MIESIACZKA PO PORODZIE

Otoz karmie piersia, maly ma 3 miesiace i 2 tygodnie temu wystapiala u mnie miesiaczka... Ok, zdarza sie, wszystko byloby super tylko ze 2 tygodnie pozniej, czyli teraz znow wyglada na to, ze mam miesiaczke
Czy to normalne takie rozregulowanie???
Dodam, ze miesiac temu mialam wizyte u ginki i wszystko wrocilo do normy...

Lekarzem nie jestem, ale odważę się powiedzieć, że w Twojej sytuacji(po porodzie) za wcześnie, by mówić o rozregulowaniu miesiączkowania. Trochę potrzeba czasu, by cykle po porodzie się wyregulowały. Jeśli jest to niebezpieczne na tym etapie, to tylko w kwestii ustalenia dni płodnych, by ustrzec się nieplanowanej ciąży Może się zdarzyć, że miesiączkowanie w okresie karmienia znowu się zatrzyma...? Moja rada - w okresie karmienia 100% antykoncepcji ! (oczywiście, jeśli nie planujecie zaraz następnego maluszka) Acha ! mój lekarz powiedział mi kiedyś, że występujące po sobie cykle co 2 tygodnie mogą(!) być bezowulacyjne. (ale jak i skąd wiedzieć czy aby napewno ? ) Radości z faktu karmienia piersią życzę !

Na uregulowanie miesiaczek bedziesz musiala troche poczekac. Ponoc, ze wiekiem najbardziej regularnycj misiaczek u kobiet jest 30 lat. Ty niedawno urodzilas i potrzeba czasu.

Ja tez tak mam Moja corka skonczyla 11 listopada 3 miesiace, 3 tygodnie temu dostalam pierwszy raz okres po porodzie pomimo karmienia piersia i dzisiaj znowu ...no coz widocznie nie ma reguly, jedne dostaja wczesniej drugie pozniej, slyszalam ,ze podobno duze odstepy pomiedzy karmieniami przyspieszaja pojawienie sie okresu gdyz poziom hormownow sie zmiena, u mnie mialoby to sens bo od jakiegos czasu mala potrafi przespac w nocy 6-7 godzin

dzieki dziewczyny
no u mnie frezja tez duze odstepy w karmienu, moze to dlatego
basiaewa na pewno sie bedziemy zabezpieczac , jak na razie na drugiego brzdaca za szybko

Kurcze to moja za niedługo bedzie miec 5 miesiecy a od prawie 2 nie karmie juz piersia i jeszcze nie dostalam miesiączki.Czy musze zacząć się bać

Agusia to wszystko zalezy od organizmu, nie masz sie czego bac, przyjdzie i do ciebie...Ja mam pecha bo nawet przy karmieniu nie moge sobie odpoczac

Mam nadzieje bo muwiąc szczeże nie bylam do kontroli po porodzie u lakarza bo jakos tak wychodzilo że jak mialam isc to nie mialam jak zostawic małej albo z kim.A tu dalej nie ma i musze wkoncu sie wybrac albo kupic sobie na wszelki wypadek test .

A tak nie w tej sprawie to śliczne imie ma twój synek.Teraz zobaczylam na sówaczku i strasznie mi sie podoba Samuel

dziekuje, bardzo nam sie podobalo...

wybierz sie koniecznie do ginekologa! mozesz przeciez z mala pojsc...

Cześć

Chciałabym zapytać czy może któraś z Was miała coś takiego jak ja... Dostałam okres 6 tygodni po porodzie i był dość obfity i długi naszczęście niebolesny (bo to była zawsze moja zmora) teraz powinnam mieć już następny a tu ani widu ani słychu nie wiem ale może to dlatego, że wcześniej żadziej karmiłam piersią bo miałam mało pokarmu i musiałam Młodego dokarmiać butlą a teraz mam dużo pokarmu i Antoś je tylko ode mnie i to dość często... Już sama nie wiem... W ciąży chyba nie jestem bo nie mam żadnych objawów a poza tym nie szaleliśmy aż tak bardzo Powiedzcie o co chodzi

ewelinek, ja 6 tygodni po porodzie to dopiero przestawałam krwawić. Wybrałabym się do lekarza na Twoim miejscu.

justi, no właśnie ta @ pokrzyżowała mi plany z wizytą kontrolną po 6 tyg po porodzie i poszłam w końcu 2 tyodnie później i moja gin powiedziała, że wszystko jest ok i wróciło do normy tylko zastanawiam się czy możliwe jest to żeby dostać okres podczas karmienia i za chwilę (przy intensywniejszym i częstszym karmieniu) go nie mieć....

A po porodzie to krwawiłam może z 5-6dni, później lekkie plamienia tylko miałam i już w 3 tygodnie był koniec i czyściutko

e to dobrze miałaś.
Ja teraz karmie, biorę Cerazette i okres mam co 2 tyg.

ewelinek ja tez tak mialam
dostalam okres wczesnie po porodzie (mimo karmienia piersia) a teraz mam nieregularnie
dopoki karmisz piersia tak jest

Dzięki mam nadzieję, że to tak jest a nie, że za 9miesięcy będzie poczekam jeszcze trochę...

Hmmma z drugiej strony to sobie nie przypominam, żebym kiedyś tak czekała na @

Ewelinek ja miałam tak, że po porodzie krwawiłam krótko, ale po kilku tygodniach (chyba 6-7 ) zaczęło się ze mnie za przeproszeniem lać jak z prosiaka. lekarz powiedział, że zdarza się, że to nie okres, tylko nadal oczyszczanie organizmu. A okres dostałam jak Olka miała 6 miesięcy. Nadal karmię i mam okres co 5-6 tygodni