Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2001
Moj 5-letni synek nadal robi siusiu w nocy!
Martwie sie bardzo bo wyniki moczu ma dobre z nerkami tez jest wszystko w porzadku a moczy sie co noc praktycznie. Nie mam pojecia jak mam go nauczyc, ze siusiu robi sie w ubikacji w nocy. W zasadzie to przeciez jest nie do nauczenia. Sam przeciez musi czuc, ze chce siusiu. Kiedy w nocy go budze to wkurza sie, kiedy go zaniose jak oczywiscie zdarze to stoi stoi robaczek i nic nawet woda nie pomaga ciurkiem lecaca z kranu. Napiszcie w jaki sposob Wam sie udalo poradzic z nocnym moczeniem bo rece mi opadaja. Moze robie cos zle? Marcinkowi tez jeszcze na noc nakladam pampersa. Bo z nim jest to samo. Prosze o Wasze opinie
do 6 lat ma prawo
Nie wiem czy to jeszcze aktualne i czy tu zaglądasz, ale na wszelki wypadek postanowiłam Ci odpisać. Miałam ten sam problem z moim Kubą. On jest z kwietnia. Tez posikiwał nocami, z tym, że jeśli wstawałam akurat do Wojtka i przy okazji zaniosłam Kube do łazienki na siusiu to było ok. Gorzej jesli nie zdążyłam. Nie skutkowały żadne bajki o nocnym moczeniu, groźby i prośby. Brałam jednak pod uwage to, o czym napisałam moja poprzedniczka- że do 6 roku życia ma prawo. I wyobraź sobie, że gdzieś na początku grudnia problem zupełnie niespodziewanie i niepostrzeżenie zniknął sam. PO prostu jak ręką odjął KUba nagle przestał się moczyć a prześcieradełko z folią powędrowało na półkę . Życze podobnego rozwoju sytuacji.
Dziekuje za odpowiedz i dobre slowa:) na razie problem mamy nadal i nic sie nie zmienilo. Teraz wstaje raz w nocy i biore chlopakow sama do ubikacji na pol spiacych tak o 3:00 jak zrobi siusiu to noc jest sucha. Ale sam nie czuje kiedy chce siusiu. Mam nadzieje ze problem zniknie przed przedszkolem:) boje sie zeby nie byl chory.
gosia a konsultowałyście to z lekarzem? Może warto profilaktycznie przejść się do specjalisty i zasięgnąć jego rady - zapytać o wszystko.
My mamy podobny problem: nocne - wysadzamy, czasem jak nie wysadzamy zdarza się że jest nawet 2 tyg super a potem znowu mokro i wtedy przez kilka dni wysadzamy znów, u nas dochodzi też moczenie (albo raczej popuszczanie) w dzień... Ważne jest by dzieciątko opróżniło pęcherz tuż przed spaniem. My wysadzamy ok 24.00 - ale czasem rano w tych gorszych okresach Córci nie udaje się utrzymać w drodze do toalety rano. Podobno dzieciątko ma być świadome podczas wysadzania. Dlatego powinno się je obudzić by wiedziało co robi. Też postanowiłam czekać - nie złoszczę się ponieważ to nie wina dziecka że tak się ma sytuacja, proszenie też tu chyba wiele nie da, pozostaje wierzyć że dziecko się stara a po prostu mu się z takiej czy innej (nieznanej) przyczyny nie udaje. Jeśli problem nie zniknie to w tym roku udamy się do specjalisty.
Moonk nie byłam u specjalisty bo nie ma takiej potrzeby wszystko sie unormowało a ja byłam nadzwyczjnie w świecie przewrażliwiona, nadmiernie oczywiscie:) Trzeba było tylko czasu - Damianek sam wstaje w nocy bardzo czesto. Oczywiscie zdarzaja sie wpadki 3,4 razy w miesiącu ale to nic strasznego. Teraz juz wiem, że jest z nim wszystko w porządku i nie jest chory po prostu układ nerwowy odpowiedzialny za tę czynnośc był jeszcze niedojrzały. Ciesze sie, że moje obawy były bezpodstawne:)
Mam nadzięję, że problem u Ciebie Monk tez sam zniknie z biegiem czasu:) pozdrawiam:) i dziękuję za post To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|