Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mam pytanie - czy Wasze dzieci chodzą same do toalety w przedszkolu, czy idzie z nimi pani? Mojej Oliwce juz parę razy się zdarzyło, ze osikała sobie majtki ( w domu to się nie zdarza), pani twierdzi za każdym razem, że Oliwka szła sikać tylko nie zdążyła się rozebrać i trochę popuściła, wiec pytam pani czy dzieci chodzą same, a pani, że tak bo przecież jak ona prowadzi zajecia to nie będzie szła z dzieckiem siku. W tej grupie (to grupa 3 latków) jest jeszcze pani do pomocy i nie wiem dlaczego ona nie może iść z dzieckiem. Natomiast przy drugiej pani nauczycielce nigdy Oliwce to się nie zdarza i ta pani mi mówiła, że jak dziecko chce siku to ona zawsze z nim idzie. Przecież zanim taki 3 -latek sie rozbierze to trochę minie...
Ps.
Mam też 2 siostry, które pracuja w przedszkolu i jedna z nich jest w grupie mieszanej 5 i 6 latki i nawet z nimi chodzi się do toalety.
iguana
Tue, 17 Oct 2006 - 11:32
w grupie Młodego generalnie z dziecmi łazienki chodzą pamie pomoce. Chociaż są dzieci, które śie sobie z ubieraniem i rozbieraniem radzą i nie potrzebują pomocy.
a Twoim miejscu poszłabym dodyrekcji skoro rozmowa z panią nicnie zmienia.
myszka
Tue, 17 Oct 2006 - 11:39
Albo z ciekawości zagadać drugą panią - czy faktycznie chodzi z dziećmi.
Tobatka
Tue, 17 Oct 2006 - 11:58
U nas panie chodzą z dziećmi.. Ale tez się zdarza, że Piotrek nie zdąży, bo on zawoła, czy pobiegnie, jak już mocno mu się chce, bo wczesniej zaaferowany zabawą jeszcze nie pędzi.. Czasem jest tak, że idzie do toalety, a po drodze coś ciekawego przykuje jego uwagę i się zatrzyma i zapomni, gdzie i po co szedł, a potem juz za późno, bo w czasie rozbierania się juz leci.. Albo krzywo usiądzie i leci bokime - mimo obecności pani, która przecież nie zatrzyma mu tego moczu, żeby się zdążył sam lub z pomocą rozebrać...
KM
Tue, 17 Oct 2006 - 17:03
Z tego co zaobserwowałam (przez pierwszy tydzień zostawałam z Kacprem dłużej) i z opowiadań Kacpra wynika, że panie nie chodzą z nimi do toalety. Na początku zdarzały się wpadki, bo "mówiłem pani, że chce siusiu a pani ze mną nie poszła" ale teraz radzi sobie sam. Powiedziałam mu, że ma nie zgłaszać pani tylko sam sobie radzić tak jak przeważnie robi w domu. Czasami trochę się zmoczy, bo np. nie zsunie spodni odpowiednio nisko ale ma rzeczy na zmianę, więc jestem spokojna.
Gorzej byłoby z kupą, bo pupy sobie nie podetrze tylko, jak do tej pory nie robił kupy w przedszkolu i twierdzi, że tam nie będzie robił
Saskia
Tue, 17 Oct 2006 - 17:07
z maluchami chodzÄ…, ze starszymi raczej nie
przedszkolanka
Thu, 26 Oct 2006 - 17:23
U nas w przdszkolu jest tak że stawia się na samodzielność dlatego starszaki chodzą same, a z młodszymi dziećmi się idzie i pomaga jeżeli sobie nie radzi.
aga ana
Wed, 20 Dec 2006 - 23:45
może dobrze byłoby ubierać dziecko tak, żeby rozebranie się nie stanowiło problemu. Ja daję Olkowi tylko spodnie na gumkach.
Za to miałam inny problem, otóż panie wymyśliły, że dzieci w czasie leżakowania nie powinny chodzić do toalety, bo te półtorej godziny powinny wytrzymać - może jestem przewrażliwiona ale wydaje mi się,że to jakiś absurd.
Co o tym sÄ…dzicie?
iguana
Thu, 21 Dec 2006 - 07:27
oczywiście, że to absurd. I to należy sobie i paniom jasno powiedzieć.
Natomiast co do ubierania dziecka: zgadzam się w zupełności. Mój Młody nawet nie che do przedszkola założyć spodni na zamek czy na guzik. Pani powiedziała dzieciom aby nosiły spodnie w gumkę i to jest dla mego dziecka święte I dobrze, może w każdej chwili sam iść do łazienki, potrafi sobie poradzić bez pomocy pani. Potrafi się ubrać po leżakowaniu. I cieszy się z tego, że jest samodzielny. Czasem widuję maluchy ubrane w spodnie na zamek właśnie, do tego wymyślny pasek i koszula zapinana na milion guziczków. Taki brzdąc rzeczywiście może mieć problem w toalecie (pomijając koszulę oczywiście).
Mika
Sun, 24 Dec 2006 - 22:02
nie wyobrażam sobie żeby za moimi dziećmi panie chodziły
ja sama nie chodzÄ™,a co dopiero obce?
co do samego ODprowadzania do toalety to u nas nie ma tego problemu-każda grupa ma swój "box" ,a każdy box ma swoją szatnię,pomieszczenia dla nauczycieli,salę dla dzieci i łazienkę do której dzieciaczki w każdej chwili mogą iść prosto z sali
U nas stawia się na samodzielność przez duże S
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.