Ania sobie zazyczyła na urodziny jakieś fontannospady, oglądałam, ale wydaje mi się to strasznym badziewiem. Czy Wasze dzieci (córki zapewne) mają jakies laleczki/zestawy, bawią sie, jest sens?
Grzalka, moja Ula ma takie laleczki. Ale to jest tak maleńkie, że czasem jak się bawimy razem to ja mam ochotę to cisnąć w kąt, bo nie mam cierpliwości do zegarmistrzowskiej roboty, czyli wciskania maleńkich bucików na maleńkie stópki. Wydaje mi się, że dla Uli to za wczesny prezent. Nie pilnuje tych strojw, bucików i torebek. Także te zestawy są już rozkompletowane i co odkurzam to znajduję w pojemniku odkurzacza jakiś element od zestwu
Może kup jedną laleczkę z jednym strojem na zmianę i poobserwuj jak Ania będzie się bawić. Bo zestaw to wg. mnie dla dużo starszych dziewczynej bardziej się nada
pojedyncze ma dwie, buty oczywiście juz dawno zgubione, a laleczki służa jej do zabawy w wannie- konkretnie zabawa polega na tym, ze te dwie zachwycają sie piękną Syrenką Merissą
jakoÅ› specjalnie przywiÄ…zana do nich nie jest
A moja Zosia ma chyba pięć takich "pojedyńczych", często się nimi bawi, przebiera. Umie sama wszystko założyć i zdjąć, pilnuje żeby się nie pogubiło.
Czasem się bawią razem z Hanią, mimo że Hanka nie ma jeszcze trzech lat
U mnie laleczki Polly to wielka frajda. Zosia bawi się nimi prawie codziennie. Ma kilka zestawów pojedynczych. Fontanna to jej marzenie.
Często bawi się nimi także z sąsiadkami, a nawet Helenką. joanna
Mamy pojedyncze i kilka zestawów. Jakąś średniej wielkości fontannę też.
Wszystko w użyciu, choć najczęściej tylko jak przyjdą koleżanki albo Matylda sie zainteresuje Teraz chce pałac zimowy
Gaba ma ich sporo. Bawi sie intensywnie
na razie nic nie zgubiła, wszystko poukładane itp Fontanny nie ma i miec nie będzie,m bo nie ma gdzie tego postawić.
no to zaryzykuję- akurat mamy gdzie postawić
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|