Efekty po odczulaniu

Może nie jestem zupełnie mały alergik ale pozwólcie że się dopiszę

Od stycznia tego roku rozpoczęłam odczulanie, bo katar sienny męczył mnie niemiłosiernie. Nie chciałam zapeszać bo czekałam na koniec lata ale: to było lato bez kataru Strasznie się cieszę bo nie pamiętałam jak to jest nie mieć czerwonego nosa latem, jak to jest nie nosić całego wagonu chusteczek higieniczynych. Moja lekarka ciągle tłukła mi do głowy że nie mam się nastawiać na cud, że oczulanie trwa całe 5 lat żeby jakieś efekty były. Jakiś mały cud jednak był. Przede mną jeszcze 4 lata ale wytrzymam.

Witam Cię Kaszanna
Prosze powiedz mi na co byłaś(nie wiem -Ty,czy Twój maluszek)uczulona???
Moja mała 5,5 lat jest uczulona na kilka rzeczy i prawdopodobnie tez bedzie odczulana.
Można odczulać na raz np.trawy i roztocza itp....?
Jak to wyglada??

Ja też się odczulam, już od dobrych 10 lat- doustnie. jest o niebo lepiej

Miło słyszeć dobre prognozy,bo przyznam,że trochę mnie to przerasta.
Możesz napisać na co się odczulasz???

głównie trawsko

Odczulam się głównie na bylicę, trawy i coś tam jeszcze (jakieś chwasty). Wg mojej lekarki teoretycznie jest tak, że można odczulać się na raz, np. na trawy i roztocza, choć ona osobiście nie poleca, ponieważ ostatnio zmarła jakaś pacjentka z tego powodu (wstrząs). Więc spokojnie poczekam jeszcze te 4 lata, roztocza pójdą następne.

Ja jeszcze nie konsultowałam tego z lekarzem .
Leczę córke na alergię dopiero niecały rok.Mamy poczekac do wiosny czy objawy powtórza się tzn.głównie kaszel-tak zareagowała na pylenie traw.Ma też przewlekły katar,ale jest on do wytrzymania.Mam wielką nadzieję,że wyrośnie z tego.
Teraz podaję jej rybomunyl-szczepionkę podnoszaca odporność.
Pozdr.