Czy ktoras z was slyszala o tym, moze ktoras wziela ja? Bo mnie lekarz zaproponowal, kazal sie zastanowic a ja nic o niej nie wiem. Jezli wiecie cos na temat tej szczepionki to napiszcie
Jak się zdecydujesz to daj znać - mam w lodówce od maja chyba
Chętnie oddam bo ja nie zamierzam używać a w końcu straci datę ważności...
[post usunięty]
Prawdopodobnie tak, lekarz nie powiedzial mi jak ona sie nazywa.
[post usunięty]
Zona a czemu jej nie polecasz jejku aż sie boję bo ja ją właśnie wzięłam o co chodzi
Wlasnie, czemu nazywasz ja g...m ?
bo po tym sa przeróżne dziwne dolegliwości .. poszukajcie na forum było o tym nie raz ..
u. CYTAT(Zona_Zenona) ....no więc jest ona do tylnej części ciała zwanej w gwarze śląskiej rzycią.
Jedyną znaną mi entuzjastką depo provery jest niejaka Ika Mama Oskarka, więc możesz uderzyć do Niej na priv. Jesli chodzi o mnie to nikomu nie polecę tego g...a, a tu dodam, że trzeba naprawdę się postarać aby zaslużyć na moją nienawiść antykoncepcyjną. r* Z tą "entuzjastką" to trochę przesada. Po prostu mnie odpowiadała przez jakiś czas. Później nie, bo postanowiłam odstawić hormony w ogóle. Za to znam kilka kobiet, którym bardzo odpowiadała. BTW, Zono_Zenona, nieco zmodyfikowałam swój nick i nowe osoby szukając po "starym" mogą mieć kłopot
No właśnie ja zakupiłam i cała szczęśliwa przytaskałam do domku a potem poczytałam opinie na forum i.... odłożyłam do lodówki No ja wiem, że każda kobieta jest inna i na różne różnie działa takie cuś, i że nie powinnam się wzorować ale...... pewnie opinie zasiały we mnie ziarenko niepewności i nie spróbowałam
Oczywiście jak każda metoda anty ma tylu zwolenników co przeciwników ale do mnie jakoś przemówiły te opinie na anty (czemu nie wiem - nie pytajcie ). I poszukaj na forum bo dużo tego było o Depo-Proverze CYTAT(gaby) Wlasnie, czemu nazywasz ja g...m ?
wystarczy wejść na forum gazety (eDziecko) i poszukać opinii na ten temat
Dziewczyny a kiedy dokładnie od momentu iniekcjii pojawiały sie u Was te dolegliwości u mnie minął tydzień narazie wsio jest oki ciekawe czy jeszcze wszystko przede mna czy moze mój organiz toleruje to oby tak było
[post usunięty]
Zona ja juz i tak wzięłam i na razie jest oki wiec liczę na to, ze te wszytskie okropiństwa mnie ominą , przecież każdy organizm jest inny
Z_Z, tumaczy, owszem przy założeniu, że dodamy tam "zdaniem Z-Z" czy "dla Z_Z", bo jednak to, jak reagujemy na daną antykoncepcję, to bardzo osobnicze.
Mądrego masz gina. Antykoncepcję samowolnie? Samowolnie to faktycznie można sobie kompot zaaplikować, a nie antykoncepcję. Tam, gdzie hormon, tam trzeba uważać, bo każda z nas może reagować inaczej. Ja po Depo nie miałam miesiączki wcale, Ty miałaś przez miesiąc na okrągło. Znam osoby, dla których Cilest jest idealny, a ja po Cileście miałam jazdy podobne do twoich po Depo, pomijając może "maszynkę do menstruacji". Od zawsze przynudzam, żeby anty konsultować z ginem, brać wyłącznie pod jego kontrolą, a jeśli się ma gina lekkoducha - zmienić, albo chociaż domagać się badań. A teraz to ja jestem entuzjastką wkładki, bo nie ma grama hormonów
Ika a jak z tą wkładką bo ja sie tak nad tym zastanawiam ale nigdy oprócz tabletek nic nie miała a chciałabym nie myslec stale o wzieciu piguły bo ja zapominalska jestem Wszelkie opinie mile widziane
[post usunięty]
Ja miesiąc temu podałam sobie depo proverę... oczywiście nie sama...
Ginek (jak dla mnie rewelacyjny i kompetentny) poinformował mnie o skutkach ubocznych tego cuda ale zaryzykowałam... bo stwierdziłam że przy małym dziecku to najwygodniejsze - nie muszę codziennie pamiętać o pigułce. Jak dotąd nie odczuwam jakis koszmarnych skutków ubocznych. Owszem miałam na początku plamienie i już się wystraszyłąm że mnie czeka permanentna @ ale skończyło się po kilku dniach. I uważam że reakcja na hormony jest bardzo indywidualna. Ja np. też nietolerowałam Cilestu (a taki miał być cudowny). Potem brałam Logest i czułam się po nim rewelacyjnie! Zgadzam się co do jednego, że niestety bardzo często lekarze dobierają hormony metodą prób i błędów... CYTAT(Zona_Zenona) Ta, Ika, ja wiem, wiem, Ty masz Jacka. Ja nie mam Jacka i większość moich koleżanek nie ma Jacka, zaś połowa tej większości (by nie powiedzieć: większa połowa) ma lekarzy, którzy przepisują hormony bez badań.
Chyba Maćka miałaś na myśli. Jacek to Kurski Rosa, ja akurat apeluję o to, by niezależnie od tego, kogo się "ma", wnikać samemu i się dopominać, jesli lekarz sam z siebie jest zbyt olewczy. Lepiej być chyba upierdliwą, niż mieć miesiączkę przez miesiąc. Hormonom też powiedziałam "pa, pa", ale do NPR to mi daleko jak stąd na biegun Podziwiam zatem.
[post usunięty]
Co to jest NPR? Bo jakaś niedomyślna jestem...
CYTAT(Mariena) Co to jest NPR? Bo jakaś niedomyślna jestem...
Naturalne Planowanie Rodziny. Zalecane przez Kościół.
Aha...
a ja się właśnie zastanawiam nad depo proverą, moja pani hinekolog twierdzi, że mogą ją mieć zaaplikowane matki karmiące. Teraz mam cerazette, ale ciągle zapominam o nich .
A może pomęcze się z cerazette a potem wkładkę? sama już nie wiem.
mi depo prowera gin stanowczo odradził. Bomba hormonalna - tak powiedział. ale oczywiście jeśli chce pani być młoda emerytką (osteoporoza itd) to mogę zapisać, ale własnej żonie tego bym nie zrobił!!!!!!
nie rozumiem dlaczego stanowiska ginekologów są tak skrajne. Jedni wychwalają a drudzy wyklinają.
[post usunięty]
A ja stosowałam i poza tym, że za długo- no ale to na swoje ryzyko to byłam zadowolona- zero objawów opisanych przez Z-Z, przez cały czas stosowania poza pierwszym cyklem zero miesiączki, apetyt seksualny normalny (czytaj wysoki).
NO i ten spokój że nie zapomnę. Niestety nieco przesadziłam z wygodnictwem i potem przez pół roku po ostatniej partii (czyli 9 miesięcy po podaniu) miesiączki nadal nie było bo endometrium było minimini. A c do hormonów to ja bez nich nie daję rady egzystować- próbowałam i nic z tego- i na dodatek musze mieć takie z dużymi dawkami- trójfazowe- bo po pierwsze piersi reagują koszmarnie, po drugie PMS mam 2 tygodnie;) po trzecie trądzik jak nastolatka prawie. Na Depo nie było żadnych objawów powyższych. Ale nikomu nie będę polecała to sprawa osobnicza. I jeszcze jedno Z-Z co do badań przed- akurat ja miałam robione badania a i tak dobór antykoncepcji jest metodą prób i błędów bo nie tolerowałam tego co teoretycznie najbardziej powinno być dla mnie odpowiednie- nie oznacza to, że uważam, że badań nie warto robić- po prostu hormony trzeba dobrać tak, żeby kobieta dobrze się czuła- uwierz mi w ciągu ostatnich dwóch lat przeszłam wiele możliwych prób i stosuję to teoretycznie nie powinno mi służyć a służy
ja też z przeciwniczek - tzn ja może nie do końca bo sobie nie zaaplikowałam, natomiast moja lekarka jak najbardziej na NIE.
A kwestii antybiotyków też zdania lekarzy sa podzielone. I w kwestii homeopatii i sterydów i nawet odciągania napletka u chłopców. Nie widzę akurat w tym nic dziwnego i nie zawsze musi to być spisek w postaci umów z firmami farmaceutycznymi Lekarz też człowiek i ma swoje zdanie, jak każdy...
No zgadzam się z przedmówczynią
A jeszcze jedno- każdy lekarz ma prawo mieć swoje zdanie- ostatnio 2 dermatologów powiedziało mi dokładnie coś przeciwnego w sprawie wyboru jednego z 2 antybiotyków "na trądzik" i obie kobiety chciały dla mnie dobrze- po prostu każda ma swoje doświadczenia z pacjentami.
A ILE KOSZTUJE TAKI ZASTRZYK?
Kiedyś mnie ten zastrzyk bardzo kusił - raz na trzy miesiące, nie trzeba pamiętać o tabletkach. Jednak z uwagi na to, że na wszystkie <no, prawie - poza Diane 35> tabletki anty reagowałam bardzo źle moja ginekolożka stanowczo odradziła - tabletki mozna odstawić z dnia na dzien. A z Depo to poprostu niemozliwe. Nawet przy najbardziej dokuczliwych skutkach ubocznych trzeba sie przemęczyć trzy miesiące.
ok. 40 zł za jeden zastrzyk (raz na 3 m-ce)
Ja biorÄ™ juz 3,5 roku wiec jak macie jakieÅ› pytania to prosze bardzo.
Nie mam żadnych objawów niepożądanych jak np. większa waga, czy spadek libido. Pozdrawiam
ja mam parę ptań, a więc:
jak to faktycznie wygląda cenowo i w praktyce. Czy zastrzyk robi Ci Twój lekarz prowadzący? Musisz pojawić się u niego ekstra, czy robi to podczas wizyty? Czy musi to być dokładnie robone co 3 miesiące. Czy w ogole jest miesiączka? Czy może jst raz na 3 m-ce?
Witaj justin juz Ci odpowiadam.
Raz na pół roku jestem u mojej gin, dostaję 2 recepty jedną do wykupienia od razu drugą za 3 m-c. Koszt: wizyta: 70,00 zł jeden zastrzyk: ~ 40,00 zł zrobienie zastrzyk. 6,00 zł Rocznie: 324,00 zł Zastrzyki robia mi pielegniarki w mojej przychodni na podst. zlecenia wyk. zastrzyk. od mojej gin. Ale zdażyło mi sie być też w przychodni prywtnej i tam na podst. skierow. tez bez problemu każda pielęgniarka wykona zastrzyk. Depo proverę podaje sie co 3 m-c tzn najlepiej 89 dni po ostatnim zastrzyku i nie póxniej niż 90 dni po ostatnim. Mi sią zdażyło nawet w 87 i 86 dniu. Miesiączki nie mam wogóle a biorąc pod uwagę ze wcześniej byłam w ciązy to ostatnia miesiączkę miałam w lutym 2003 roku ) I jest mi z tym dobrze. Nie mam żadnych plamien ani dolegliwości bólowych. Nie przytyłam, a wręcz troszke przyszczuplałam. Libido ok. Oczywiście raz w roku robię cytologię i usg piersi tak kontrolni i tych badań pilnuję. Nie planuję wiekszej gromadki dzieci dlatego nawet jeżeli po zaprzestaniu brania depo - provry nie miałabym okresu przez 2 lata - zupelnie by mi to nieprzeszkadzało. Zastanawiam sie nad przerwaniem tylko z jednego powodu. Moja gin poinform. mnie iż długie branie progesteronu może miec wpływ w póxniejszym wieku na rozwapnienie kości (osteoporoze). Dlatego sugerowala m MIRENE która tez zawiera min. dawkę progesteronu tak samo jak zastrzyk ale nie wpływa na cały organizm tylko miejscowo. Tylko że koszt wraz z założeniem jednorazowo to 1000 zł./5lat.
Gosiu, dziękuję za wyjaśnienia, przy najbliższej wizycie porozmawiam z moją ginką na temat tego zastrzyku.
Witam.
Ja wzielam ten zastrzyk jakies 4 miesiace po porodzie. Bralam je do marca tego roku. Czyli ponad rok czasu. pierwszy zastrzyk wzielam po chyba 2 miesiaca medytowania nad skutkami ubocznymi, bo szczerze przerazilo mnie to. Ale postanowilam zaryzykowac. Po pierwszym tygodniu przez ok.3 tyg mialam krwawienio-plamienia ,pozniej juz do konca ostatniego zastrzyku nie bylo nic. Ale moje libido zaniklo prawie calkiem . No i jeszcze jeden wielki minus...a mianowicie przytylam 8 kg!!!! Apetyt mialam straszny, ale dopiero zwrocilam na to uwage przy ostatnim zastrzyku . Zreszta moja kolezanka tez po stosowaniu tego zastrzyku przytyla 10kg! Wiec ja mam raczej tez nienajlepsze zdanie na jego temat. Ale jak wiadomo to kwestia reakcji danego organizmu. Natomiast co do ceny to o tanszej fiolce dowiedzialam sie kiedys od farmaceutki, ktora powiedziala ze dowiedziala sie o tym od innej klientki : fiolka 3,3ml (czyli chyba wychodza to 3 dawki-ale wiadomo ze otwarte moze stac w lodowce niedlugi czas-wiec reszta i tak nie do wykorzystania) kosztuje ok.14 zl (kiedys nawet kupialm za 11) .Roznica jest wielka 25zl miesiecznie w kieszeni Justin w moim przypadku koszt byl tylko zastrzyku, poniewaz wizyta na fundusz a skierowanie na zastrzyk, ktore dawala mi ginekolog bylo u nich w przychodni ,wiec za to tez nie placilam. Pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|