To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

co siÄ™ dzieje?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Amajlija
zaszłam w ciążę (pierwszą straciłam pół roku temu), ale od trzech dni mam takie dziwne jakby plamienia, jasnobrunatne. czy to "pozostałość" po okresie (który by właśnie teraz był), czy może coś zaczyna sie dziać? nie wiem czy pędzić do lekarza czy zaczekać jeszcze tydzień?
beta wyszła pozytywna, więc to na pewno ciąża...
trylinka
Jak masz się niepotrzebnie denerwować to nie zwlekaj. Idź i sprawdź na usg czynność serduszka. Plamienie może być od wielu rzeczy np. od krwiaka w macicy, ale w ciąży zawsze wymaga kontroli. Ja bym nie czekała z wizytą.
rozan
dla pewności idź do lekarza bo ciężko powiedzeć od czego sa te plamienia. Wiem, że czasem w ciąży zdaża się tak, że kobieta ma właśnie plamienia wtedy kiedy powinna dostać okres. Ale dla stuprocentowej pewności poszłabym do lekarza i sprawdziłabym czy wszystko jest OK
Karola24
Bez zastanowienia leć do lekarza. On oceni to palmienie. Nie ma co zwlekać tydzień.
Edi Zet :)
Może to być wiele rzeczy, np. niektóre kobiety mają plamienia w okresie następnej miesiączki, może to opróżniać się krwiak, na co wskazywałyby brunatne plamienia, być może to niedomoga progesteronowa. Serduszka jeszcze widać nie będzie, a nawet nie wiem czy usg wychwyci zarodek, bo to dopiero 3 tyg. ciąża. Moim zdaniem udaj się do lekarza, ale pewnie oprócz zrobienia usg każe Ci niestety czekać na rozwój wypadków, ew. poda leki z progesteronu. Powodzenia icon_smile.gif
Amajlija
W końcu porozmawiałam z moim lekarzem, jutro idę na wizytę. Muszę uzbroić się w cierpliwość...
Póki co dzisiaj cisza z plamieniami (odpukać)
madziara__
jak zaszlam w ciaze, na usg okazalo sie ze to blizniaki. raz plamilam raz nie. potem mialam obsesje i sprawdzalam patyczkami do uszu jak bielizna byla czysta. jak zobaczylam dziwny klejacy brunatny sluz (nie krew) to zdecydowalam sie jednak pojsc do lekarza i dostalam luteine. na kontrolnym usg dowiedzialam sie ze ze juz nie ma bliźniaków icon_sad.gif
Amajlija
wiem co masz na myśli pisząc o obsesji. ja nadal zmagam się z plamieniami. co jakiś czas znów się pojawiają. jestem już tak wyczerpana psychicznie... tak bardzo boję się o maluszka! icon_cry.gif
majul
Amajlija kochana, to jest normalne, ze sie boisz o malenstwo... kazda ciaza po stracie juz nigdy nie bedzie tak bezgranicznie pelna radosci jak za pierwszym razem, bo caly czas bedziesz sobie zadawac pytanie czy na pewno wszystko w porzadku.

Ale popatrz na to forum i zobacz ile dziewczyn po poronieniu zaszlo w ciaze, donosily ja i urodzily zdrowe maluszki i sa teraz baaardzo szczesliwe...
Tego sie musimy trzymac... trzeba myslec pozytywnie.
Bedzie dobrze!!! Uda Ci sie bo my tu wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki. icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.