To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pomocna dłoń potrzebna :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Honey
hej dziewczyny!
Ja po krótce, bo teraz przed świętami to za bardzo czasu nie ma na wywody....
Jestem z Wrocławia i kupiliśmy mieszkanie w Chorzowie na tzw. Amelungu (ul. 3 maja ). Na razie się buduje, ale już częśc stoi. Wprowadzamy się w lipcu. Na razie jestem przerażona..... nie znam tu nikogo....nie znam Górnego Śląska.....jazda samochodem tu mnie chyba zabije...
Jeżeli znajdzie się jakaś bratnia dusza z okolic i wyklaruje mi jak się tu żyje, mieszka, czy jest w okolicy przedszkole, przychodnia itp..... to ofiaruje przyjaźń i ..... zaproszenie na parapetówę!!!! icon_smile.gif)
Mam 3 letniego synka, fajnego chłopa i fajnie mi się żyło we Wrocławiu..ale cóż....idzie się tam, gdzie praca i pieniądze. Mój mąż ma w Katowicach firmę i nic na to nie poradzę.
Miejcie serce przed świętami icon_smile.gif
Pozdrawiam gorąco i z uśmiechem!

honey
burek
Witaj na Śląsku w takim razie. Górnym, żeby nie było. icon_wink.gif NIestety Chorzów znam raczej średnio, więc w kwestii przedszkola, czy przychodni nie pomogę.
Niewiele nas tu na tym podforku, ale myślę, że i tak szanse na znalezienie bratniej duszy są spore.
Honey
Cześć mamo Emilki!
Dzięki za słowa otuchy, bo już myślałam że nikt mi nie odpisze. Do wyprowadzki jeszcze trochę, ale jeszcze nie jedną deprechę zaliczę.....
Dobrze,że są i tu dobrzy ludzie icon_smile.gif
Pozdrawiam i już życzę Wesołych Świąt!

honey
mamajola
Witamy na śląsku a w Chorzowie nie jest tak strasznie .
Ciekawe czy jeszcze jakaÅ› Chorzowianka siÄ™ odezwie?
Honey
Hej Jolka!
Świetnie że już ktoś z Chorzowa.. icon_smile.gif
jak będę na miejscu to "pościgam" Cię trochę! icon_smile.gif
Póki co, życzę wesołych i radosnych Świąt! i......upojnego Sylwestra! no jak nie upojnego, to choćby takiego którego nie będziesz "pamiętała" icon_smile.gif czyli baardzo udanego!!!

pozdrawiam
honey
beattta
Witaj Honey icon_biggrin.gif
Chorzów ma jeden wielki plus - olbrzymi park. O reszcie się nie wypowiadam, bo bywam sporadycznie.
Pozdrawiam przytul.gif
Izabelka
witaj Honey icon_biggrin.gif ja wprawdzie teraz mieszkam w Sosnowcu, to jakieś 15 km od Chorzowa, ale mąż pochodzi z tego miasta i mieszka tam cała jego rodzinka icon_biggrin.gif zatem często tam bywamy icon_smile.gif
Mama męża mieszka przy Teatrze Rozrywki icon_lol.gif napewno o nim słyszałaś icon_lol.gif

Jeździmy do parku, czy zoo, czasem wesołe miasteczko.......więc możemy kiedys razem pospacerowac icon_lol.gif
Honey
Hej Izka!
Serdeczne dzięki i trzymam Cię za słowo! icon_smile.gif Zaczniemy spacerki późno letnio- jesienne. Musimy na grande szykować mieszkanie, zaraz jak otrzymamy w czerwcu-lipcu klucze. Chyba przedszkole nr11 wybrałam (ul. Czysta), po serdecznej rozmowie z Panią Dyrektor i po przejrzeniu strony w necie, zostaje mi jeszcze tam pojechać... icon_smile.gif
Szaro mi tak jakoś w tym Chorzowie.... Za to ludzie są świetni!!!! i to mnie pociesza. No to do szybkiego!!!

honey
iwo1
Hej,
Sama nie mieszkam w Chorzowie ale znam tam kilka fajnych dziewczyn ,napewno napiszÄ… do Ciebie
Będzie dobrze
Pozdrawiam
Iwo
Aga78
Hej!!

Ja tez niedawno (hmm, w zasadzie to juz ponad 2 lata) przeprowadzilam sie na slask, a wczesniej mieszkalam nad morzem (Gdansk). Wiec tez dla mnie szok i dlugo nie moglam sie przyzwyczaic. Wprawdzie Chorzowa dobrze nie znam, ale zapraszam jakby co na kawke do Tych icon_smile.gif Pozdrawiam !!
Honey
Hej Aga i Iwo!
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa! codziennie wpajam sobie,że będzie dobrze. W Tychach będę często jak miewam, bo tu mamy kredyt w banku icon_smile.gif
....jejny, żeby aż z nad morza na Śląsk??? jakaś trauma Ci nie została?? icon_smile.gif U mnie zresztą tak samo....Ja, stary marynarz pływający dość długo, teraz skończy na Śląsku icon_smile.gif) Ale nie jest źle, bo mieszkać będę nad stawem Amelung i na wodę patrzec będę mogła... icon_wink.gif
Jeszcze raz powtarzam,że ludzie są tu serdeczni i mam nadzieję że się kiedyś spotkamy!
pozdrawiam

honey
Aga78
Co do traumy...to chyba masz racje. Prawie cale dziecinstwo zanim poszlam do szkoly spedzilam na morzu (tata plywa), potem mieszkanie z widokiem na morze w Kolobrzegu i w koncu studia i praca w Gdansku... ale maz jest stad wiec tak wyszlo. Z drugiej strony to przynajmniej w gory jest blisko i wreszcie sie ucze jezdzic na nartach. icon_smile.gif

A wroclaw slyszalam, ze piekny... mam tam paru znajomych.

no to faktycznie dobrze ze choc jakis akcent wodny icon_smile.gif

Czyli jeszcze jestescie we Wroclawiu?
Izunia
Witaj na ÅšlÄ…sku wink.gif

Iza....jesli moge spytac....Sosnowiec, ktore okolice??? Ja Zagórze icon_biggrin.gif
Honey
AguÅ›!
Widzę,że znalazłam pokrewną duszę...... icon_smile.gif Ja stary marynarz.....zakochana w morzu....... I jeszcze masz tatę marynarza.... Już Cię lubię!!!! Musisz mi duszę uleczyć....
Do czerwca we Wrocku, potem już tam. Czuj się zaproszona na otwarcie domu. A kołobrzeg piękne miasto.....spędziłam tu piękne chwile....
Czekaj na mój odzew:))
Pozdrawiam!

honey
Honey
Izka!
nie wiem czy pytanie do mnie, ale ja osiadam w Chorzowie, ul. 3 maja.
(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? icon_smile.gif) Mojego mężusia to ja się nie spytam...... buziaki icon_smile.gif

honey
Izunia
CYTAT(Honey)
Izka!

(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? icon_smile.gif)
honey


to taki stereotyp wink.gif kiedys, dawno temu były takie jakies dziwne czasy wink.gif znam wiele małżeństw mieszanych np:Sosnowiec-Katowice wink.gif
ja tam urodzna ÅšlÄ…zaczka mieszkam w Sosnowcu i jakos zyjÄ™ wink.gif
Aga78
Dzieki za zaproszenie na parapetowe icon_smile.gif super!

Sorki, ze sie nie odzywam, ale dostalam zlecenie na tlumaczenie do srody i jakos nie moge sie wyrobic.

A jak tam we Wroclawiu?

Pozdrawiam
beattta
CYTAT(Izunia)
CYTAT(Honey)
Izka!

(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? icon_smile.gif)
honey


to taki stereotyp icon_wink.gif kiedys, dawno temu były takie jakies dziwne czasy icon_wink.gif :

pamiętam jak przyjeżdżali do nas z Katowic znajomi rodziców żartując, że potrzebowali paszportów do przekroczenia granicy icon_wink.gif
kala101
Cześć dziewczyny ja od 3 lat mieszkam w Chorzowie jak narazie nie narzekam chyba że na brak wielu znajomych tak jak w poprzedniej miesjcowości.
Pytajcie o co chcecie chorzów znam już właściwie jak własną kieszeń, więc jeśli mogę pomóc to prosze bardzo.


pozdrawiam wszystkich

PS. A jesli chodzi o ten Sosnowiec to mi mówiono tak że sosnowiec kiedyś nie należał do nas i aby się tam wybrać po zakupy czy coś to trzeba było mieć paszporty, właściwie po całej polsce szło jeździć a do sosnowca nie, też nie wiem o co tak dokładnie chodzi i dlaczego niektórzy czują uraze do ludzi z sosnowca ja znam kilka osób i mi nie przeszkadzają a wręcz są dobrymi znajomymi
Aga78
Moj maz (rodowity slazak) mi powiedzial, ze miedzy sosnowcem a katowiacami przebiegala granica miedzy zaborem rosyjskim a pruskim, moze to stad wynika?

Pozdrawiam
Kolberger
Cześć wszystkim !

Ja trafiłem tutaj przypadkowo szukając informacji o stawach Amelung oraz powstających zabudowaniach i jak mi sie wydaje jest to forum zdominowane przez panie... icon_wink.gif
Co mnie zaskoczyło niezmiernie to , iż jaki ten świat jest mały , bo myślałem ,że tylko ja przyjechałęm na Górny Śląsk(Chorzowa) z wybrzeża .

Od około 2 lat mieszkam w Chorzowie , nie przebywam tutaj non stop , lecz znam Chorzów/Katowice bardzo dobrze .

Ja mieszkam blisko owych stawów Amelung i taka moja skromna podpowiedz ,że jest jakieś przedszkole sie na ul. Lipińskiej - po drugiej stronie od tych nowopowstających nieruchomości ,trzeba przejść jakieś 100 metrów ... także czasami mijam przedszkole na ul. Lompy i jest to znacznie bliżej niż na ul. Cichą , bo to jest prawdopodobnie w rejonie stadionu Ruchu.

Natomiast odnośnie mieszkających ludzi na Śląsku , to wydaje mi sie że jest dużó fantastycznych ludzi , lecz mają nieco inna mentalność ,a niektórzy są lekko hermetyczni . Czyli tak jak wszędzie , choć jest tutaj napewno dużo mniej bezpiecznie wieczorami niż w Krakowie czy Wrocławiu . Choćby słynna dzielnica Lipiny w Świętochłowicach gdzie dzieją sie cuda - a " trójkąt bermudzki " we Wrocku to tylko namiastka tego , co można tam zobaczyć...

A te podziały na Zagłębie i Śląsk wynikają z historii , jak to Aga78 zaznaczyła , gdyż wzgłuż rzeki Brynica m.in. pomiędzy Sosnowcem i Katowicami .
Ja mam znajomych co mieszkają w Sosnowcu i tam nikt praktycznie nie zaciąga akcentem śląskim , także architektura budynków juz jest inna - taka bardziej rosyjska... i nie ma tak pięknych kamienic jak np. w Gliwicach na ulicy Zwycięstwa czy tamtejszym rynku .

Kiedyś kolega mój mówił , ze jakiejś kobiecie , co mieszkała w Katowicach a pracowała w Sosnowcu ,ktoś powiedział " O , jaka dama , codziennie za granice wyjeżdza " icon_smile.gif choć osobiście te regionalne waśnie pomiędzy Zagłębiem i Śląskiem mnie nie interesują .
W sumie to tych określeń to słyszałem już dużo : z zagranicy , z za brynicy , a Altreichu /rajchu , gorolewa i wiele innych tylko że teraz nie pamiętam . Ja natomiast właśnie najlepszych znajomych poznałem z Sosnowca , a nie Chorzowa ,gdzie jakoś ciężko...
pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.