Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
hej dziewczyny!
Ja po krótce, bo teraz przed świętami to za bardzo czasu nie ma na wywody....
Jestem z Wrocławia i kupiliśmy mieszkanie w Chorzowie na tzw. Amelungu (ul. 3 maja ). Na razie się buduje, ale już częśc stoi. Wprowadzamy się w lipcu. Na razie jestem przerażona..... nie znam tu nikogo....nie znam Górnego Śląska.....jazda samochodem tu mnie chyba zabije...
Jeżeli znajdzie się jakaś bratnia dusza z okolic i wyklaruje mi jak się tu żyje, mieszka, czy jest w okolicy przedszkole, przychodnia itp..... to ofiaruje przyjaźń i ..... zaproszenie na parapetówę!!!! )
Mam 3 letniego synka, fajnego chłopa i fajnie mi się żyło we Wrocławiu..ale cóż....idzie się tam, gdzie praca i pieniądze. Mój mąż ma w Katowicach firmę i nic na to nie poradzę.
Miejcie serce przed świętami
Pozdrawiam gorąco i z uśmiechem!
honey
burek
Thu, 14 Dec 2006 - 03:18
Witaj na Śląsku w takim razie. Górnym, żeby nie było. NIestety Chorzów znam raczej średnio, więc w kwestii przedszkola, czy przychodni nie pomogę.
Niewiele nas tu na tym podforku, ale myślę, że i tak szanse na znalezienie bratniej duszy są spore.
Honey
Thu, 14 Dec 2006 - 22:49
Cześć mamo Emilki!
Dzięki za słowa otuchy, bo już myślałam że nikt mi nie odpisze. Do wyprowadzki jeszcze trochę, ale jeszcze nie jedną deprechę zaliczę.....
Dobrze,że są i tu dobrzy ludzie
Pozdrawiam i już życzę Wesołych Świąt!
honey
mamajola
Mon, 18 Dec 2006 - 00:04
Witamy na śląsku a w Chorzowie nie jest tak strasznie .
Ciekawe czy jeszcze jakaÅ› Chorzowianka siÄ™ odezwie?
Honey
Mon, 18 Dec 2006 - 01:52
Hej Jolka!
Świetnie że już ktoś z Chorzowa..
jak będę na miejscu to "pościgam" Cię trochę!
Póki co, życzę wesołych i radosnych Świąt! i......upojnego Sylwestra! no jak nie upojnego, to choćby takiego którego nie będziesz "pamiętała" czyli baardzo udanego!!!
pozdrawiam
honey
beattta
Wed, 20 Dec 2006 - 17:40
Witaj Honey
Chorzów ma jeden wielki plus - olbrzymi park. O reszcie się nie wypowiadam, bo bywam sporadycznie.
Pozdrawiam
Izabelka
Fri, 09 Feb 2007 - 13:37
witaj Honey ja wprawdzie teraz mieszkam w Sosnowcu, to jakieś 15 km od Chorzowa, ale mąż pochodzi z tego miasta i mieszka tam cała jego rodzinka zatem często tam bywamy
Mama męża mieszka przy Teatrze Rozrywki napewno o nim słyszałaś
Jeździmy do parku, czy zoo, czasem wesołe miasteczko.......więc możemy kiedys razem pospacerowac
Honey
Fri, 09 Feb 2007 - 15:04
Hej Izka!
Serdeczne dzięki i trzymam Cię za słowo! Zaczniemy spacerki późno letnio- jesienne. Musimy na grande szykować mieszkanie, zaraz jak otrzymamy w czerwcu-lipcu klucze. Chyba przedszkole nr11 wybrałam (ul. Czysta), po serdecznej rozmowie z Panią Dyrektor i po przejrzeniu strony w necie, zostaje mi jeszcze tam pojechać...
Szaro mi tak jakoś w tym Chorzowie.... Za to ludzie są świetni!!!! i to mnie pociesza. No to do szybkiego!!!
honey
iwo1
Fri, 16 Feb 2007 - 11:52
Hej,
Sama nie mieszkam w Chorzowie ale znam tam kilka fajnych dziewczyn ,napewno napiszÄ… do Ciebie
Będzie dobrze
Pozdrawiam
Iwo
Aga78
Sat, 17 Feb 2007 - 15:03
Hej!!
Ja tez niedawno (hmm, w zasadzie to juz ponad 2 lata) przeprowadzilam sie na slask, a wczesniej mieszkalam nad morzem (Gdansk). Wiec tez dla mnie szok i dlugo nie moglam sie przyzwyczaic. Wprawdzie Chorzowa dobrze nie znam, ale zapraszam jakby co na kawke do Tych Pozdrawiam !!
Honey
Sun, 18 Feb 2007 - 12:50
Hej Aga i Iwo!
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa! codziennie wpajam sobie,że będzie dobrze. W Tychach będę często jak miewam, bo tu mamy kredyt w banku
....jejny, żeby aż z nad morza na Śląsk??? jakaś trauma Ci nie została?? U mnie zresztą tak samo....Ja, stary marynarz pływający dość długo, teraz skończy na Śląsku ) Ale nie jest źle, bo mieszkać będę nad stawem Amelung i na wodę patrzec będę mogła...
Jeszcze raz powtarzam,że ludzie są tu serdeczni i mam nadzieję że się kiedyś spotkamy!
pozdrawiam
honey
Aga78
Tue, 20 Feb 2007 - 11:39
Co do traumy...to chyba masz racje. Prawie cale dziecinstwo zanim poszlam do szkoly spedzilam na morzu (tata plywa), potem mieszkanie z widokiem na morze w Kolobrzegu i w koncu studia i praca w Gdansku... ale maz jest stad wiec tak wyszlo. Z drugiej strony to przynajmniej w gory jest blisko i wreszcie sie ucze jezdzic na nartach.
A wroclaw slyszalam, ze piekny... mam tam paru znajomych.
no to faktycznie dobrze ze choc jakis akcent wodny
Czyli jeszcze jestescie we Wroclawiu?
Izunia
Tue, 20 Feb 2007 - 22:35
Witaj na ÅšlÄ…sku
Iza....jesli moge spytac....Sosnowiec, ktore okolice??? Ja Zagórze
Honey
Wed, 21 Feb 2007 - 00:36
AguÅ›!
Widzę,że znalazłam pokrewną duszę...... Ja stary marynarz.....zakochana w morzu....... I jeszcze masz tatę marynarza.... Już Cię lubię!!!! Musisz mi duszę uleczyć....
Do czerwca we Wrocku, potem już tam. Czuj się zaproszona na otwarcie domu. A kołobrzeg piękne miasto.....spędziłam tu piękne chwile....
Czekaj na mój odzew:))
Pozdrawiam!
honey
Honey
Wed, 21 Feb 2007 - 00:41
Izka!
nie wiem czy pytanie do mnie, ale ja osiadam w Chorzowie, ul. 3 maja.
(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? ) Mojego mężusia to ja się nie spytam...... buziaki
honey
Izunia
Wed, 21 Feb 2007 - 11:26
CYTAT(Honey)
Izka!
(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? )
honey
to taki stereotyp kiedys, dawno temu były takie jakies dziwne czasy znam wiele małżeństw mieszanych np:Sosnowiec-Katowice
ja tam urodzna ÅšlÄ…zaczka mieszkam w Sosnowcu i jakos zyjÄ™
Aga78
Sat, 24 Feb 2007 - 15:27
Dzieki za zaproszenie na parapetowe super!
Sorki, ze sie nie odzywam, ale dostalam zlecenie na tlumaczenie do srody i jakos nie moge sie wyrobic.
A jak tam we Wroclawiu?
Pozdrawiam
beattta
Mon, 26 Feb 2007 - 14:11
CYTAT(Izunia)
CYTAT(Honey)
Izka!
(możesz mi odpowiedzieć, dlaczego Ślązacy tak nie cierpią ludzi z Sosnowca???) Czy to jakaś tradycja??? )
honey
to taki stereotyp kiedys, dawno temu były takie jakies dziwne czasy :
pamiętam jak przyjeżdżali do nas z Katowic znajomi rodziców żartując, że potrzebowali paszportów do przekroczenia granicy
kala101
Thu, 01 Mar 2007 - 18:57
Cześć dziewczyny ja od 3 lat mieszkam w Chorzowie jak narazie nie narzekam chyba że na brak wielu znajomych tak jak w poprzedniej miesjcowości.
Pytajcie o co chcecie chorzów znam już właściwie jak własną kieszeń, więc jeśli mogę pomóc to prosze bardzo.
pozdrawiam wszystkich
PS. A jesli chodzi o ten Sosnowiec to mi mówiono tak że sosnowiec kiedyś nie należał do nas i aby się tam wybrać po zakupy czy coś to trzeba było mieć paszporty, właściwie po całej polsce szło jeździć a do sosnowca nie, też nie wiem o co tak dokładnie chodzi i dlaczego niektórzy czują uraze do ludzi z sosnowca ja znam kilka osób i mi nie przeszkadzają a wręcz są dobrymi znajomymi
Aga78
Fri, 02 Mar 2007 - 11:11
Moj maz (rodowity slazak) mi powiedzial, ze miedzy sosnowcem a katowiacami przebiegala granica miedzy zaborem rosyjskim a pruskim, moze to stad wynika?
Pozdrawiam
Kolberger
Sun, 04 Mar 2007 - 23:41
Cześć wszystkim !
Ja trafiłem tutaj przypadkowo szukając informacji o stawach Amelung oraz powstających zabudowaniach i jak mi sie wydaje jest to forum zdominowane przez panie...
Co mnie zaskoczyło niezmiernie to , iż jaki ten świat jest mały , bo myślałem ,że tylko ja przyjechałęm na Górny Śląsk(Chorzowa) z wybrzeża .
Od około 2 lat mieszkam w Chorzowie , nie przebywam tutaj non stop , lecz znam Chorzów/Katowice bardzo dobrze .
Ja mieszkam blisko owych stawów Amelung i taka moja skromna podpowiedz ,że jest jakieś przedszkole sie na ul. Lipińskiej - po drugiej stronie od tych nowopowstających nieruchomości ,trzeba przejść jakieś 100 metrów ... także czasami mijam przedszkole na ul. Lompy i jest to znacznie bliżej niż na ul. Cichą , bo to jest prawdopodobnie w rejonie stadionu Ruchu.
Natomiast odnośnie mieszkających ludzi na Śląsku , to wydaje mi sie że jest dużó fantastycznych ludzi , lecz mają nieco inna mentalność ,a niektórzy są lekko hermetyczni . Czyli tak jak wszędzie , choć jest tutaj napewno dużo mniej bezpiecznie wieczorami niż w Krakowie czy Wrocławiu . Choćby słynna dzielnica Lipiny w Świętochłowicach gdzie dzieją sie cuda - a " trójkąt bermudzki " we Wrocku to tylko namiastka tego , co można tam zobaczyć...
A te podziały na Zagłębie i Śląsk wynikają z historii , jak to Aga78 zaznaczyła , gdyż wzgłuż rzeki Brynica m.in. pomiędzy Sosnowcem i Katowicami .
Ja mam znajomych co mieszkają w Sosnowcu i tam nikt praktycznie nie zaciąga akcentem śląskim , także architektura budynków juz jest inna - taka bardziej rosyjska... i nie ma tak pięknych kamienic jak np. w Gliwicach na ulicy Zwycięstwa czy tamtejszym rynku .
Kiedyś kolega mój mówił , ze jakiejś kobiecie , co mieszkała w Katowicach a pracowała w Sosnowcu ,ktoś powiedział " O , jaka dama , codziennie za granice wyjeżdza " choć osobiście te regionalne waśnie pomiędzy Zagłębiem i Śląskiem mnie nie interesują .
W sumie to tych określeń to słyszałem już dużo : z zagranicy , z za brynicy , a Altreichu /rajchu , gorolewa i wiele innych tylko że teraz nie pamiętam . Ja natomiast właśnie najlepszych znajomych poznałem z Sosnowca , a nie Chorzowa ,gdzie jakoś ciężko...
pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.