Zgodnie z obietnicą zakładam nowy wątek.
Watki miesięczne rówieśnicze umierją, więc może dalej będziemy wymieniac doświadczenia rocznikowo.
Ja się przypominam z Michałem z 24 marca 2002.
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2002
Zgodnie z obietnicą zakładam nowy wątek.
Watki miesięczne rówieśnicze umierją, więc może dalej będziemy wymieniac doświadczenia rocznikowo. Ja się przypominam z Michałem z 24 marca 2002.
22 lutego 2002 Maks ( Maks proszę Państwa, Maksio to imię "dzidziusiowe" pięciolatkowi nie przystoi )
Michasia- 2 czerwca 2002:)
ale o czym w tym wątku mamy rozmawiac??
Ale ten czas leci. Teraz już pięć lat Szym będzie obchodził. Starzeje się.
On oczywiście a nie ja. Urodził się 8 października 2002. Cleo - możemy obgadywać swoje dzieci.
Artur 7.07.2002
Cleo, no jak to o czym ? O dzieciach naszych
Co lubią, a czego nie Czym sie interesują, czym się lubia bawić, jak idzie im edukacja przedszkolna No i dlaczego je tak mocno kochamy
Kinga - 01.04.2002 witam
Kieszonkowa acz o żelaznym charakterze Kalinka urodzona 24.02.2002
oliwka ledwo skończyła 4
no my już za parę dni dokładnie za 10 - będziemy obchodzić urodzinki już 5 !!!!!! mały bardzo lubi wszelkiego rodzaju Power Rengers S.P.D mógłby godzinami je oglądać oraz ganiać po pokoju z okrzykami z tych bajek ale mamusia munie pozwala........poza tym lubi dużo rysować i jak jest ciepło na dworze tzn. w sezonie letnim od rana do wieczora jeżdził na rowerze a tak poza tym jest w miarę ułożonym dzieckiem , słuchającym rodziców. sprzątającym po sobie zabawki choć od czasu do czasu potrafi pokazać malutkie różki
Maja 6. stycznia skończyła 4,5 roku, także bliżej jej teraz do pięciu niż czterech
Dzisiaj miała w przedszkolu bal karnawałowy
widze, Moniko,,ze wszystkie ksiazniczki
25 lutego
z rozkosznego i rozgarniętego malca zmienia się na moich oczach w osobnika stwierdzającego "i o co było tyle krzyczeć?" albo "oj mamo, przecież ci już tyle razy mówiłem, dlaczego nie lubię mówić wierszyków na przedstawieniach" albo "a z czego miałem spaść? z księżyca?????"
Antoni - 28 kwietnia 2002
Zapraszamy na bloga - www.antek.blox.pl
Maks występuje dzisiaj na balu w charakterze Spidermana dobrych ludziów będzie ratował a złych zlepiał pajeczyną
Szym też był Spidermanem. Nie było nigdzie stroju żółwia ninja ani Kubicy.
Adaś 03.11.2002r
Złote dziecko.... jak śpi Wszedł w okres "gadaj do mnie jak do ściany" 10 razy człowiek powtarza a on i tak swoje ojjj cierpliwa jestem ale czasami mam wrażenie że wybuchnę
agak jej jaki piękny Spidermen
Mój syn prawie kwiczy do monitora on bal ma dopiero 15 lutego a ja... zero pomysłów na przebranie!
Sofia 01.04.2002
W zeszlym roku byla Kubusiem Puchatkiem podczas gdy wszystkie pozostale dziewczynki w grupie to ksiezniczki a w tym optuje za Smerfetka. Bale karnawalowe w Grecji dopiero w lutym/marcu
OT: AGAK- zagladnij do nas na forum Polki-w-Gr, dawno Cie nie bylo...
Emilia z 09 lipca
Bal dopiero 31 I ale pewne , że będzie różową księżniczką Teraz siedzi w domu bo wirus oskrzelowy dopadł moje towarzystwo i strasznie sie "rozdarta" zrobiła Uparta bardzo i sknerowata jest ale to już raczej genetyczne dziedzictwo po swojej babci Ale walczę z tym z całych sił swoich i reszty rodziny - postępy są
mój po balu się rozłożył.Był słoniem, a chciał Power Ranger'sem Aktualnie drugi antybiotyk, bo pierwszy był do kitu. Ma postawione bańki a tu śnieg zapowiadaja w tym tygodniu. Wrrrr. W zeszłym roku smigał z dziadkami na łyzwach, z ciocią na nartach. W tym natomiast bez przerwy w domu chorujemy Tym samym ominie go Dzień Babci i dziadka w przedszkolu.
A u nas bal jutro! Wróżka-Michasia przez cały dzien był Wróżką, a od połowy dnia uszczęśliwiona przez ciocię-Wrózkę Marchewkę paradowała z różdzką i skrzydłami. Wszystko RÓŻÓWE. ja spędzilam upojne minuty an podszywnaiu rękawków stroju bazowego (baletnica -RÓŻOWA), by na koniec uslsyzec, ze 'dalej drapie'. to sie zalamalam i jutro panie beda musialy pod trykto wcisnac jakos koszulkę jeszcze.
Wrozka zasneła we wrozkowej poscieli, którą ofiarnie prasowałam, doglądajac wróżkowej kapieli. Szkoda, ze rodzice nie moga byc! chcialabym to zobaczyc! [/url] CYTAT(Cleo) Szkoda, ze rodzice nie moga byc! chcialabym to zobaczyc! :lol:
[/url] U nas rodzice byli (Zu oczywiście różową księżniczką była) i to było straszne. Bawiące się dzieci i rodzice/ciocie/babcie/dziadkowie/siostry/bracia właściwie w jednej sali. Niewielkiej sali. Tłum wszystkich i dzieci płaczące, bo zmęczone "zagęszczoną" atmosferą. OKROPNIE. Pomijam fakt, ze dzieci miały na przykład konkurs, w którym brała udział trójka dzieci a reszta miała siedzieć na podłodze, na której wszyscy krewni i przyjaciele króliczka łazili w butach. Ogólnie bardzo mi się nie podobało, Zu się szybko zmęczyła i ubłagała mnie, zebym ją stamtąd zabrała...
U nas bal w piątek - strój pirata gotowy
A dziś Michał występował w roli pajacyka, bo był bal lalek i pajacyków z okazji Dnia Babci i Dziadka.
Krzys - urodziny 10.08.2002
Na balu ponownie został żołnierzem, jakos nie mogłam wymślic stroju lotnika CYTAT(agak) Szym też był Spidermanem. Nie było nigdzie stroju żółwia ninja ani Kubicy.
ja stój już miałam kupiony w zeszłym roku w lipcu jakoś tak mi się odało że miałąm okazję i myślę sobie " biorę sie przyda" a że oryginalny ZÓŁw Ninja to wzięłąm a mały swoje 5 urodzinki przesiedział w domku ze mną bo coś mu w oskrzelach furczało no i na antybiotyku.
Maks wyznał mi skrycie, że lubi kobiety oczywiście najbardziej mamusię, czyli mnie
CYTAT(Ola Fisia) Maks wyznał mi skrycie, że lubi kobiety oczywiście najbardziej mamusię, czyli mnie :lol: :lol: :lol:
ha ha ha maly dzentelmen moj dzisiaj byl w telewizji, przyjechali do przedszkola na przedstawienie, ktore 5 latki robily dla babc i dziadkow i dal z siebie wszystko, aby pani go zauwazyla hehehe tzn bez telewizji tez by dal oczywiscie od swiata mu sie wszystko nalezy, jak czetos zabronie to jestem brzydka i glupia tia juz sobie wyobrazam 13 latkow
Jestem zdumiona, Maks ciągle drąży temat kobiet Kobiety są ładniejsze niż panowie i fajniej jest się do nich przytulać, poza tym on ciągle sprawdza miękkość mojej skóry
U nas tez ciagle; 'mamusiu jestes taka..GŁADKA i masz taka miekka skore,a tata jest SZORSTKI' oraz: 'dziewczynki są mądrzejsze od chlopaków, bo mają wieksze mózgi!' (kiedys je tę rewelacje o rozmiarach powiedziualam ) ...
aa, poza tym w sylwestra wyznala milosc pewnemu 6-latkowi, a pzoa tym ciagle slysze o Kacprze i Krzysiu z przedszkola.
Antoś ma ulubioną koleżankę z przedszkola - Milenke. Jednak to ona jest siła przewodnią w tym związku - ona próbuje go całować, a on przed nią ucieka. Mogą tak długo i namiętnie.
......
U nas tez to strojenie sie zaczelo! tzn ine mamy wyboru strojow z aduzo i dotad ubieralam ją najczesciej w spodnie, ale poniewaz dziewczynki w przedszkolu niektore rpzychodza wstorjach WIZYTOWYCH , Michasia zaczela tesknie wzdychac i porownywac sie np z Wiktorią czy Julką. poza tym moze 20 minut przed lustrem czesac sie (a ma krotkie wlosy) i robic FRYZURE - czyli przypinac wsyztski spinki, spineczki w dziwnych zawijasach i konfiguracjach. i na koniec zawiesic sobie an szyi 3 rozne sznury koralikow plus bransoletki na rece. ja sie rzadko maluję, po domu chodzę w spodniach, kolczyki nosze, to fakt, ale tez jak wychodzę. jak w święta pomalowalam paznokcie na czerwono, MIchasia wpadla w zachwyt i przez pol Wigilii ogladala moje rece,
Się ubawiłam waszymi postami.
Przyszła żoną mojego syna niezmiennie od roku... jestem ja A ostatnio słuchałam męskiego dialogu ojciec-syn: - tato,to prawda, że chłopcy się kochają w dziewczynach - prawda - i że się całują - no chyba tak - tato na to - bo wiesz, ja to sie znam na kobietach (mówi Michał). Ostatnio jeszcze teściowa wychodziła z Michałem z przedszkola i mi opowiadała jak on stanął w drzwiach i babcię przepuszcza. Babcia mówi - no idź Michałku, a mój syn na to - dziewczyny pierwsze, dżentelmeni z tyłu CYTAT(addera) Się ubawiłam waszymi postami.
Przyszła żoną mojego syna niezmiennie od roku... jestem ja :lol: A ostatnio słuchałam męskiego dialogu ojciec-syn: - tato,to prawda, że chłopcy się kochają w dziewczynach - prawda - i że się całują - no chyba tak - tato na to :wink: - bo wiesz, ja to sie znam na kobietach 8) (mówi Michał). Ostatnio jeszcze teściowa wychodziła z Michałem z przedszkola i mi opowiadała jak on stanął w drzwiach i babcię przepuszcza. Babcia mówi - no idź Michałku, a mój syn na to - dziewczyny pierwsze, dżentelmeni z tyłu :lol: Gdyby nie to, że Zu ma już narzeczonego oczywiście i to nawet z tego wątku to chętnie zapoznałabym ją z Twoim dżentelmenem Ale póki co Szymuś jest absolutnie pierwszy
Czy wasze dzieci mają biurka? Bo właśnie postanowilismy Marcie kupić. Do tej pory rysowanie i malowanie było w dużym pokoju na stole "rodzinnym". Szukam teraz małego biurka z szufladami i nie mogę znaleźć nic sensownego.
mój ma ale nie uzywa. Stoi na nim akwarium i mnóstwo "potrzebnych" rzeczy. Na codzień korzysta ze stolika z krzeselkiem. Drugi stolik stoi w pokoju Idy i korzystają zamiennie.
moj korzysta ze stolika z ikei mammut juz 4 lata i pewnie ze 3 jeszcze bedzie korzystal
U nas też stolik mammut + 3 krzesełka, stolik na początku był Alka, teraz obie dziewczyny z niego korzystają, Alek czasem się do nich dosiądzie jak się bawią przy stoliku
Mała ma pełne umeblowanie gdzie biurko było przyczyną wyposażenia
Pomim stołu rodzinnego to zawsze Ją ciągnęło do pokoju brata gdzie było biurko a wiadomo czym to się kończyło - wielkimi awanturami W tej chwili korzysta cały czas- podstawowy i najbardziej używany element mebli CrazyMary jeżeli szukasz już biurka to proponuję szukac już coś większego - już za 2 lata szkoła i swój kąt do pisania i nauki mała będzie potrzebowała większy
Michaska ma od dluzszego czasu zawsze COS-raz byl to nizszy stolik- biurkowy, od lata ma odnowione jako-tak rpzeze mnie 'spadkowe' po siostrze biurko. i podkręcane krzesło z Ikei. ALe biurko za male wg mnie. tzn za wąskie. choc to niby szkolne biurko. Jednak gdy stoi tam globus, kredki rozne, farby i np rozlozone płachty papieru oklorowgo, robi sie malo miejsca i ciagle cos sapda, rozlewa sie itd. ale juz mi zal teraz roboty mojej przy tym meblu, no i nie mam niczastepczego. ta ze krozystamy z tego. przydaje się szafeczka wewnatrz i szuflada.
My czekamy z kupnem biurka do zerówki. Póki co rysowanki, malowanki odchodzą przy małym stoliku albo na podłodze
Fifi też zainteresowany "dziewuchami" - "mamusiu czy ty zauważyłaś jaka Ania miała PIĘKNĄ sukienkę? Tak ślicznie w niej wygląda". No i zaczyna się też drążenie tematu: a skąd się biorą dzieci? ;D Martwi mnie natomiast ciągłe obrażanie się, negowanie "w własnie że nie!!!" i takie tam różne za które bym udusiła !!! Kas CYTAT(paulap) Ale póki co Szymuś jest absolutnie pierwszy
No! I grzecznie tam. Teściowa na posterunku
U nas też stolik mammut i krzesełko. Na razie sie sprawdza, ale latem planujemy remont pokoju dla Michała i wtedy będziemy wymieniać wszystkie meble.
nie ma biurka, rezyduje przy stole w kuchni, póki co dostał brata do pokoju
No to widzę, że nasze dzieci weszły w fazę zauważania różnic płciowych
Wczoraj usłyszałam "Ech te kobiety..." z ust syna bo nie chciałam z moimi facetami nacierać się śniegiem. A biurko to ja już dawno bym kupiłam tylko ciągle jakoś tak brakuje nam kasy Myślę, że na wiosnę będzie obowiązkowo.
To ja się dopiszę z sierpniową Flo. A w sprawie stolika to u nas cały czas Ikea, to jest własnie ten mammut?
Biurko może za rok jak będzie miały własny pokój a może przy okazji zerówki, zobaczymy. Flo chce się na zmianę żenić albo z tatą albo z mamą, różne ma fazy. W kazdym razie "to drugie" może dostąpić zaszczytu niesienia obrączek, po warunkiem zakupu odpowiedniej sukienki - to ja, w co ma się ubrać tata, Flo nie precyzuje To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|