewny