Jak powinien wyglądać pirat....

...żeby było wiadomo, ze jest piratem?

Z różnych względów późno dowiedzieliśmy się o balu w przedszkolu, ponadto z jeszcze innych wzgledów termin balu został przesunięty na wcześniejszy i teraz mam weekend, żeby wymyślić dziecięciu przebranie.
Oskar nie przepada za jakimiś wielkimi przebierankami. Potrzebuję czegoś lekkiego, ale żeby jednak było to przebranie.
Pirat wziął mi się stąd, ze mamy taką czapkę-bandankę, czarną, z trupią czachą na czole Ale co poza tym?? Nasuwa mi się jedynie pasiasta koszulka - nie mamy pasiastej. Jak ja mogę chałupniczo stworzyć tego pirata? Nie mając umiejętności, by coś uszyć, of course

Ewentualnie może ktoś ma pomysł na inne przebranie, spełniające warunek "lekkości"?

Koniecznie czarna opaska na jedno oko. Do tego rozchełsatana biała koszula i kamizelka a za paskiem jakaś broń. Jak do przedszkola to pewnie najlepiej nie groźny nie ostry plastikowy nóz.
Tyle mi przyszło do głowy.

Na oko to sobie na pewno niczego założyć nie pozwoli...

Ika to namaluj przepaskę o np taką

O, to już prędzej, może na to by się zgodził...
Bo Oskar generalnie nie lubi mieć niczego na twarzy. Na głowie też niespecjalnie, o ile to nie jest jego ulubiona czapka...
Ale moze na malowanie by się zgodził. Tylko co, musiałabym jakieś specjalne farby kupić, prawda?

Ja maluję moją kredką do oczu ale takie farbki do twarzy widziałam w necie po ok 11 -15 zł więc to nie jest jakiś spory wydatek.

Przez net nie zdążę, bo muszę mieć na poniedziałek rano. Ale może gdzieś stacjonarnie można kupić... Kredkę do oczu mam brązową i został z niej ogryzek

Jeszcze muszę ciuchy dobrać...

Ika wyguglaj sobie w grafice pirata i poszukaj inspiracji.

Ja w tym roku muszę kota wykombinować ale mam jeszcze trochę czasu.

Kota to chyba łatwo...? Ubrać na czarno, buzię pomalować - tylko trzeba umieć zrobić ogon i uszy...

No kot ma być puchaty i czarno- biały, całkiem taki jak kot sąsiadów.
I nie będzie zakładał zwykłej bluzki bo od razu widać, że ona kocia nie jest.

No tak

Ika, w ub roku mój Kuba był piratem-przebranie mieliśmy od Duszków. Więc może do nich się usmiechnij?

A hipermarkety? Teraz wszędzie tego pełno.

Wiem, ale do poniedziałku nic nie zdążymy zrobić.

Ika, ja mam dwa przebrania dla piratĂłw serio

czapka
przepaska na oko
miecz czy cos tam - ze sztywnej pianki
sukmanę
nawet przebranie dla majtka pokładowego, gdyby nie chciał byc kapitanem

do wyboru do koloru, nawet jeszcze jeda bluzka w paski dodatkowo

Graż, z nieba spadasz - pożyczysz?? W weekend musiałabym wziąć, zaraz po poniedziałku oddaję

Toc nie pisze przeciez po to, by sie pochwalić. Pozyczę Zadzwoń jakoś - uprzedzam jedynie, że Sz. jest chory, tzn. ma gorączkę... piszę pod katem Żuka

A, przypomniało mi sie, jutro o 19

Właśnie miałam zapytać, czy będziesz