Sama nie wiem.....

Witam Was dziewczyny.... mam pytanie....10 lub 11 grudnia (nie pamietam dokladnie) kochałam się ze swoim chłopakiem....był to stosunek przerywany. Z obliczen kalendarzyka małżenskiego wychodzi ze miałam wtedy początek dni płodnych. Mój cykl trwa zazwyczaj 32-33 dni. Po stosunku przez kolejne 3 moze 4 dni czułam takie dziwne mrowienie ciagnace sie od ud po jajniki....troche gilgotało...potem ustało...od 2 dni boli mnie podbrzusze i raz lewy i prawy jajnik na zmiane.Tak jak miałabym dostac okres.A powinnam dostac 28-30. Skad te bóle sie wzieły?Czy mogło dojsc do zapłodnienia? Jakos wierzyc mi sie nie chce bo juz tyle razy uprawiałam seks przerywany i jakos dzidzi nie ma. Jak myslicie?

Stosunek przerywany jest jedną z najgorszych metod antykoncepcyjnych o jakiej słyszałam (o ile można go wogóle zaliczyć do środków antykoncepcyjnych) zwłaszcza w trakcie dni płodnych! To tak jakbyś wkładała rekę do ognia licząc na to że sie nie poparzysz!
Objawy o których piszesz mogą zarówno zwiastować ciążę jak i @ , tak więc chyba nie pozostaje Ci nic innego jak czekać na 28-30.12 i wtedy sprawa się rypnie!
Pozdrawiam

Wiem ze to jedna z najgorszych metod...w sumie zadna metoda anty.... ja chce dziecka ale planujemy slub najpierw....w przyszłym roku...a potem dzidzie....nie ukrywam ze gdyby pojawiła sie wczesniej byłoby wspaniale.Chyba podswiadomie wybieramy taki rodzaj seksu...jak bedzie to bedzie a jak nie to w przyszłym roku juz normalnie. A moze to opózniona owulacja...moglaby sie tak opóznic?

Nikt wiecej sie nie wypowie?? hmmm....duzo ludzi zaglada ale nie pisze

Ewa nie smutkuj tylko ze tu nie waidomo conapisac, kazda z nas chciałby wiediec id razu, to moze oznaczac i jedno i drugie- te symptomy sa bardzo podobne do siebie. trzeba czekac, jak ciezko ci wytrzymac to idz zrób badanie krwi wtedy bedziesz juz wiedziła napewno bo jezeli jestes w ciązy to krew juz to wykarze- mamnadziejze ze sytuacja zakończy sie dla ciebie dobrze

Ewa nie smutkuj tylko ze tu nie waidomo conapisac, kazda z nas chciałby wiediec id razu, to moze oznaczac i jedno i drugie- te symptomy sa bardzo podobne do siebie. trzeba czekac, jak ciezko ci wytrzymac to idz zrób badanie krwi wtedy bedziesz juz wiedziła napewno bo jezeli jestes w ciązy to krew juz to wykarze- mam nadziejze ze sytuacja zakończy sie dla ciebie dobrze

Dokładnie tak jak mówią dziewczyny. Trudno jest interpretować takie objawy. A zarówno mozesz mieć dłuższy cykl, może to była późna owu, albo zbliżająca się miesiączka. Musisz cierpliwie poczekać. Swoją drogą wymieniłaś stosunek przerywany i kalendarzyk małżeński- obie metody zawodne bardzo, a w dodatku stresujące.

Ja wiem czy stresujące... dla mnie nie Jakis książkowy zabobon bo każda z Was tak pisze... bez przesady

Bo to dla faceta stresujące- i udowodnione. To on się musi martwić, wstrzymywać i myśleć o tym czy zdąży Nawet jak sam tego nie wie to podświadomie się stresuje. A dla obojga stresujące bo nie pewne.

Coś w tym jest, że działamy podświadomie. Niby się zabezpieczamy (!) ale jednak mamy świadomość możliwości zajścia w ciążę. Bo gdybyśmy tak naprawdę nie chciały mieć dziecka, skorzystałybyśmy z metod dających dużo większą pewność.