Coś co jest nieco mniej banalne niż np. Słoneczna Polana
Pomocna Dłoń albo Nowy Rozdział ?
Klimaty podobne do Dojrzewalni Róż.
dzięki!!!
|
||||||
Pomagam otwierać znajomej poradnię psychologiczną i zatrzymało nas na nazwie, macie jakieś pomysły, grupo docelowa?
Coś co jest nieco mniej banalne niż np. Słoneczna Polana Pomocna Dłoń albo Nowy Rozdział ?
Klimaty podobne do Dojrzewalni Róż. dzięki!!!
a czy ta poradnia ma jakas grupe docelowa, tzn dzieci młodzież, czy raczej dorośli? a moze bardziej kobity
podpowiedz coś, wtedy tez bedzie łatwiej cyd CYTAT(cydorka) a czy ta poradnia ma jakas grupe docelowa, tzn dzieci młodzież, czy raczej dorośli? a moze bardziej kobity
podpowiedz coÅ›, wtedy tez bedzie Å‚atwiej cyd No sugeruje to w pierwszym poscie zwracajac sie do Was "grupo docelowa" Jak najbardziej kobiety, po 30 a jeszcze lepiej 35, z checia na zmiane 
Same banalne mi do głowy przychodzą
Typu Nowy Początek...Lato Życia....Błękitny Zamek
Szczerze mówiąc bardziej do mnie trafiają nazwy "profesjonalne"
Jakoś nie widzę się w poradni pt Błekitny Zamek. Omijałabym szerokim łukiem taki przybytek... Wybacz Ulla..
Ja znowu szybciej widzę się w "Pomocnej Dłoni" niż w "Stowarzyszeniu na rzecz osób z problemami psychicznymi"...
CYTAT(marg.) Szczerze mówiąc bardziej do mnie trafiają nazwy "profesjonalne"
Jakoś nie widzę się w poradni pt Błekitny Zamek. Omijałabym szerokim łukiem taki przybytek... Wybacz Ulla.. Hehe...Marg ja też Do mnie też taki marketing nie przemawia.
CYTAT(ulla) CYTAT(marg.) Szczerze mówiąc bardziej do mnie trafiają nazwy "profesjonalne"
Jakoś nie widzę się w poradni pt Błekitny Zamek. Omijałabym szerokim łukiem taki przybytek... Wybacz Ulla.. Hehe...Marg ja też Do mnie też taki marketing nie przemawia.Ja mam tak samo marge, ta Dojrzewalnia róż mnie wręcz rozśmieszyła. Jednakże z nazw nieprofesjonalnych ten Błękitny Zamek wydaje mi się trafiony - zwłaszcza w odniesieniu do grupy docelowej.
Ale któz dzis czyta LMM, żeby wiedziec co to jest ów zamek?
Ja czytam
. A Błękitny Zamek jest moją ukochaną książką LMM.
To tak OT. Co do nazwy, chwilowo nic mi nie przychodzi do głowy.
edi miała zawsze super pomysły
Idąc za literackim ciosem - "Ja wam pokażę!" ?
CYTAT(reszka) Ale któz dzis czyta LMM, żeby wiedziec co to jest ów zamek?
dziś może i nikt, ale "grupa docelowa" już dawno przeczytała
Jestem trochÄ™ starsza od grupy docelowej
 , więc nie wiem, czy moje zdanie ma znaczenie, ale szukając pomocy fachowca wybralabym się do miejsca o nazwie bliższej Laboratorium Psychoedukacji niż Dojrzewalni Róż choć generalnie lubię nazwy inspirowane literaturą.
He, ja też wolałabym do Błękitnego Zamku udac sie celem podratowania doczesnej powłoki - jakieś spa czy cóś. Ja rozumiem, że sie tego Zamku czepiłyśmy, ale malowniczy jest...
też kochałam tę książkę.
a w kwestii przedmiotowej - czy to ma być coś w stylu przychodni psychologicznej (tzn. tylko porady terapeutów) czy coś bardziej przypominającego Dojrzewalnię (tzn. także kursy ikebany, tańca, itp.)? przychodzą mi na myśl dwa typy nazw, chociaż niezbyt piękne - jedne "składanki" (np. Duszokawiarnia  ), drugie odwołujące się do obcych tradycji duchowych (Zendo, Nirvana, Yin/Yang, Mandala)
CYTAT(reszka) Ale któz dzis czyta LMM, żeby wiedziec co to jest ów zamek?
ja
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||