Mdłości

Nie jestem w ciąży. Stan ten trw już bardzo długo, praktycznie zaraz po urodzeniu dziecka się zaczęło. Czyli ponad rok. Może ktoś tak miał. Najczęściej zaczyna się wieczorem. A już na mur beton jak zjem jakieś mięso, w szczególności tłuste.
Zwlekam z lekarzem bo niestety brakuje mi czasu i pieniędzy.
Może któraś mama tak miała?
Co zrobić?

Ja Ci radzę zrobić USG jamy brzusznej
U mnie mdłości były spowodowane kamieniami w pęcherzyku żółciowym

Ja mam często (tyle, że najczęściej razem z wymiotami)...bez względu na porę dnia i nocy, ale z powodu refluksu przełykowo-żołądkowego. I bujam się z tym od ciąży (kiedy to wymiotowałam prawie przez dziewięć miesięcy), bo po niej mi niestety zostało.
Acz jeżeli problem występuje w kontekście konkretnych pokarmów to marg może być bliższa sedna.

.....

Dziękuję Wam to teraz to już koniecznie muszę iść do lekarza.
Mam nadzieję, że to jednak nie kamienie.
Skąd się biorą może ktoś wie?
Usuwa się je?

Pzdr.

Wiesz MIkuniu ja tak mam od mniej więcej 5 miesięcy, częste mdłości i bółe żołądka nie wiem od czego, wiem, że mam kamienie ale nerkowe, czasem pobolewają mnie plecy z tyłu...bardzo to uciążliwe jest i męczące ale cóż uodporniłam się bardzio...

Usuwa sie cały pęcherzyk żółciowy
To nie takie straszne, słowo

jesli masz kamienie (często pojawiają sie po ciązy) to warto sie ich jak najszybciej pozbyć, zwłaszcza,ze już miewałas ataki..

Mikunia ja poczatkowo tez mialam mdlosci po miesie , pozniej juz po wszystkim , od czasu usuniecia pecherzyka zolciowego czuje sie cudownie.b

Po usunięciu pęcherzyka niestety trzeba trzymać dość restrykcyjną dietę. Moja mama miała już być kładzioina na stół, ale się nie dała i naturalnymi sposobami (przeważnie ziołami) się wykurowała, niestety, np ciasta co dzień sobie już nie zje, najwyżej raz w tygodniu....

Kurcze to nie jestem sama, nie to żebym się cieszyła . Po tych świętach idę do lekarza koniecznie.
Agnieszko, a bolało? Czy to niebezpieczny zabieg, zostaję blizna?
Moniczko, a nie możesz ich usunąć, nie będziesz się chyba całe życie z nimi męczyła biduleńko?
No tak jak Marg napisała, że często biorą się po ciązy to być może, bo właśnie po urodzeniu dziecka to się zaczęło.

Pozdrawiam wszystkie Mamusie z kamyczkami lub juĹź bez .

Po usunieciu pecherzyka zolciowego diete trzymalam tydzien , dwa tyg po usuneciu pecherzyka zolciowego za zgogda i w towarzystwie usuwajacego wypilam kieliszek wina , po trzech tygodniach pojechalam na wakacje .
Mikunia nie boli , natomiast stanowczo za dlugo czekalam z usunieciem , gdzies po forum krazy moja historia choroby , Blizna jedna jest dlugosci 1cm i 4 mm, druga 7 mm.W szpitalu w zwiazku z usunieciem pecherzyka spedzilam 17h (od momentu przyjscia do wyjscia).b

jakies 3 tyg po usunięciu pęcherzyka pojechałam na wczasy all inclusive
Jedyne na co uważałam to alkohol i kawa..
Co do własnoręcznego kurowania sie.. ja bym była baaardzo , ale to baaardzo ostrożna.
Podobnie jak Agnieszka w szpitalu spędziłam niecałą dobę..
blizny ledwo widoczne
Jem wszystko i duzo

..........

No to rzeczywiście dziwne Alatanto, a co lekarz na to? Może powinien Cię skierować do jakiegoś innego specjalisty?

Ja jutro idę do ogólnego, mam nadzieję, że chociaż da mi skierowanie na usg. Więc wkrótce się odezwę.

Pzdr.

No i co? I nic, nie dostałam skierowania na usg, baba zbagatelizowała, powiedziała, że to napewno jakieś podrażnienie żoładka, czy nietolerancja, sama niewiedziała chyba co gada, przepisał mi jakiś ziołowy lek. Nie wybrałam .

Pzdr.

No to olej babę i na początek zrób usg....a w razie czego wymuś na niej dodatkowe skierowania na badania...Nie mam pojęcia jakie badania zleca się przy potencjalnych problemach z woreczkiem żółciowym i kamieniami, nie wiem ile usg wykazuje, ale pewnie ktoś dopisze...

Ps. w razie czego to może małę pw do reszki albo grzałki (obie lekarki), na pewno coś doradzą.

Kurcze nasza służba zdrowia!!!! Zobaczą młodą, lub potencjalnie zdrową osobę i zlewają wszystko z góry na dół. Najpierw faszerują lekami, żeby przez przypadek nie dać skierowania na badania A tyle sie mówi o diagnostyce!!! Jak tu sie nie wkurzać! Ja to bym poszła do tej baby i wymusiła na niej USG. Niestrawność trwająca tyle czasu, to nie jest niestrawność. Stawiałam bym na pęcherzyk żółciowy. Mikuniu idź do baby i wyduś z niej skierowanie. Przecież Ci się należy do jasnej ciasnej. Tyle kasy idzie na składki zdrowotne, a jak przychodzi co do czego to i tak sie trzeba leczyć prywatnie. Obłęd jakiś....
Pozdrawiam