wycieczka przedszkolaczkĂłw

proszę Was o radę.

ako doświadczone mamy pewnie będziecie miały ciekawe pomysły.

Dokąd mogą dzieci (najmłodsza grupa) pojechać na wycieczkę.
Narazie zbieramy pieniążki na autobus, ale cel wycieczki nie jest jeszcze ustalony, przedszkole czeka na propozycje rodziców.

Jestem z woj. opolskiego, gdyby ktos mógł doradzić będę wdzięczna. Żeby nie było daleko ale ciekawie

u nas np jeżdżą do teatrzyku dla dzieci, byli też w jednostce wojskowej , w lesie. Reszta mogła nas ominąć, bo dużo chorujemy

nasze maluchy były na grillu za miastem Oglądały czołg, który stoi w tamtym miejscu, zajadały kieełbaski, były konkursy, zabawy na świeżym powietrzu.

ferma strusi
teatrzyk (chociaż one "same przychodzą")
lotnisko (no ale nie wiem czy 3-latki są takimi fascynatami samolotów jak starszaki)
ogrĂłd botaniczny
miejsce zabaw urządzone specjalnie dla dzieci
skansen

w przedszkolu mojego synka p. dyrektor niechętnie godzi się na wycieczki - z drugiej strony rodzice również niechętnie wysyłają dzieci poza przedszkole - obawy dotyczą samej podróży (choroba lokomocyjna, bezpieczeństwo w autobusie, wypadki !), stanu technicznego autobusu - obowiązek sprawdzenia przez policję stanu autobusu przed wyjazdem

w tym roku
wycieczki zaplanowano tylko dla starszakĂłw - do muzeum techniki lub wojska polskiego druga - wyjazd do teatru lalkowego

U nas wycieczki dzieciaczki mają już od maluszków. Raz w roku średnio.
Maluszki jeżdżą do ZOO.
W drugiej grupie Karolka miała wycieczkę na Ranczo (koniki, ognisko, kiełbaski itp.) i wizytę w Mszczonowie pod Warszawą u garncarza (dzieci mogły patrzeć a potem same robić garnuszki ).
Wiem, że były też wycieczki do : Straży pożarnej, muzeum geologicznego, a także do pobliskiej szkoły podstawowej (ale to starszaki)...

U nas była fajna wycieczka do stadniny koni , dzieciaki jeżdziły na koniach, spacer po lesie, ognisko z kiełbaskami.

Justin-ja tez jestem ze Zdzieszowic
A gĂłra sw.Anny?Ale to pewnie masz''obcykane''
Pod Prudnikiem jest swietna stadnina koni,i miejsca na ognisko...i widoki przewspaniałe....polecam

W zeszłym roku dzieci były w Zoo. W tym planowany jest wyjazd do gospodarstwa agroturystycznego (jakoś sprofilowanego, więc może z końmi, albo z atrakcjami "etnograficznymi" typu tradycyjne pieczenie chleba lub czymś innym, miejsce jeszcze nie wybrane). Starsze jadą do kopalni soli w Bochni.

maminka, miło swojaka spotkać.



wiesz, Góra Św. Anny, to nie będzie żadna atrakcja dla dzieciaczków.
Możesz mi podać jakies namiary na to miejsce w Prudniku?

O tej porze roku jednak stawiałabym na teatr, dla maluchów polecam Koziołka Matołka, Szewczyka Dratewkę (Teatr Lalki i Aktora) i Foczkę Akrobatkę w Kochanowskim.
Dzieci z grupy Piotrusia były w tym roku dwa razy w teatrze, dwa razy w bibliotece, w gospodarstwie agroturystycznym, w lesie u leśniczego + ognisko i pieczenie ziemniaków, mają jechać jeszcze w grudniu dokarmiać zwierzęta, ale to jest grupa 4/5-latków.
Maluchy, 2/3-latki nie były jeszcze nigdzie.