Na co zwrócić uwagę przy jej zakupie? Co jest ważne z punktu widzenia późniejszego uzytkowania. Jakie są dobre i ze średnią ceną?
Dzięki z góry
Ulka
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > hobby > dom, mieszkanie i samochÄ‚Å‚d
Na co zwrócić uwagę przy jej zakupie? Co jest ważne z punktu widzenia późniejszego uzytkowania. Jakie są dobre i ze średnią ceną?
Dzięki z góry Ulka
Gdzieś niedawno było o zmywarkach. Zobacz wątek "Z czego jesteście zadwolone lub nie", albo "Kuchenne wynalazki".
Gdzieś było na pewno, tylko nie pamiętam gdzie. Katasia
TAK TAK TAK !!!!!
Zmywarka to najlepsza przyjaciółka RODZINY!!! Nie Kobiety a Rodziny właśnie!!! Ja mam od 2 tygodni Electroluxa 45 cm i jestem zachwycona!. Zwróć uwagę na ilośc zuzywanej wody jeśli masz w domu licznik i na ilośc pobieranej energii. Reszta w zasadzie jest we wszystkich zmywarkach podobna. Różnią się zazwyczaj ilością programów i kompletów naczyń które się do nich mieszczą. A w Auchan jest właśnie promocja na Elektroluxa i kosztuje on 1400,00. Troszkę się wściekłam bo ja zapłaciłam 1999!!! Wrrrrrrrr. No ale już jest i zmywa i jesteśmy szczęśliwi. Żaden sprzęt w domu nie sprawił nam takiej radości i nie odjął tylu powodów do "dyskusji" Dziewczyny! Kupujcie zmywarki!
Ojej, bardzo bym chciała mieć to cudeńko.... Muszę koniecznie porozmawiać z mężem
My mamy 45 Indesita i jesteśmy bardzo zadowoleni Co prawda 60 byłaby wygodniejsza, ale nie do upchnięcia w naszej maleńkiej kuchni.
Ach tak mi przyszło jeszcze do głowy, bo nam wszyscy mówili, żeby kupić droższy model, taki, który ma kontrolkę soli i kupiliśmy Teraz używamy tylko tabletek 3w1 i kontrolka jest zupełnie bezużyteczna
Jacobina,
posłuchałam Twojego apelu i kupiłam.... Jeszcze dziś zapytałam o jakiś drobiazg na jej temat na forum, ale nie otrzymałam odpowiedzi....za to miły pan w sklepie mi wszystko wyjaśnił i zakupiłam 45 Boscha.... Jestem podekscytowana i czekam na jej dowiezienie i montaż... I mam zamiar, zamiast zmywać oczywiście, czytać, czytać.... Pozdr
Edi,
No i jak? Zmywa a Ty czytasz? U nas przepychanki do zmywarki kto program włączy Oj zakochaliśmy się w tym sprzęcie..... Żeby tak jeszcze pralko-suszarko-prasowarkę wymyślili.....
Jacobina,
oj długo my jeszcze na te pralko-suszarko-prasowalki poczekamy, oj długo.... A na swojego Boscha jeszcze czekam....dopiero zamówiony (bo w MM był jeden, ostatni, z ekspozycji, i tego nie chcieliśmy brać). Czekam i doczekać się nie mogę.... O swoich pierwszych doświadczeniach z Boschem nie omieszkam wspomnieć.... Pozdr
Ja mam Simensa 45 cm ( do zabudowy) i nie wiem jak żyłam bez niej Ponieważ wraz ze zmywarką kupiliśmy wyposażenie do kuchni to wcześniej zmywałam gary pod prysznicem i do tego w ciąży Mi to się dopiero poprawiło co
czesc,
moja najlepsza przyjaciółka Lady Plus Bosch 45 ma już prawie 8 lat ciężkej pracy w naszej sześcioosobowej już rodzinie za sobą i jak na razie ma się świetnie. Fachowca jeszcze nie widziała. Pracuje codziennie, zwykle późno wieczorem, jest cicha i pojemna. Ja myję w niej także ruszty z kuchenki, blachy(nierdzewne) , filtr z okapu itp. Znam jeszcze jednego Boscha ponad 8 -letniego też OK, w przeciwienstwie do zmywarki jakiejs zdecydowanie tańszej marki (ale nie pamietam), ktory u znajomych wysiadl po paru latach, a hałaśliwy był od zawsze pozdrawiam,Ewcia
A co z tym niedomywaniem? I czy trzeba płukac naczynia przed włożeniem do zmywarki? Zaznaczam, że chodzi mi o zmywarki z przdziału 1500-2000zł.
Ulcia,
Pewnie że trzeba płukać bo inaczej filtr się zapycha. Ale to przecież żaden problem. Z moich doświadczeń czasem niedomywają się gary po ciężkich przejściach np po smażeniu i przypaleniu kotletów. Natomiast z typowymi szklanko-sztućco-talerzami nigdy nie miałam problemów. Ba, powiedziałabym nawet, że mnie się nigdy tak dokładnie wypucować i wypołyskować nie udało.
Ulcia,
ja nie płuczę, ale oczywiście nie wkładam z dużą ilością resztek jedzenia, tak jak do zwykłego mycia w zlewie, tylko zgarniam co sie da, do śmietnika. A w filtrze zbieraja się te reszteczki, których nie zgarnęłam. Filtr sprawdzam za każdym razem i gdy trzeba, czyszczę (wyjmuje sie jednym ruchem jednej ręki , potem wytrzepuję zawartość do śmieci). Sztućce w ciągu całego dnia wkładam do wody, aby nie zaschły, bo wtedy bywa,że sie nie domywają. Talerze i kubki domywają sie nawet obeschnięte , z garami tak, jak napisała Jacobina, ale kocham to , ze pięknie znika tłuszcz bez udziału moich rąk. A jesli chcesz ją właczać rzadko, to mozna uzywac wstepnego programu zraszania/płukania. No ale ja w ogóle staram sie minimalizowac moja prace przy tej dzialalnosci, wiec zrzucam na maszyny, co tylko się da. pa, Ewcia
Ewcia,
ja też mam Bosha (właśnie wczoraj dowieziono, stoi jeszcze niepodłączona)...i pytanie: czy Twój Bosh ma program intenstwny 70 st. Mój nie ma, a wyczytałam, że w tym programie najlepiej "pierze się" wszystkie gary, patelnie, filtry okapu...Jak to jest Ciebie????? I czy nie ma tak, że te wszystkie gary przed włączeniem zmywarki stoją wszędzie i świecą po oczach?????? Pozdr
Edi,
poszłam sprawdzić - mój Bosch też nie ma programu z 70st. Ma za to dwa po 65, przy jednym narysowane talerze i gary, przy drugim tylko miski . Ja zwykle używam tego "słabszego", trwa 65 minut, w asadzie mi wystarcza. Filtr okapu myję tym mocniejszym i faktem jest, że nie jest pięknie domyty, te grudki tłuszczu są jakby rozmoczone , ale może czyszczę go zbyt rzadko...? CZasami puszczam zmywarke jeszcze raz, wtedy jest lepiej, albo "docieram" ręcznie. A co do garów, t o u mnie tak to właśnie wygląda , ale o ile pamietam, przed erą zmywarki było podobnie. My naczynia składujemy w ciągu dnia w jednej komorze zlewu (mam specjalnie taki duzy i głęboki, tam sie duzo miesci i tak nie widac), wieczorem ładuję i jazda. Ale niektóre moje koleżanki ładują na bieżąco do zmywarki, choć podejrzewam, ze czasem trzeba użyć przed-prania czyli zraszania (moja to ma, plus dwa programy 55stopni tzw. kieliszki).
No co wy kobitki? Jasne że do zmywary! Jak bardzo upaprany talerz albo kluchi się mężowi nie dojadły to go na chwilę pod bieżącą wodę i od razu do zmywarki i tak sobie czeka aż dołożę do pełna i pranie zapuszczę. U mnie czeka zwykle niedługo bo leniwa jestem i gary też wrzucam, więc myję raz dziennie na pewno a czasami to i dwa razy dziennie. Żadnych porozstawianych po kuchni brudnych garów! Zresztą w zmywarce i tak wilgoć panuje, więc wcale tak bardzo nie przysycha. Ja z domywaniem kłopotów nie mam. Ba! Myję nawet te od kuchenki gazowej takie czarne co to się na nich gary stawia.... A ja lubię sobie na kuchnię coś wykipieć, więc się przydaje im takie pranko raz na jakiś czas
Dziewczyny! Ja mam Bosha 60. Namawiałyśmy z moją mamą chłopów na ten zakup baaaaardzo długo, kiedy wreszcie się zgodzili (a było to jakieś 2,5 roku temu) to pierwsze słowa jakie wypowiedzieli były: czemu żeście wcześniej nie mówiły, że to takie fajne cacko. Długo zastanawialiśmy się czy kupić 45 czy 60 (brak miejsca). Trochę pokombinowaliśmy i weszła 60 - na całe szczęście ponieważ chodzi każdego dnia zapełniona na maksa. Naczynia nigdy nie są płukane, zgarniam tylko resztki do kosza. Chowam brudne od razu do zmywareczki i porządeczek w kuchni. Nastawiam zazwyczaj w nocy, domywają się bardzo ładnie (czasami garczki trzeba poprawić). Jeśli chodzi o program 70 stopni, to ja mam takowy i w ogóle go nie używam bo: pobiera dużo więcej wody i energii; jest przeznaczony do mycia garczków a ja nigdy nie myję samych garczków bo przecież są talerze, szklanki, sztućce, itp. Nie macie więc czego żałować bo bez tego programu można się w zupełności obyć.
Jeśli chodzi o firmę to zdecydowaliśmy się na Bosha bo jego cena tylko pozornie jest wysoka. Tańsze zmywarki pobierają sporo więcej wody i prądu co szybko można sobie przekalkulować czy lepiej kupić trochę droższy sprzęt a płacić mniejsze rachunki czy na odwrót? Koleżanka ma 45 Amica - jest bardzo głośna prawie tak jak pralka, a mojej w ogóle nie słychać pozdr
a mój Bosch kończy w tych dniach 8 lat!
kupilismy go wlaśnie tuż po Wielkanocy, kiedy to mój mąż miał kilka dyżurów zmywaniowych po gościach ani razu się nie zepsuł! i pięknie nam służy, codziennie cichutko spełnia swą powinność niech nam żyje sto lat!
Ja tez mam Boscha 45 i jestem super zadowolona,ma chyba z 6 lat i tez nie widzial fachowca na oczy Tylko jeszcze zeby ktos mi wyciagal te gary po kapaniu to juz by byla rewelacja Polecam goraco
Pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|