To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wrzesień - część VII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Tusiol
Kolejna stówka za nami. Zaczynamy nowy wątek icon_biggrin.gif .
Martalka
Obecnaaaaa!!!

icon_biggrin.gif

Magdula, jak dzisiaj nóżka Ewy?

Ja mam wreszcie weekend, trochę wcześniej niż normalnie, bo piątek mam wolny icon_biggrin.gif Pisałam chyba, że mam zastępstwo w podstawówce? Klasy 1-3. Grupki małe (2-5 osóB), dzieci już nie tak "dzikie" icon_wink.gif jak przedszkolaki, po prostu miodzio icon_lol.gif

Dzisiaj mam za to kocioł, bo teściowie dziś wieczorem przyjeżdżają na kilka dni, i mam trochę przygotowywania, sprzątania, ale póki co jeszcze się lenię icon_wink.gif

Wczoraj Bartek rozśmieszył mnie do łez. Ubieram mu kurtkę i wkładam rękawiczki na wszelki wypadek. Bartek własnie idzie do babci "na słuzbę". Pyta: "po co kawićki?" Ja: "może jak tata wróci z pracy to gdzieś pojedziemy" B: "gdzie jedziemy" Ja: "pewnie na zakupy" B: "gdzie?" Ja: "nie wiem jeszcze" B: "tesco, dla ciebie lodziny" icon_lol.gif
Ograniczamy mu te wkurzające reklamy do minimum, a i tak zostają mu takie slogany w głowie. icon_rolleyes.gif
Simson
Melduje siÄ™ mÄ…dry Simson icon_lol.gif
Mądry ponieważ:
1. dostał stypenduim naukowe (całe 175 zł miesięcznie icon_biggrin.gif )
2. zaliczenie z rachunkowości bez ocen tylko na punkty: 50 zdobytych na 50 możliwych do zdobycia impreza.gif
Czekam jeszcze na wyniki ekonometrii icon_rolleyes.gif
Annalda jeszcze trochę a bartuś zacznie zarabiać na siebie wymyślając nowe slogany reklamowe icon_wink.gif
Magdula jak nóżka???
Tusiolek oj to duże grono zasiądzie u Was do Wigilii. Ja idę na łatwiznę i Wigilię wychodzimy. Najpierw do teśców taka mała Wigilijka na 9 osób (z dziećmi) i na drugą a tam 14 osób z dziećmi)
Tusiol
CYTAT(annalda)
Wczoraj Bartek rozśmieszył mnie do łez. Ubieram mu kurtkę i wkładam rękawiczki na wszelki wypadek. Bartek własnie idzie do babci "na słuzbę". Pyta: "po co kawićki?" Ja: "może jak tata wróci z pracy to gdzieś pojedziemy" B: "gdzie jedziemy" Ja: "pewnie na zakupy" B: "gdzie?" Ja: "nie wiem jeszcze" B: "tesco, dla ciebie lodziny" :lol


Super icon_exclaim.gif icon_lol.gif icon_exclaim.gif icon_lol.gif
Tusiol
CYTAT(Simson)
Melduje siÄ™ mÄ…dry Simson icon_lol.gif  
Mądry ponieważ:
1. dostał stypenduim naukowe (całe 175 zł miesięcznie icon_biggrin.gif )
2. zaliczenie z rachunkowości bez ocen tylko na punkty: 50 zdobytych na 50 możliwych do zdobycia impreza.gif


brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Tylko pogratulować. Ale co tam-my i tak wiedziałyśmy, że będzie super icon_exclaim.gif
Diabełek
Simson! co tu dużo mówić! zdolna i pracowita z Ciebie kobita! wielkie brawa i gratulacje!

Magdula! i jak nóżka Ewci?!
Martalka
Simson, super!! Ależ z Ciebie zdolniacha!!

Dzisiaj byliśmy na 3 urodzinach kuzyna Bartusia. Musieliśmy Bartka siłą wynosić, tak się chłopaki lubią. Mateusz: "ale się cieszę, że do mnie przyjechałeś, Barciku", Bartek: "psijechałem na ulodziny" icon_lol.gif

Teściowie już pojechali, weekend się kończy, jutro znowu do pracy, a jak na złość Bartek już nie spał 3 dni w dzień- za dużo ruchu w domu i kochany wujek Andrzej do dyspozycji, to jak mozna spać. Nie wiem jak go prababcia jutro ulula icon_rolleyes.gif

Dzisiaj jakby zimniej... czyżby zima szła?
Simson
Annalda ogladałam pogodę 16 dniową na TVN i niestety zima nie idzie icon_confused.gif
Dziś miałam wyniki tego koloska, którego się najbardziej bałam i zaliczyłam go w 100% (brak ocen, tylko podane procenty) impreza.gif i oczywiście dziękuję za gratulacje icon_lol.gif
Martalka
Simson, jesteÅ› naprawdÄ™ zdolna i pracowita. Jak zawsze wyniki na medal. Podziwiam icon_biggrin.gif i gratulujÄ™ jeszcze raz.
menada
Simson, akurat delektuję się domowym ajerkoniakiem (łyżkami można go jeść icon_smile.gif) więc - TWOJE ZDROWIE impreza.gif

My jesteśmy po miłym weekendzie u rodziców, ale nie wiem czemu wydaje mi się, że od tygodnia czas leci dużo szybciej niż zwykle icon_lol.gif Nie mam pojęcia jak wyrobię się ze sprzątaniem, choinką, pierniczkami itd icon_rolleyes.gif
menada
Simson, akurat delektuję się domowym ajerkoniakiem (łyżkami można go jeść icon_smile.gif) więc - TWOJE ZDROWIE impreza.gif

Annalda, Bartuch od małego ćwiczy sobie bajer icon_lol.gif icon_lol.gif


My jesteśmy po miłym weekendzie u rodziców, ale nie wiem czemu wydaje mi się, że od tygodnia czas leci dużo szybciej niż zwykle icon_lol.gif Nie mam pojęcia jak wyrobię się ze sprzątaniem, choinką, pierniczkami itd icon_rolleyes.gif
Tusiol
Z wizyty Miluczków. Skopiowane z października.

W piatek dzieci poszły spać około północy, a ta trójka oglądała nie powiem co icon_cool.gif icon_lol.gif (siedzielismy i gadalismy do 5 rano)



Bartki rano przy sniadaniu, (i przepyszna jajecznica Dziada):


Buczo maluchom pokazywał zdaje się samoloty:


Szaleństwa Bartków...








Ich stosunki nie zawsze jednak były tak układne wink.gif



To zdjęcie mnie po prostu rozwala. Coś przepieknego:


No i tutaj widać Miluka płaczącego za pozostawionym dzieckiem. Wredoty śmiały się ze mnie, a Tusiol mnie jeszcze siłą do windy wepchnęła wink.gif


tymczasem porzycony Tritek tak właśnie cierpiał wink.gif , Nawet nie widział jak na salę wszedł tati i pstrykał mu fotki:




Miluk czasem fotografowała


A Tusiolowa prezentowała swoje wdzięki:


Mam tylko jedno zdjęcie na swoim aparacie z wizyty Magdulów, ale potem powklejam te z aparatu Bucza.
Dzieciaki biegaja za napradÄ™ cierpliwym Pikiem:
Martalka
Widać spotkanko udane icon_smile.gif

A u Bartucha na jednym zdjęciu widać wyraźnie powrót loków icon_wink.gif

Bartek dopiero usnął. Zupełnie zepsuł się w kwestii spania. W dzień zasypia po 14, śpi 2-3 godziny i takie są skutki. Ja niebawem kończę zastępstwo w podstawówce, i biorę się za to jego spanie.

Nie mam pomysłu na prezent dla mamy, buuu. A czas nagli. W czwartek jadę na miasto szukać, może coś mi w oko wpadnie...
Simson
Tusiolek po zdjęciech widać, że spotkanko baaardzo się udało. Podzielam zdanie Annaldy, że u Bartka widać nawrót loczków i po kim on je ma??
Annalda ja akurat z prezentami dla mam nie miałam wielkiego problemu. Obydwie mnie poprosiły o taki sam prezent jak w zeszłym roku (kalendarze z dziewczynami) icon_lol.gif
A powiedzcie mi dziewczyny, czy tylko my jeszcze jesteśmy nie zakolegowane z nocnikiem icon_question.gif Po prostu już nie wiem jak nakłonić tego uparciucha do wołania siku icon_evil.gif
Diabełek
no! loki się Bartiemu znowu "rzucaja" ! ale wygląda słodko! w ogóle widac, że bawiliście sie wspaniale!

Simson, nie mam pomysłu na naukę sikania... mała ostatnio jest w tej kwestii wybitnie na nie... a nawet gorzej! nie da sobie zmienic pieluchy! próbowalismy już różnych metod, w tym przekupstwa i opowieści o majtkach, które ma dla niej Gwiazdor, ale,... skwitowała "załozem na pieluche, dobzie?".....- jakos to nam wytrąciło argumenty z ręki... oj, cięzko dyskutować z rozgadaną dwulatką....

i udało nam się znależć zajęcia dla dwulatków w "okolicy"- znaczy się babcia jedzie autobusem, ale całe szczęscie przystanek pod blokiem. Mała róznie reaguje na zajęcia- ostatnio był płacz, bo się skończyło, a dzisiaj... nie pozwoliła się babi ubrać, bo "tam "jest brzydko" icon_rolleyes.gif

a tak w ogóle to za tydzień swięta, a ja jestem w totalnym proszku... nie mam połowy prezentów, nie mam upieczonych pierników, nie zrobiłysmy z małą ozdóbek na choinke... mam nadzieję, że ten weekend będzie wreszcie spokojny i uda sie najwazniejsze zrobić!
Simson
Właśnie się dowiedziałam, że w poniedziałek mój mąż wyjeżdż do Holandii icon_eek.gif hmmm wraca dopiero w czwartek, a ja podobnie jak Diabełek nie mam jeszcze wszystkich prezentów icon_rolleyes.gif
Martalka
Simson, pozostaje Ci jeszcze jutro na zakupy jechać, no i niedziela chyba jest teraz "handlowa" icon_wink.gif A swoją drogą, szkoda, że tak przed samymi świętami mąż musi wyjechać. W taki gorący okres.
Ja jutro jadę po resztę prezentów. najgorsze jest to, że nie mam pomysłu na prezenty dla mamy i taty... Bartkowi kupiłam grę "lotto" i może jeszcze jakiś fajowy traktorek dokupię. Ostatnio ma na tym punkcie fioła icon_wink.gif
Diabełek
a nam sie popsuł odkurzacz.... naprawa tylko 250zł! icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif

w ramach poprawy nastroju kupilismu choinkę ! stoi teraz na balkonie w wiaderku (ma korzonki) i czeka na swój wielki dzień. Jeszcze tylko kilka drobiazgów, szaleństwo z potrawami od piątku/soboty i nareszcie! aczkolwiek nie odpocznę w te święta- praktycznie kazdy dzień świąt to wyjazd do kolejnych członków rodziny.

Magdula i jak Ewci nózka?!
Martalka
Diabełku, pech z tym odkurzaczem, a cena naprawy icon_rolleyes.gif Na pocieszenie powiem Ci, że mojej cioci z tym tygodniu poszedł: komputer, lampa w kuchni (stopiła się icon_eek.gif ) i roczny telewizor. Akurat przed świętami to wszystko icon_confused.gif

My będziemy mieli dużą sztuczną choinkę, ale już teraz Bartuś ubrał malutką w swoim pokoju. Babcia kupiła mu śliczne drewniane ozdoby i jest wśród nich krasnal podobny do Hałabały (czy Chałabały?) z domowego przedszkola icon_biggrin.gif Ulubiona ozdoba. Wszystkich zaprasza: "choć ziobać moją icon_wink.gif Habałę"

Dzisiaj coś się Bartkowi katar przyplątał. Oby nie na długo, musi do stycznia być w świetnym zdrowiu przed operacją.
menada
Diabełku, rozumiem Twój ból, za za 2 naprawy mojej pralki, kupiłabym nową icon_twisted.gif icon_twisted.gif

Simson,
gratuluję ocen !!!! Tak trzymać icon_smile.gif Mam nadzieję, że prezent pod choinką wynagrodzi Ci trudy )

Pocieszę Was, że ja tez jeszcze nie mam wszystkich prezentów icon_confused.gif A choinkę ubrałam dziś icon_smile.gif

Honisia wczoraj miała gorączkę, ale dziś jest znacznie lepiej icon_smile.gif

Honoratka jest zachwycona ciastoliną i klockami duplo (ma ich 390 !), ja jestem specjalistą od lepienia, a tatuś od budowania zamków dla BIDOTÓW (piwo temu, kto zgadnie o co chodzi icon_smile.gif podpowiem tylko, że to postacie z kreskówki z minimini).

Dawno nie wrzucałam żadnych zdjęć, więc nadrabiam icon_smile.gif

Przyjęcie dla zabawek


Z Fabianem, wspniała zabawa na parapecie


Wszyscy śpimy


Lalce trzeba pokazać choinkę
Magdula
Diabełku, może opłaca się kupić nowy odkurzacz?
Simson już kiedyś pisałam jak Ewka nauczyła się wołać siku. Nie jest to może zbyt wychowawcze ale podziałało właściwie od razu. Powiedziałam (w sumie tak zupełnie nie przemyślanie) jak zrobisz siusiu na nocnik to dostaniesz żelka. Po kilku minutach usłyszałam - "siusiu!" i od tamtej pory wszystko ląduje w nocniczku. żelek nie jest już wymagany choć czasem zanim jeszcze usiądzie woła "żelka chcem!". Zdaża się że tylko przypadkiem zauważę że było siku bo dziecko ostanio samo się obsługuje: rozbierze się , zrobi, podciągnie portaski i bawi się dalej icon_smile.gif . Bardzo mi się to podoba.
Menadko Honia pewnie będzie pierwszą przedszkolanką w twoim żłobku (jak nazywa się panie żłobkowe? icon_rolleyes.gif ) Świetnie radzi sobie z dużą grupą.

Ratunku! Nie mam jeszcze wszystkich prezentów! 37.gif
Magdula
To i ja dziś poszaleje ze zdjęciami.
Rano Ewa pomagała ubrać mi choinkę

Potem w przedszkolu były jasełka i oczywiście moje dziecko dostało przebranie pieska - była przeszczęśliwa!

zrobiła piekną szopkę. Na zdjęciu pierwszy etap - rysunek.

poszalała jeszcze trochę jako piesek

i na koniec zrobiła aniołka
Magdula
Aaaaa i powiem wam jeszcze że moje dziecie po półtora tygodnia utykania chodzi już zupełnie normalnie.
Tusiol
Super dziewczynki icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Może Ewcia dobrze wpłynie na naszego i nasz zacznie też robić na nocnik.

Ja dziś byłam na zakupach. Z Bartuchem a Dziad szalał w domu i listwy przykręcał i w końcu węża świetlnego mi założył na balkonie. Piszę mi, bo to ja taka szalona na punkcie takich rzeczy jestem. Ku mojej radości udziela to się Bartuchowi.
Magdula, ja też nie mam prezentów. Nie mam nawet połowy icon_rolleyes.gif .

Za to na zakupach kupiłam obrusik świąteczny, stroik i łańcuchy. Jeszcze bombek mamy za mało. W tym roku pierwsza za naszej rodzinnej kadencji wielka choinka.
I ocieplane butki w końcu Bartuch dostał. Trochę mało praktycznie, bo krótkie ocieplane, ale póki śniegu nie ma to takie na zimniejsze dni.

Za to mam ambitne plany na najbliższe dni. Ogromne sprzątanie. Jednak wigilia na tyle osób mnie zmobilizowała.
Diabełek
Magdula, super foty! widzę, że Ewcia zadomowiona!
U nas przedszkole jutro.... ciekawe czy pójdzie, bo ostatnio babci sie postawiła i nie udało się dziecka ubrać icon_confused.gif

Za to dziś poszlismy oladać wystwę rzeźby lodowej na Starym Rynku oraz Betlejemkę. Rzezby jakies ... podtopione, a do stajenki kolejka na conajmniej godzinkę stania, żeby popatrzeć na złóbek icon_confused.gif . Całe szczęście z innych atrakcji na rynku był prawdziwy Gwiazdor. Siedział na saniach w otoczeniu "lasku" choinek, a przed nim leżały dwa młode renifereki icon_smile.gif. Fot nie mam, bo już robiło sie ciemnawo, i tak by nie wyszły... icon_sad.gif. W przyszłym roku ruszymy wcześniej.

U nas nocnikowanie do bani. Qpy to i owszem, zawsze w nocniku, ale siusianie.... makabra. kupilismy nakładke na ubikacje, ale jak na razie nie widzę poprawy. jeszcze jest nadzieja w żelkach icon_wink.gif

A na święta jakoś nie mam ochoty.... trzy dni jeżdzenia po rodzinie.... W zasadzie na samą myśl, juz jestem zmęczona icon_cool.gif . Chyba poproszę Gwiazdora o samochód - będzie organizacyjnie sprawniej!
parasolka
kurcze jasełka w przedszkolu icon_sad.gif
nie chciałam jeszcze J ciągnąć po dochodzi do siebie po zapaleniu gardła i krtani
Magda a w grudniu są jeszcze zajęcia icon_question.gif
Simson
Menada my choinkę ubieramy dopiero w sobotę. Ciekawa jestem jak się spodoba Adze, bo Ola już ma ubraną w przedszkolu, więc myslę, że wielkiego szoku nie bedzie wink.gif Zdjęcie z "lalkowej" drzemki rewelacyjne

Magdula Ewcia w przebraniu pieska przesłodka icon_biggrin.gif a jakie piękne dzieło namalowała icon_eek.gif Aga na razie preferuje kolorowanie niż rysowanie
Diabełku rzeczywiście taki koszt naprawy odkurzacza icon_eek.gif straszne. Ale pocieszyłaś mnie, że Aga to nie jedyny zasikaniec wrzesniowy. Najgorzej mnie wkurza to, że ona wie czego ja chcę od niej. Jak się zsika to sama mówi, "siusiu na nocnik, nie w majtki" szkoda tylko, że mówi po fakcie. A może żelki??? Chyba trzeba wszystkiego spróbować wink.gif
Lizia
Magdula, Pamiętasz swojego posta o pechowym dniu kontuzji Ewci?

Ja dziś miałam dokładnie to samo. Schemat: pies-samochód-kontuzja.

Najpierw trzepnęłam się w łokieć (szczęście że nie Hania tylko ja) - na początku myślałam że coś złamałam, ale teraz boli strasznie tylko jak obciązam rękę (coś podnoszę, albo pcham, np drzwi).

Potem mój pies dostał rozstroju żołądkowego i przed wyściem musiałam posprzątsć to z podłogi w kuchni (szczęsicie że nie zrobił w pokoju na dywan) i 3x umyć domestosem.

A podrodze do pracy wypadł mi kierunkowskaz prawy przedni, roztrzaskał mi się o zderzak klosz i wisiał sobie smętnie taki goły na kabelku jak się zatrzymałam żeby zobaczyć co tak strzeliło.
Nie wiem jak wrócę do domu. Muszę znależć jakiś plaster i to przykleić chyba. Szukam w internecie gdzie kupić taką lampę i nie mogę znaleźć icon_sad.gif
Tusiol
Babcia przeprowadzała się w sobotę. Bartuch pomagał.

Dźwigał kartony icon_rolleyes.gif .

I ustawiał je w wieżyczki.
Simson
Tusiolek sądząc po minie to oj ciężkie były te kartony icon_lol.gif
Lizia
Patrząc na te zdjęcia mam wrażenie, że moje dziecię jakoś mało rozwinięte fizycznie jest. Ma 90 cm wzrostu, jest szczuplutka i ma strasznie słabe włoski, takie piórka. Na Waszych zdjęciach dzieci wyglądają na duże, dziewczynki mają długie włoski, okrągłe buzie, i w ogóle takie mięciutkie.
Magdula
Parasolko zajęcia dopiero w następnym roku.

Tusiolku tak wykorzystywać dziecko! Jak tak można!

Eliza współczuje, ale z doświadczenia ci powiem że chyba lepiej mieć taką serie złych wydażeń niż rozłożyć to na kilka dni, przynajmiej później masz już spokój wink.gif
Lizia
No i do tego wczorajszych nieszczęść ciąg dalszy. Coś mi strzeliło w kręgosłupie, ale niestety w innym miejscu niż zwykle. nie wiem czy dam radę żeby się zwlec i iśćdo lekarza, bo nawet do łazienki wybierałam się godzinę, a mam ją 4 metry od łóżka. leżę sobie i czytam forum. Za chwilę nawet tego nie będę miała, bo mi chłop zabierze laptoka jak będzie szedł do pracy icon_sad.gif
Tusiol
CYTAT(Magdula)
Tusiolku tak wykorzystywać dziecko! Jak tak można!


Oj można, można. A ile miał przy tym radochy, jak naśladował tatę, dziadka i wujków. Ale kartony dobierał starannie. Brał te leciutkie robiąc minę jakby dźwigał największe ciężary. Grunt to dobra oprawa.
Tusiol
Eliza_ przytul.gif
Martalka
Eliza, współczuję. Wydobrzej szybko. Trzmam kciuki.
A szukałaś lampy na allegro? Tam pełno jest części do samochodów.
Co do wyglądu dzieci, to mój Bartek też jest chudziutki. Trzyma się w okolicach 12 kilo już jakiś czas, tylko na długość rośnie. Włosy za to ma tak gęste, że mu zazdroszczę icon_wink.gif

Tusiolku, ależ super pomagier icon_smile.gif I ta mina, niczym StrongMan przy podnoszeniu ciężarów icon_biggrin.gif

Diabełku, widziałam w TV te rzeźby. Piękne, tylko przy tej pogodzie chyba już zupełnie zniknęły icon_rolleyes.gif

Magdula, świetny piesek icon_biggrin.gif projekt szopki bardzo kolorowy icon_lol.gif

Mamy ostatnio "jazdę" z Bartkiem. Wszystko jest na "nie", beczy, rzuca się na ziemię o byle co, dzisiaj na przykład wpadł w dziki szał, jak chciałam go spłukać prysznicem icon_eek.gif Płakał tak głośno, że na miejscu sąsiadów wezwałabym policję, bo dziecko ze skóry obdzierają icon_confused.gif
Do tego jak mu się czegoś zabrania, to robi to jeszcze bardziej zapalczywie i z dzikim uśmieszkiem icon_confused.gif Jakiś krnąbrny się zrobił wink.gif

Piszecie o nocnikowaniu, a ja już nawet nie kojarzę jak Bartek załapał, że trzeba wołać icon_wink.gif Na noc też już nie zakładam pampka i nie było ani jednej wpadki jak do tej pory.

Ostatnio skasowało mi wielkiego posta, i nie pamiętam czy się chwaliłam, że wreszcie mamy własny samochód icon_wink.gif . Teraz tylko rejestrujemy i opłacamy i pewnie na święta będzie można nim ruszyć w drogę icon_wink.gif
Simson
Annalda to serdecznioe gratulujemy autka icon_lol.gif Nasza Aga też ostatnio złosliwa się zrobiła. Podchodzi mówi nie wolno i robi swoje icon_evil.gif i podłapała jeszcze jak histeryzować icon_evil.gif ale mam nadzieję, że brak reakcji z mojej strony ją zniechęci.
Eliza mam nadzieję, że już lepiej się czujesz? przytul.gif
Dziś u Oli w przedszkolu są Jasełka. Ciekawa jestem strasznie jak to moje dziecię będzie wyglądało na scenie. Jej grupa co prawda nie ma żadnych "ról", za to robią "oprawę" będą śpiewały kolendę "Wśród nocnej ciszy". A cyfrówkę zabrał mi małżonek icon_evil.gif więc tylko fotografia tradycyjna mi zostaje icon_rolleyes.gif
Martalka
Bartek wczoraj tak dziczał, do tego nie chciał jeść obiadu, histeryzował, szczypał itp, że skonfiskowałam mu wszystkie zabawki icon_redface.gif I... zaskoczył mnie, bo wymyślał sobie bardzo fajne zabawy bez zabawek. Np, zrobił sobie "dom" w pustej szafce. Pokładał tam poduszki i udawał, że śpi, zapraszał mnie.

Simson, jak udały się jasełka? Jestem ciekawa, bo w przedszkolu gdzie uczę anglika też dzisiaj były icon_biggrin.gif
A teraz mam "urlop", czyli idÄ™ do przedszkoli dopiero po nowym roku.

Wiecie, że w jednym z przedszkoli wprowadzili od grudnia jeszcze niemiecki icon_eek.gif Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że prawie 100% moich "anglików" chodzi też na niemiecki icon_rolleyes.gif
Tusiol
Uruchomiłam produkcję kalnedarzy. Późno nieco. Teraz też już prawie 2 w nocy a rano do pracy trzeba wstać. Na szczęście ostatni dzień. 22 mamy wolny-za 11 listopada. Idzie mi wszystko pod górkę. Papier fotograficzny się skończył, toner nie chce współpracować. Nie wiem, czy zdążę. Kalendarzy mam aż 5 do zrobienia. Chociaż chodzi mi 6 po głowie.

Annalda, super, że macie autko icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif To jednak wygoda.

Nasz Bartuch też łobuziak. Ale taki, który jeszcze rozrabiając woła przepraszam mucia, tocham cię a drugą łapką łobuziakuje od początku. Cierpliwość wystawiona na wileką próbę.
Tusiol
Choinka w fazie ubierania. Trochę za mało bombek mamy. I jeszcze jeden komplet lampek potrzebny.


Ale zadzwonił telefon i Bartuch wsiąkł zupełnie jak mamusia icon_wink.gif .

Tusiol
Z tego wszystkiego nie zrobiłam choinki w fazie końcowej icon_biggrin.gif .
Simson
Uff Jasełka udały się super. Nawet nieco soę wzruszyłam, gdy zobaczyłam moje maleńkie dzieciątko na scenie icon_rolleyes.gif niby nie miała żadnej roli ale razem z grupą spiewała kolendy icon_lol.gif
Wcześniej się nie chwaliłam, bo nie chciałam zapeszać, ale Aga tydzień temu przegryzła swój smoczek, po czym zepsuty wyrzuciła i do dziś zasypia be niego impreza.gif Strasznie się cieszę, bo myslałam, że "odwyk" będzie gorszy.
Lizia
No chyba nie uwierzycie co mam; zapalenie nerwu kulszowego, czyli rwa kulszowa icon_eek.gif Myślałam, że na to starzy ludzie chorują.

Magdula, serii ciąg dalszy icon_sad.gif . Wczoraj się dowiedziałam że zmarła brat mojego ojca. Był samotny. Znaleźli go jak od niedzieli nie odbierał elefonu. Cały poniedziałek dzwonili, we wtorek rano do niego pojechali....
miezkałam u niego 2 lata jak byłam na studiach. Cudowny człowiek. Nie ożenił się, bo jego mama mu nie pozwoliła, bo był najstarszy, a mój dziadek wcześnie zmarł i ktoś musiał utrzymywać rodzinę...
W końcu został sam. Nie zasłużył ani na samotność, a tym bardziej na samotną śmierć icon_cry.gif
Dziś pogrzeb a ja nie mogę się ruszyć icon_sad.gif
Martalka
Eliza, przykro mi z powodu Twojego stryja. Smutna jest jego historia icon_sad.gif
Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia icon_exclaim.gif przytul.gif

Simson, brawo z powodu udanego odwyku smokowego icon_biggrin.gif Najlepsze i najszybsze odwyki wychodzą niespodziewanie icon_biggrin.gif U nas smok poszedł precz po tym jak Bartek ostatniego zgubił w lasku icon_lol.gif Z początku wpadłam w panikę icon_wink.gif icon_lol.gif

Tusiolku, choinka pokaźnych rozmiarów, drabinka jak widać musi być icon_lol.gif Prosimy zdjęcie choinki w pełnym przybraniu icon_biggrin.gif
Jak Bartuch fajnie gada przez telefon icon_biggrin.gif Taki zasłuchany. Nasz nie lubi jak ktoś w telefonie "gada", wtedy od razu mówi "mamusia, do ciebie łoni (dzwoni)" icon_lol.gif

Własnie po raz enty słuchamy "veo veo"; mini mini przechodzi u nas renesans, zwariować mozna icon_lol.gif

Za chwilę przeprowadzę kolejną lekcję z cyklu "uczę mego męża angielskiego". Jako element mobilizujący (bo wiadomo, trudno regularnie się zmobilizować do nauki w domu) "zatrudniliśmy" Mariusza kolegę wink.gif

Wicie co mój brat- emigrant wykombinował? Mięli nie przyjeżdzać na święta z Anglii, bo bilety drogie, trzeba pracować itp. A tu się dowiaduję, że oni jutro mają być w domu icon_exclaim.gif Tylko mój tata i mąż wiedzieli icon_biggrin.gif
Simson
Annalda to Ci brat niespodziankę zrobił icon_lol.gif a z tym smokiem to i ja miałam mega pietra czy się uda icon_rolleyes.gif
Eliza strasznie mi przykro. przytul.gif rzeczywiście coś nieciekawie kończy się rok u Ciebie. icon_sad.gif

Ja czekam na mężulka mojego. Pisał, że do stolicy już "tylko" 100km wink.gif
Martalka
CYTAT(Simson)
Annalda to Ci brat niespodziankÄ™ zrobiÅ‚ icon_lol.gif  


Mi jak mi icon_wink.gif ale nasz dziadek na tę wiadomość rozpłakał się, ze szczęścia oczywiście icon_biggrin.gif Reszta rodziny, w tym mama, wciąż myśli, że Michał i Kasia spędzą święta z dala od domu icon_biggrin.gif Będzie miała mamcia surprise, jak jutro wejdzie po pracy do domku icon_lol.gif Chciałabym przy tym być, tylko nie wiem czy mi mój popołudniowy śpioch na to pozwoli icon_confused.gif
Tusiol
Super Annaldo. Niespodzianka niesamowita icon_biggrin.gif .

Eliza, zdrowiej szybciutko icon_exclaim.gif

Dzielna Agusia icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

A moje kalendarze coś mi nie idą. Dziś wszystko przygotowane. Wszystko zakupione. Usiadłam do pracy a tu po 2 kalendarzach toner wysiadł. Coś za szybko trochę icon_twisted.gif . A do wydrukowania mam jeszcze jedyne 4 icon_twisted.gif .
Martalka
Tusiolku, z całego serca trzymam kciukasy za pomyślne wydrukowanie kalendarzy, bo wiem jakie to wkurzające, gdy sprzęt odmawia współpracy w kluczowym momencie icon_confused.gif Mi drukarka padła na mojej pracy mgr icon_rolleyes.gif ledwo potem zdążyłam ją oprawić i oddać icon_lol.gif
Tusiol
O Annaldo Ty też taki nocny marek jak ja icon_wink.gif .
Drukuję kalnedarze dalej, ale nie na tonerze fotograficznym a kolorowym. Widać różnicę, ale co zrobić icon_confused.gif .
Tusiol
No i padł kolorowy. Na jedną kartkę przed końcem niani kalendarza icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.