**********Pomóżcie dzieciom z chorą rączką.**********

Taką chorą, jak łapka mojego Rysia - Pyzatka. Ryś miał szczęście - właściwie można powiedzieć, że z tego wyszedł. Nie potrzebował poważnej, kosztownej operacji. Jego uszkodzenie nie było aż tak poważne.

TUTAJjest link do pomocowej strony na forum o poraĹźeniu splotu barkowego.

A TUTAJmożecie przeczytać jeszcze kilka historii dzieci z tym samym uszkodzeniem i zobaczyć co się dzieje z ręką, kiedy nie jest leczona. Ja nie mam siły o tym pisać.


Zdecydowałam się prosić dla Nich o pomoc właśnie tutaj bo wiem, że na naszym forum jest wiele naprawdę dobrych ludzi.

Proszę - pomóżcie im.

Z

https://www.splotbarkowy.mojeforum.net/view...hp?t=78&start=0


a tutaj jest historia mojej Paulinki, która niestety nie miała tyle szczęscia co Rysio Pyzatek

Niestety nie mam zazwyczaj czasu czytać tych historii, ale powiedz, czy tym dzieciom potrzebne są głównie pieniądze na operacje?
Czy jeszcze coś. Widziałam troszkę tych zdjęć i czytałam fragment. To bardzo przykre i smutne. Bardzo bym chciała pomóc.
Powiedz jak jeszcze można. Bo parę moich zł., zapewne wiele nie da...?

Sabina, dopiero teraz się doczytałam, że tu odpowiedziałaś. Powiadomienie mi nie przyszło. Zaraz skrobnę na priv.

Z

Myślę, że najważniejsza pomoc to finansowa, jednak wsparcie innych też dużo daj.

Niestety powikłania po dystocji barkowej są trwałe i częst ratunkiem dla dziecka jest szybka operacja, najlepiej do 6 miesiąca. Niestety koszty to ok 25 - 30000 złotych gdyż wielu rodziców decyduje się na wyjazd na zabieg do Paryża, gdzie operuje jeden z najlepszych lekarzy w tej dziedzinie.

Często rodzice mają niewiele czasu na zebranie pieniążków dlatego jeśli ktoś z Was będzie chciał pomóc to będę wdzięczna i dziękuję za pomoc zarówno w swoim imieniu jak i w imieniu pozostałych rodziców

Znowu przyszła pora zeznań podatkowych. Gdyby któraś z Was mogła to proszę, pomóżcie im... O nich tak niewielu ludzi pamięta bo przecież od tego się nie umiera ale...

Proszę, pomóżcie dzieciom z chorą rączką.


https://www.fsr.alpha.pl/


K, mama splecionego Pyzata, który ma to za sobą.