To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

żłobek raz jeszcze

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Doro
Witam!

Przeczytałam kilka tematów dotyczących żłobka, ale nie znalazłam tam odpowiedzi na moj problem. chodzi o to, że mam prace 2-3 dni w tygodniu i po 3-4 godziny i teraz pytanie. Czy nie orientujecie się, czy mogłabym zapisac mojego synka (ma prawie 2 latka) do złobka na takiej zasadzie, ze wlaśnie w te dni, kiedy ja pracuję i nie na cały dzień?

Z góry dziekuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Dorota
justin
z tego co wiem to i tak będziesz płacić czesne za cały miesiąc.
W dni kiedy nie pracujesz po prostu nie bedziesz dawała synka do złobka, i będą Ci zwracac pieniążki za jedzenie (za dni w które był nieobecny).
Ryjek
zgadzam sie z tym co napisala justin. Wczoraj sama bylam z zlobku zalatwic srawe oddania synka i za patycypacje miesieczna palci sie zawsze ,niewazne ile dziecko bylo, a za jedzenie jedynie za dni, ktore bylo w zlobku.
justin
bo opłaty żłobkowe, to opłata stała (w dużym skrócie myslowym - za miejsce dziecka w żłobku) + wyżywienie.
blaire
CYTAT(Ryjek)
zgadzam sie z tym co napisala justin. Wczoraj sama bylam z zlobku zalatwic srawe oddania synka i za patycypacje miesieczna palci sie zawsze ,niewazne ile dziecko bylo, a za jedzenie jedynie za dni, ktore bylo w zlobku.


U nas płaci się połowę opłaty stałej jeśli dziecka nie było więcej niż50% dni pod rząd. TZn, jeśli w danym miesiącu żłobek jest czynny 20 dni, a dziecko jest np chore i nie chodzi 11 dni pod rząd to odejmowana jest połowa opłaty stałej. No i oczywiście odliczane jest wyżywienie.
W sytuacji, gdy Kornel był w szpitalu i przez okres rekonwalescejcji poszpitalnej (w sumie trwało to ponad 3 miesiące) kierowniczka sama zaproponowała nam, zeby go wypisać, ale miejsce czekało do naszego powrotu.
Ryjek
CYTAT(blaire)
CYTAT(Ryjek)
zgadzam sie z tym co napisala justin. Wczoraj sama bylam z zlobku zalatwic srawe oddania synka i za patycypacje miesieczna palci sie zawsze ,niewazne ile dziecko bylo, a za jedzenie jedynie za dni, ktore bylo w zlobku.


U nas płaci się połowę opłaty stałej jeśli dziecka nie było więcej niż50% dni pod rząd. TZn, jeśli w danym miesiącu żłobek jest czynny 20 dni, a dziecko jest np chore i nie chodzi 11 dni pod rząd to odejmowana jest połowa opłaty stałej. No i oczywiście odliczane jest wyżywienie.
W sytuacji, gdy Kornel był w szpitalu i przez okres rekonwalescejcji poszpitalnej (w sumie trwało to ponad 3 miesiące) kierowniczka sama zaproponowała nam, zeby go wypisać, ale miejsce czekało do naszego powrotu.


Widac co zlobek to inaczej. Problem w tym , ze u Nas jest klopot z miejscem w zlobku icon_smile.gif
agarad
CYTAT(justin)
bo opłaty żłobkowe, to opłata stała (w dużym skrócie myslowym - za miejsce dziecka w żłobku) + wyżywienie.


A widzisz justin to zależy, bo w warszawie nie ma opłaty stałej w żłobkach jest jedynie opłata za każdy dzień pobytu, a zwroty za dni niewykorzystane tylko powyżej 3 dni nieobecności.
blaire
Ryjek, u nas też problem z miejscem. W grupie maluszków zapisanych 25, czyli max, na liście rezerwowej maluszków (czyli dzieci poniżej 24 miesięcy) jest 30. Ze starszymi grupami nie lepiej.
Ale można się dogadać icon_wink.gif
blaire
CYTAT(agarad)
CYTAT(justin)
bo opłaty żłobkowe, to opłata stała (w dużym skrócie myslowym - za miejsce dziecka w żłobku) + wyżywienie.


A widzisz justin to zależy, bo w warszawie nie ma opłaty stałej w żłobkach jest jedynie opłata za każdy dzień pobytu, a zwroty za dni niewykorzystane tylko powyżej 3 dni nieobecności.


Oczywiście, zarówno sposób naliczania opłat jak i ich wysokość to decyzja bodajże dyrekcji. Tzn u nas jest Gdański Zespół Żłobków. I we wszystkich cena jest ta sama, z wyjątkiem komitetu rodzicielskiego, w naszym jest wyższy o 5 zł niż w pozostałych. icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.