Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Kombinowałam jak byłam w Semirze, jak ją zrobić...no i wymyśliłam (tak mniej więcej), ale to było kilka miesięcy temu, a ja zamiast spisać koncepcję, postanowiłam zaufać pamięci....no i nie pamiętam
ulcik
Sat, 18 Nov 2006 - 19:09
napisałam emaila do znajomej .. która powinna coś wiedziec jak odpisze dam cynk
u.
ps. a ja byłam w Wwie i do Samiry nie dotarłam .. i teraz żałuję ponownie ... wrr
użytkownik usunięty
Sat, 18 Nov 2006 - 19:58
[post usunięty]
aluc
Sat, 18 Nov 2006 - 23:17
CYTAT(Zona_Zenona)
Przypraw nie żałujemy z naciskiem na czosnek.
powiedziałabym, że również z naciskiem na kumin
btw, w drugim zlinkowanym przepisie występuje kminek - IMHO zdecydowanie powinien być nie kminek, a kumin (kmin rzymski)
co do wariacji - mam kręćka na punkcie tłuszczu, więc kofty piekę w piekarniku - jakieś 15 minut, 180 st. - zamiast smażyć
aluc
Sat, 18 Nov 2006 - 23:20
ale ale
tak mi się przypomniało, że w Samirze kafta libańska to coś w rodzaju plasterków z większych kulek, następczo duszonych w pomidorach i cebuli ale generalnie mięso jak wyżej i kumin kumin i kuminem pogania
użytkownik usunięty
Sun, 19 Nov 2006 - 00:59
[post usunięty]
ulla
Sun, 19 Nov 2006 - 01:08
Hmm...pal licho mięso (no nie całkiem)...to co jadłam nie było baraniną na pewno...Problem z resztą. Jakie warzywa i przyprawy (wszystkie)....pamiętam pomidory, bakłażana i oliwę (musiała być)...
No i było podane z cieciorką.
użytkownik usunięty
Sun, 19 Nov 2006 - 01:12
[post usunięty]
ulla
Sun, 19 Nov 2006 - 01:16
Zono_Zenona ...przejdź się do Samiry co??? I zamów kaftę. Jak Ci nie zasmakuje, to zjedz chociaż tyle, żeby stworzyć koncepcję przepisu...ja mam daleko, no chyba dobrze, bo bym tam częściej bywała.
Ps. jak jestem w Samirze, zawsze jem kaftę...ale to raptem cztery razy się zdarzyło....
Ps 2 znalazłam w necie "kartę dań" z Samiry...to co jadłam było z cielęciną...acz ta karta dań jest myląca, bo w tym co zamawiałam na pewno nie było pieczarek i nie było zapiekane z serem.
Ps. 3 no pieczarek nie pamiętam, sera też...ale może jednak było
użytkownik usunięty
Sun, 19 Nov 2006 - 01:36
[post usunięty]
ulla
Sun, 19 Nov 2006 - 21:30
Hehe...ja akurat cierpię na chorobliwą bezsenność (zdarza się jak zasnąć nie mogę, że wstaję i siedzę przy komputerze do rana), ale wczoraj padłam zaraz po napisaniu posta z trochę ekstrawagancką, jak stwierdziłam w blasku dnia, prośbą , bo byłam po imprezie koleżanki-sąsiadki, gdzie nieco nadużyłam.
Tak w ogóle, rzeczona kafta, w wersji bez ziemniaków, nie narusza zasad diety, chyba .
*ziemniaki obrac, ugotowac, przepuscic przez praske
nerkowce zmalaksowac
*ziemniaki wymieszac na mase z serem, orzechami, groszkiem, rodzynkami, lyzeczka imbiru i lyzeczka Garam Masala, posolic, popieprzyc
*formowac takie kluski(ja radze uformowac male kotleciki-za pozno na to wpadlam)
*na patelni rozpuscic ghee lub olej i smazyc te kluski na brazowo z kazdej strony(tu to lepiej wychodzi jak sie zrobi kotleciki, bo trzeba tylko z dwoch stron smazyc)
usmazone kluski wyjac z patelni,
*na te sama patelnie wrzucic laske cynamonu, gozdziki kilkanascie sekund prazyc, wlac puree pomidorowe i mleko kokosowe, dodac reszte przypraw, posolic i dodac lyzeczke miodu, (ja dodalam jeszcze cebule w kostke)
pyrkac na malym ogniu az sos stezeje, dosmaczyc wrazie potrzeby
podac z ryzem basmati, kluski polac sosem
zajadac ze smakiem
a tak sie robi serek Chennah
sok z jednej cytryny
2 litry mleka 3,5%
150g jogurtu
mleko zagotowac, jak zacznei sie podnosic zestawic z ognia dodac drewniana lyzka jogurt i sok z cytryny, mieszac, mieszac, az zacznie sie to rozdzielac, potem zostawic w spokoju na ok. 10 minut
sitko wylozyc gaza lub pielucha i wylac zawartosc garnka, zostawic do odkapniecia w sitku, a potem przywiazac koncami pieluchy do czegos zeby mogl bardziej odkapnac np. na dwie godziny
potem owinac w pieluche, polozyc na desce przykryc folia i obciazyc gruba ksiazka, zostawic na noc
wychodzi z tego fajny serek, prawie jak twarog, ale w smaku i konsystencji troche inny
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.