Mikołajkowe prezenty przedszkolne

Co Wasze dzieci dostały w przedszkolu na Mikołajki?

U nas były małe samochodziki/lalki + Mikołaj z czekolady. Szczerze mówiąc to biorąc pod uwagę wysokość RR jestem zaskoczona skromnością prezentów.

A jak było u Was?

U nas też skromnie. Też jakoś niewiele pieniędzy na to było.
Braliśmy pod uwagę inne prezenty dla dziewczynek i dla chłopców. W końcu wszyscy dostali to samo. Stwierdziliśmy, że dziewczynki też się ucieszą z autek. Były więc autka, jakaś malowanka, a ze słodyczy takie duże śmieszne lizaki. Nie było niczego z czekolady, bo jedna z dziewczynek ma uczulenie, a nie chcieliśmy, żeby dostała coś innego niż pozostałe dzieci.

u nas nie było nic oprócz kalendarza adwentowego
Jasiek pierwszy rok w przedszkolu więc nawet się nie nastawiałam
może coś na Gwiazdkę będzie?

Dziewczynki lalki, chłopcy auta. Największym plusem owego auta jest to, że jest badziewne - mam więc cichą nadzieję, ze do Nowego Roku nie doczeka. I dobrze, bo zabiera zdecydowanie za dużo miejsca.

Tak naprawdę nie mam nic do samego prezentu (trudno oczekiwać bógwico, biorąc pod uwagę wysokość składki), a jedynie do owego podziału wg płci. Mnie to drażni.

zestawy Little People + drobne słodycze
niby do 5 lat, ale moje dziecie zadowolone

Wszystko wliczone w cenę przedszkola

nie wiem, co kupowali, bo Janecki chory wiec sie wyłączyłam ( chyba maskotki jakieś wiekowo dobrane)
, u nas z RR kupujemy
prezenty na mikołajki
na Gwiazdke
na dzień dziecka
aa wszystko razy 120 dzieci
to jest kupa kasy jak sie policzy
a to tylko czesc wydatkow rr
ja co do rr mało obiektywna jestem bo siedze w tzw środku
ile ja juz kasy dodatkowo wydałam w zwiazku z ta zaszczytna funkcja
mysle, ze jak człowiek nie siedzi tam w środku to nie ma pojecia na co musza wystraczyc te pieniadze na rr
cyd

Cyd, jaka Twoim zdaniem kwota składki na RR zaspokoiłaby w pełni te potrzeby? Przy założeniu, że prezenty na Mikołajki/Gwiazdkę to 40-50 zł, pozostałe okazje-drobnostki za ok. 10 zł.

masa słodyczy i...maskotka sarenka . hm......chłopcy również otrzymali maskotkę sarenkę. O ile Leo lubi maskotki, o tyle sarenka go nie ucieszyła. Gdyby to był pająk, wąż, dinozaur itp. byłaby radość. sarenka powędrowała do zaprzyjaźnionej dziewczynki

U Miśki-Mikolaj z czekolady i taka tablica do pisania znikopisem (?) ze stempelkami.

Zuzol dostał od przedszkolnego Mikołaja kuferek z plasteliną, foremkami i wałeczkiem...i duma ją rozpierała:)

Una na prezent mikołajowy panie przeznaczyły po 35 zł ( moim zdaniem dużo za dużo). Antek przyniósł autko, zestaw narzędzi w w takiej skrzyneczce, trochę słodyczy( na szczęcie mało) i worek mandarynek i pomarańczy.

W przedszkolu Łukasza i Kaliny nie płaci się składek na Radę Rodziców. Wszystko finansuje się zależnie od potrzeby chwili. Poczęstunek na zabawę andrzejkową i mikołajkową jest finansowany z nadwyżek, które pozostają po zakupie jedenia ze stawki żywieniowej.

W tym roku składka na paczki wyniosła 25 zł, a z tego zapłacono panu, który wcielił się w Mikołaja, za kilka paczek dla dzieci, których rodzice nie są w stanie zapłacić. Ponadto w paczkach były słodycze: napój w kartoniku, kilka cukierków czekoladowych, paczka mamby, mikołajek z czekolady oraz dla chłopców samochodzik (z tych lepszych resoraków) a dla dziewczynek plecaczek miś. Wszystko kupowane w hurtowni lub makro.

U nas były literki - układanki, trochę słodyczy, kolorowanka i kredki. Mielismy tylko 16 zł na dziecko.

U nas w przedszkolu na Mikołajki jest paczka "słodyczowa" - w tym roku było to
kilka mandarynek, czekolada, 2 lizaki i jakiś wafelek.
Duże paczki, w których jest zabawka i sporo słodyczy dzieci dostają na balu karnawałowym.

U nas na mikolajki bylo dokladnie: 2 banany, 3 mandarynki, pomaranczko i pudelko tofifi (nawet nie wiem jak sie to pisze, ale dobre)
RR to 10 zl / miesiac.

waliza z plasteliną, foremkami i wałkiem
Maks wniebowzięty

Ewa dostała na mikołajki breloczek maskotke i kinowy gadzet reklamowy w postaci plecaczka-woreczka (Ewa ma juz taki jeden z kina własnie) . RR wynosi 40 zl miesiecznie wiec troche jestem zawiedziona.

Torebka z różnymi pierdółkami do pisania, długopis z maskotką, jakiś notesik, ołówke, coś tam jeszcze + jeden kawałek "słodycza". Flo zadowolona bo w ogóle sie nie spodziewała prezentu.

W tym roku zestaw Playmais Pirate Sea i do tego dinozaur z Little Tikes plus zdjęcia z Mikołajem. Dziewczynki nie pamiętam co ale też fajne.

W ubiegłym roku dziewczynki dostały zestawy ciastoliny dentysta a chłopcy latarki Little Tikes takie w kształcie zwierzątek wydających odgłos i jeszcze jaiś drobiazg.

Generalnie prezenty są IMHO bardzo fajne i przemyślane, dyrektorka wybiera je sama i poświęca temu sporo czasu i uwagi. Podstawowa zasada to zero słodyczy, żadnych.

RR spore bo 50 zł miesięcznie. Z tego opłacane są wyjścia do teatru, koncerty na miejscu, wszystkie imprezy okolicznościowe takie jak dzień dziecka itp. I jak do tej pory wszystko na fajnym poziomie. Na dzień mamy i taty był na przykład piknik z jakimś zespołem który bawił dzieci, do tego zjeżdżalnia wielka dmuchana, samochody takie gokarty czy jak im tam i poczęstunek.

Dzieciaki nie chciały wyjść a i my się bawiliśmy doskonale.

Akurat tak sie złożyło, że byłam tym "szczęśliwcem" od kupowania prezentów. Uwierzcie, problem to przewielgachny!!! Na dziecko było 20 zł i uwierzcie, to wcale nie za dużo. Z drugą Mamą chodziłyśmy 2 godziny po hurtowni!!! Nie mam pojęcia, czy dzieciaki były zadowolone ale moja Mała bardzo.
Dla dziewczynek był zestaw: konik z lalą, która może na nim siadać i diadem z różdżką (plastik jak 100 nieszczęść ale jaki hicior!) a dla chłopców statek piratów i samochodzik. Do tego już za oddzielną kasę słodycze.

masa słodyczy + maskotka.
U nas jakiś facet się tym zajmuje, tzn. firma.
Robi paczki za 15 zł. Uważam, że była nawet za bogata (w słodycze)

U nas składka na Mikołaja wynosiła 20zł, każda grupa dostawała inne prezenty. U 3 latków były plecaki pluszowe, dla dziewczynek plecak z dziewczynką, a dla chłopców z chłopcem, ksiażeczka i słodycze w małej ilości (na szczęście ). Prezent bardzo ładny.

Pieniądze na "mikołaja" poszły z rady rodziców (składka roczna 130 zł), rada uchwaliła w zeszłym roku, że kupuje dla grup jakieś lepsze zabawki, a dla dzieciaków drobiazg- wiem, że grupie Ani Mikołaj przyniósł lalkę chou-chou z bajerami, Lego City jakiś wielki zestaw, bodajże pałac zimowy Polly POcket i Ania coś mówiła o ciężarówkach. A dla dzieci po jajku niespodziance

Ale wolę tak, bo wczesniej były paczki ze słodyczami

U nas za Mokołaja + bal przebieraców w styczniu - 35 zł.
W paczce były słodycze,jajko niespodzianka samochodzik i samochód z łódka do składania z klocków ( nie Lego ale dobre jakościowo , firmy nie pamietam.
W styczniu mamy bal przebieranców z poczęstunkiem dla dzieci.
Bal prowadzi super facet - po poprzednim aż dziecko miało zakwasy w nogach

u nas składka roczna to 100 zeta, z czego na Mikołajki maluchy dostały poi mikołaju z czekolady. Nie brałam tego do głowy, ale jak czytam Wasze wypowiedzi, to robię tak: Wychodzi na to, że u nas przeokrutnie skromnie było.

okazało się,że mikołajowe spotkanie jest jutro
Mikołaj też ma być
Muszę tylko Jaśkowi wytłumaczyć,że będzie w przedszkolu "do nocy" ,bo normalnie odbieram go o 15,a cała feta będzie od 16 do 17

U nas nie było indywidulanych prezentów dla dzieci. Mikołaj przyniósł zabawki dla grupy całej do zabaw w przedszkolu.

U nas na Mikołajki kalendarz adwentowy, a dzisiaj był Mikołaj. Przyniósł chłopcom wielkie kolejki elektryczne (brzęczy mi toto za uszami od godziny) oraz puszkę ananasów i brzoskwiń, pomarańcze i troszkę słodyczy.

i u nas po Mikołaju
nie wiem co dostały dziewczynki,ale chłopcy gry planszowe "25w1" i 2 samochody
Jasiek zachwycony
najbardziej ...pchełkami i bierkami
jak mało do szczęścia dzieciom potrzeba