To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

skąd macie ciuchy na czas karmienia?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

trylinka
Dopiero zaczynam i właśnie uświadomiłam sobie tan problem. Szczególnie teraz - w obliczu nadchodzącej zimy! icon_eek.gif
Esther@
Ja w sumie noszę normalne ciuchy, jedynie zrezygnować trzeba z sukienek i już. Odpinam biustonosz, podnoszę koszulkę i karmię. Nie miałam nigdy "specjalnych" ubrań.
Ale jest strona z ciuchami dla mam karmiących www.szafamamy.pl
asdfghjklzxcvbnm
J ateż nie mam nic specjalnego, oprócz staników do karmienia. Próbowałam nawet nosić koszule rozpinane, ale gorzej mi szło z rozpinaniem i zapinaniem (zwłaszca, gdy trafiało się karmienie "na ulicy"). W zimie raczej nic nie zmienię- bo przecież na zewnątrz i tak nie będę karmić.
Na noc mam koszulę rozpinaną- karmimy się na leżąco (czasami Justynka sama znajduje pierś icon_evil.gif )
Jestem właśnie w trakcie poszukiwań piżamy rozpinananej CIEPŁEJ, bo zimno mi w nocy.
.uzytkownik.usuniety.
Qrcze, no ja też nie mam nic specjalnie 'karmiącego' oprócz stanika...

Z
Maciejka
Moim zdaniem odzież do karmienia jest przereklamowana. Chyba, ze ktoś faktycznie nieustająco lata z dzieckiem po mieście i karmi z upodobaniem wyłącznie w miejscach publicznych. icon_wink.gif Konieczny jest moim zdaniem biustonosz do karmienia i luźna bluzka.
aluc
przy Olafie nie miałam nawet karmiących staników icon_biggrin.gif biust miałam tak wielki, że jedynie normalne miały taki rozmiar, wyjmowałam górą i było git

jedyny wyjątek to koszule nocne na samiuśki początek, kiedy i tak w zasadzie spałam z biustem na wierzchu, potem przeszłam na zwykłe piżamy, podkoszulki etc.

rzeczywiście, w pierwsze lato nie nosiłam sukienek i tyle

Maciejko, w kwestii luźnej bluzki się akurat z tobą nie zgodzę, najlepiej sprawdzały mi się dość opięte t-shirty i bluzy, z luźnymi miałam zawsze za dużo szamotaniny - widać de gustibus działa rownież w kwestii karmienia icon_biggrin.gif

ale absolutnie się zgodzę, że akurat odzież dla karmiących to jak krem przeciwzmarszczkowy na okolice uszu - z pewnością skuteczne, absolutnie niepotrzebne icon_lol.gif
Mika
kupiłam tylko staniki do karmienia(po raz pierwszy-przy trzecim dziecku wink.gif ) a kupując normalne np. bluzy patrzę tylko żeby miały podwójny suwak -mniej się rzuca biust przy karmieniu publicznym kiedy można rozpiąć od dołu wink.gif
alatanta
....
grzałka
Zaopatrzyłam się w staniki dla karmiących oraz w rozpinane piżamy, pozostałej garderoby nie wymieniałam
Pecia
ja tylko zakupilam pizamy rozpinane, zeby w nocy gołymi plecami nie swiecic
trylinka
No to mnie pocieszyłyście, bo jak na razie przeszkadza mi tylko piżama, którą trzymam brodą. Gołe plecy i niewygodnie. icon_confused.gif Ostatnio nawet przez to więcej karmię na leżąco pod kołdrą ale nie wiem czy nie robię czegoś źle. icon_rolleyes.gif Zastanawiam się więc nad taką z miejscem na wyjęcie cycków.
skanna
Staniki miałam normalne, tyle że nie z fiszbinami, podciągałam do góry razem z bluzką i już. Staniki do karmienia są do luftu, bo dwóch rąk potrzeba, żeby toto odpiąć.
Bluzki też normalne - albo podciągałam do góry albo rozpinałam od dołu - okropnie wygląda karmienie z bluzką rozpiętą od góry.
agabr
Biustonosz do karmienia plus bluzki koszulowe.Biustonosze zapinalam jedna reka .b
A.L.
CYTAT(skanna)
Staniki miałam normalne, tyle że nie z fiszbinami, podciągałam do góry razem z bluzką i już. Staniki do karmienia są do luftu, bo dwóch rąk potrzeba, żeby toto odpiąć.
Bluzki też normalne - albo podciągałam do góry albo rozpinałam od dołu - okropnie wygląda karmienie z bluzką rozpiętą od góry.


Skanna no co Ty, jedna reka sie odpina z latwoscia.
Pecia
Skanna pewnie miala jakis stary typ, jak moj
moj to trzeba bylo, to ramiaczko, przymocowac,zeby nie polecialo na plecy
do szalu mnie to doprowadzalo i w ogole nie korzystalam z niego,
pewnie teraz sa inne wink.gif
skanna
CYTAT(A.L.)
CYTAT(skanna)
Staniki miałam normalne, tyle że nie z fiszbinami, podciągałam do góry razem z bluzką i już. Staniki do karmienia są do luftu, bo dwóch rąk potrzeba, żeby toto odpiąć.
Bluzki też normalne - albo podciągałam do góry albo rozpinałam od dołu - okropnie wygląda karmienie z bluzką rozpiętą od góry.


Skanna no co Ty, jedna reka sie odpina z latwoscia.


O ile pamiętam, to wcale się nie odpina łatwo (miałam trzy różne zapięcia), a o jednoręcznym zapięciu to już w ogóle marzyć nie można i człowiek do momentu odłożenia ssaka świeci gołym biustem. Zwłaszcza fajnie jest, jak się ma ssaka, co zasypia przy karmieniu i potem wrażliwy jest na gwałtowne gesty icon_twisted.gif
A.L.
Yyyyyy ja tez mialam staniki trzech roznych firm i w jednym bylo takie cholerne zapiecie ze nijak nie moglam sie obsluzyc jedna reka.
Za to w dwoch pozostalych jak najbardziej. icon_biggrin.gif
Maciejka
Skanna, staniki zdecydowanie obsługiwałam jedną ręką. Aluc, bluzki obcisłe nadmiernie eksponowały nagromadzona u mnie słoninę zarówno przed karmieniem jak i w trakcie. Było to mało komfortowe zwłaszcza, kiedy musiałam nakarmić gdzies publicznie. Luźna jednak nieco maskowała zwisając i powiewając. icon_wink.gif Trylinka, w nocy tez mi wiało po plecach, co mnie zmobilizowało do nauczenia się karmienia na leżąco pod kołdrą. I całe szczęście. Chociaz z drugiej strony , w związku z tym przestałam odkładać dziecię do łóżeczka, bo zasypiałam z nim w moim łóżku. Mnie to nie przeszkadzało i nie przeszkadza. Ale co kto lubi.
trylinka
[quote=Maciejka]Trylinka, w nocy tez mi wiało po plecach, co mnie zmobilizowało do nauczenia się karmienia na leżąco pod kołdrą. I całe szczęście. Chociaz z drugiej strony , w związku z tym przestałam odkładać dziecię do łóżeczka, bo zasypiałam z nim w moim łóżku.[/color]

O to to to!
Dokładnie tak samo robię, icon_biggrin.gif tylko się denerwowałam, że coś źle będzie, bo nie podnoszę żeby się odbiło. Ale dzidziołek w nocy je bardzo spokojnie i nie jest to potrzebne.
jamazo
Mnie Też wianie po plecach zachęciło do karmienia w łóżku. Oba maluchy nie bekały, a ja nie miałam kataru.

Z ubrań do karmienia też miałam tylko staniki, tak najtańsy kupiony w Babicach za 10 zł można obsługiwac jedną ręką, a taki za 50 zł trzeba obiema.

Jak mam karmić "na mieście" to ubieram się warstwowo, np podkoszukla z dużym dekoltem i wtedy wierzchnia warstwę podciągam, a pierś wyjmuję górą nad dolną warstwą ubrania. W ten sposób nie widać piersi, nie wieje po plecach i nie widać opony wokół mojej talii.

Inny patent, to Podkoszulek z dekoltem, na to bluzka z dekoltem i do karmienia podciągam tem spodni podkoszulek i pierś wystawiam górą, nad bluzką.

Chyba poproszę męza, ze by to upamiętnił na zdjęciu, za parę lat nie uwierzę, że takie rzeczy robiłam.
kamyrka
Ja mam sukienki do karmienia firmy Mama Licious które zamawiałam z internetowej strony i resztę ubrań w których chodzę na co dzień także, zaopatruje się w taką odzież przez internet i jestem zadowoloną mamą.
Domomi
Ja miałam te same co zawsze, z Quiosque. Nic się w tej materii nie zmieniło/.
Szapi
Ja chodzę w tych samych ubraniach icon_smile.gif I nie widzę problemu. Jedyne co, to mam biustonosz do karmienia icon_smile.gif
Pearla
Też mam górę do karmienia, normalnie a na dół mój ulubiony dres z Denleya żeby było mi wygodnie.
sophiex
Podzielam zdanie większości z Was, że wymiana całej garderoby, żeby karmić nie jest konieczna. Jednak zmieniając nieco temat - chciałabym poznać wasze zdanie na temat odzieży dla dwojga, czyli np. kurtka posiada specjalną "kieszeń" do noszenia dziecka (można je kupić przykładowo tu: https://www.fun2bemum.pl. Ciekawy pomysł...
Evvka
Większość rzeczy dostałam po koleżankach, część kupiłam w lumpeksie część przez neta.
Kotelka
A może spróbuj w spódnice i sukienki? Pod spód legginsy, na to zimowe rajstopy, sukienka na gumce i w drogę! W przypadku spódnic MAXI pod spód można założyć nawet dresy Ciepło, wygodnie, ale z wierzchu jednak wygląda to lepiej ^^

Na promocje na ubrania ciążowe warto jest polować w sieci:
https://kodyrabatowe.naszemiasto.pl/strona/...omocje-dla-niej

Na stronie jest sporo dobrych promocji na ubrania dla niej icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.