Urodzone w Nowej Soli....

Witam Jestem szczęśliwą mamusią prawie już dwu miesięcznego synka. Rodzilam w listopadzie 2006 w szpitalu w Nowej Soli...Zapraszam wszystkie mamy z okolic do wypowiedzi na moim forum;)

Witaj Kalunia
Ja też rodziłam w Nowej Soli i jestem bardzo zadowolona, a może rodziłysmy w tym samym czasie bo ja tez w listopadzie;)

hmm....chyba Cię kojarze;) Heh a tak na serio to zastanawiam się czy odezwie się do nas ktoś znajomy;) Nieznajomych też oczywiście zapraszam

cześc dziewczyny !!!
Ja dopiero poród mam przed sobą i tym bardziej się cieszę, że znalazłam ten watek, gdyż jestem z Nowej Soli i będe rodzi w Nowej Soli. To moje pierwsze maleństwo i nie ukrywam, że się troszkę boję (termin mam na lipiec) więc prosze nakreślcie mi co i jak jaka atmosfera itd. Mój poród będzie rodzinny i czy nadal taka przyjemnoś kosztuje 150 zł. Czekam na kontakt i POZDRAWIAM

Hej mamusie!!!!!!!!!!!!!
Jestem z Głogowa ale chciałabym rodzic w Nowej Soli. Jestem pod opieką lekarza z Nowej Soli. To moje pierwsze dziecko - termin mam na maj - i chciałabym sie dowiedzieć od was dziewczyny jak to mniej więcej wygląda, tzn. czy trzeba wczesniej skontaktować się i opłacić położną z tego szpitala, jak wygląda opieka po porodzie, czy mąż może być na sali po orodzie z tobą i dzieckiem tzn. w czasie odwiedzin???
Czekam na wasze odpowiedzi.

Witam przyszle mamy,
Odpisuje dopiero teraz, poniewaz wicjura zapierniczyla mi prad i 40 godzin zylam jak pierworodni ludzie....zgroza, ale do rzeczy...

W szpitalu obecnie trwa remont porodowki, a wiec ja swoj porod mialam na przerobionym oddziale poloznictwa. W sumie nie wiadomo do kiedy to potrwa, poniewaz jak to w zyciu bywa wszystko wychodzi w praniu a pierwszy termin zakonczenia prac juz dawno minal:) Drugi wyznaczony jest na wiosne. Podobno ma byc full wypas, sale w kafelkach, nowe lozka porodowe na pilota...no same rarytasy Was czekaja:)

Jesli chodzi o porody rodzinne to trudno mi powiedziec czy koszt sie ich nie zmieni.

Ja mimo takich a nie innych warunkow jestem zadowolona z opieki w szpitalu. Polozne sa z reguly mile (wiadomo zdarzaja sie przykre wyjatki). Nie mozna natomiast oplacic sobie poloznej, ktora bedzie odbierala porod poniewaz jest to ogolnie zabronione przez ordynatora oddzialu, poniewaz w przeszlosci wyniknela jakas przykra historia z jakas zbyt chciwa polozna. Ja proponuje popytac po znajomych i oplacic polozna, ktora bedzie towarzyszyla przy rozwiazaniu. Ja taka mialam i naprawde mi pomogla, poniewaz ogolnie babki przy porodzie dopoki nie masz pelnego rozwarcia czekaja u siebie w pokoju a Ty sie meczysz sama.

Bardzo fajna jest tez opieka po samym porodzie, swietne tez sa lekarki z pediarti, codziennie przychodza rano i informuja o stanie zdrowie maluszka.

Jak macie jeszcze jakies pytania to walcie smialo:) ps uwaga na wielka lape ordynatora (zreszta z lekka wrednawego)

Hej!
Bardzo dziekuję za informacje i mam nadzieję że do maja skończą remontowac porodówke. Pozdrawiam

Kalunia dzieki wielkie za info. Co do wielkiej łapy ordynatora to krążą już chyba legendy znaczy ja słyszałam już dużo.
Jeżeli możesz to proszę Cię napisz co trzeba koniecznie mieć swoje go w szpitalu a co jest zbędne np. czy można mieć swoją koszulkę, co trzeba mieć dla dziecka, i jak to jest z karmieniem tzn czy w razie potrzeby można dokarmić dziecko butelką?
Dziekuję Ci z góry za odpowiedź i pozdrawiam

P.S. Ja nie miałam prądu tylko ok. 27 godzin

Dziewczyny jak pamiętacie to proszę napiszcie najlepiej co w ogóle trzeba zabrać ze sobą do szpitala w Nowej Soli. Jakie rzeczy dla siebie jakie dla dziecka powinno sie ze soba mieć. Pozdrawiam

Czesc:)
Troche sie zaniedbalam z tym odpisywanie....to przez ta sesje.

Tak wiec... do szpitala mozna wiziac prkatycznie wszystko, tzn. mozna miec swoja pidzame, koszule i co tam jeszcze uzywacie do spania. Do porodu i tak dostniecie specjalne wdzianko od nich, ktore po porodzie mozecie "odstawic" i ubrac cos swojego (ja tak zrobilam bynajmniej). Poza tym wezcie oczywiscie bielizne, jakis zel do kapania i recznik, szczoteczka, pasta i co tam jeszcze potrzebujecie. Proponuje wam zaopatrzyc sie w jednorazowe majtki poporodowe bo sa naprawede przydatne w pierwszych dniach kiedy sie bedziecie "czyscic". Jesli chodzi o podpaski to na oddziale sa specjalnie takie dlugie sledziki:) Zreszta mozecie miec tez swoje.

Dla dzidzi nie potrzebujecie nic, ubrania w czasie pobytu w szpitalu dostaniecie od nich. Dobrze jest miec husteczki nawilzajace do pupci maluszka (w razie gdyby Wam sie okupcial). Dopiero jak bedziecie wychodzic to poproscie rodzine zeby przyniesli ze soba cala wyprawke dla dzidzi.

Nie wiem czy cos pominelam...Tylko dziewczyny pamietajcie - ja rodzilam jeszcze w "remontowych" warunkach i szczerze mowiac nie wiem jak to bedzie na nowym oddziale (chodzi mi o to czy trzeba miec ciuszki dla dzidzi czy oni Wam dadza).Najlepiej zapytacie sie, jak juz bedziecie w szpitalu, poloznej, ktora po Was przyjdzie. Rodzinka Wam w razie potrzeby dostarczy potrzebne rzeczy.

To by bylo chyba na tyle...jak cos pominelam to pytajcie smialo.

Pozdrawiam i zycze POWODZENIA!

Kalunia dzieki za wiadomości. Życze powodzenia na sesji. Co studiujesz?????????? Pozdrawiam

Heyka,
Fajnie ze moge pomoc A studiuje sobie marketing i zarzadzanie a dokladniej zarzadzanie malymi i srednimi przedsiebiorstwami. Wkoncu ostatni rok i koniec....juz sie nie moge doczekac obrony

jestem juz prawie po sesji, jeszcze tylko jeden egzamin 2 lutego i wolne

Jeszcze sie dopatrzylam jedenej rzeczy, o ktorej nie wspomnialam. Dziecko mozna dokarmiac. My mialysmy tak (ze wzgledu na remont dzieciaczki nie byly z nami), ze malenstwa nam przywozili i polozne same dokarmialy je NAN1.


Ja w ostatnia noc przed wypisem wzielam sobie synka do siebie. Polozne pozwolily, ale kazaly wczesnie rano oddac, zeby nie dostaly opiernczu. Powidzialy tez, ze w razie czego mozna w nocy przyjsc po butle. Ja sie nie poddalam, przykladalam malego tak czesto do cyca, ze sie wkoncu nauczyl ciagnac i mleko tez sie pojawilo (nie przespana nocke mialam ale warto bylo).

Kalunia gratuluję sesji. Ja juz jestem po studiach - socjologia - na obrone też czekałam ale w dzien obrony to taki stres, że masakra. Po obronie to człowiek sam z siebie się śmieje że sie tak stresował, całkiem niepotrzebnie jak sie okazuje, bo komisja jest w porzadku. Miłego weekendu ci życzę i do "usłyszenia". Dzięki za bardzo cenne informacje. Jak tylko nic nie wyniknie i dojadę to napewno będe rodziła w Nowej Soli. Pozdrawiam

Witam po weekendzie,
chociaz ja mam weekend caly czas
Narazie tak szczerze powiedziawszy nie boje sie obrony, moze dlatego, ze to dla mnie jeszcze temat odlegly. Zreszta nie ma czasu nawet o tym myslec, same zobaczycie jak dzieci przewracaja zycie do gory nogami. Jest poprostu super A jak wy sie czujecie w czasie ciazy? Ja do ostatniego dnia samochodem ujezdzalam i po miescie biegalam.

Kalunia ja czuję się świetnie. Od początku ciąże znoszę doskonale. Dużo chodzę co troche martwi mojego męża, boi się żeby mi i maleństwu sie nic stało. Ja narazie mam nadmiar wolnego czasu ale taj jak powiedziałas juz niedługo. Pozdrawiam

Kalunia dzięki za informacje. Ja na razie czuję sie OK pracuję, chodze jeżdzę autem itd aż nie chcę zapeszac.

Ja Na UZ kończyłam też Marketing i zarządzanie o spec. bankowośc i finanse ale ja robiłam 3,5 roku i mam tytuł inżyniera Obrona pracy w moim przypadku to było wiecej steresu niż to wszystko warte poszło szybko i sprawnie i bezbolesnie komisja super więc wspominam naprawdę bardzo miło.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za zdany egzamin. Daj zna jak ci poszło

Witam,
sesja, sesja i po sesji, teraz moge oddac sie w zupelni swojemu macierzynstwu.

Mam nadzieje ze sie dobrze czujecie dziewczyny, aaa no jak bylam ostatnio w szpitalu to na poloznictwie (remontowanym) dziwnie wszystko sie ruszalo wiec moze juz wyremontowane jest...albo zbliza sie ku koncowi. Zycze Wam zebyscie sie juz zalapali na "nowe"warunki.

A znacie moze plec dzidziusiow?

Pozdrawiam

Kalunia gratuluje super zaliczonej sesji


u mnie ma być chłopczyk a co do porodówki to licze na to że do maja ją skończą. Pozdrawiam

Kalunia mam pytanie czy w szpitalu kąpałaś dziecko sama czy może połozne to robiły???????????????????????????

Witam
odpowiem za kalunie bo widze że jej dzis nie ma,wyjechała na pare dni do holandii, a leżałm razem z nią
Połozne kąpia dzieci, jak potrzebujesz to daja ci małą, malego na całą noc i nawet jak sa miłe to dadza ci pampki ze dwie sztuki, ja jestem z zielonej góry, ale wolałam rodzic w nowej soli, super opieka i super lekarze
Ĺťycze wam dziewczyny powodzenia, badzcie dzielne i przyjcie mocno

Cześc Iwka dzięki za informacje a czy byłaś pod opieką jakiegoś lekarza z Nowej Soli?????

Witam...
to teraz ja odpowiem za Iwke bo cos jej nie ma Iwka miala Labera z ZG, ja nie mialam zadnego doktorka i tez bylo super. Nie ma co sie martwic na zapsa dziewczyny bo bedziecie tam pod troskliwa opieka WSZYSTKICH lekarzy.
A tak w ogole to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WALENTEGO

akorolek tylko wez pod uwage to, ze my nie mialysmy warunkow do tego a z tego co mi kolezanka opowiadala to ona kompala swoja core (to bylo jeszcze przed remontem, kiedy dzieciaczek byla z matka na sali i tak ma byc po remoncie)

Kalunia dzięki za informacje jak będę miała jeszcze jakieś pytania to będę pisać

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W WALENTYNKI

Witam po dosc dlugiej przerwie...
mam nowe informacjeco do porodow w NS...porodowka juz jest gotowa (bynajmniej w wiekszosci). Mamuski bedziecie mogly rodzic sobie przy muzyce, dostepny jest juz pokoj dla rodzinnych porodow wyposazony w lazienke, lozka sa juz zmechanizowane - sa przystosowane nawet do przypadkowych cc...gdyby w trakcie naturalnego porodu zaszla taka potrzeba.

Cześc dziewczyny.

Ja jestem z ZG i rozważałam Sulechów i Nową Sól, bylam tylko w Sulechowie na oddziale i podjełam decyzję ze rodzić pojadę jednak do Nowej Soli.Czytając Wasze wypowiedzi na temat tego szpitala myśle ze będzie to dobry wybór.Mam pytanie do tych co już tam rodziły:wiem że dziecko można mieć tam cały czas przy sobie w pokoju lub donoszą je na życzenie.Ktora opcja wg. Was jest lepsza?

Hejka,
powiem Ci tak, z jednej strony dobrze miec maluszka przy sobie bo mimo wszystko bedziesz odczuwala tesknote jak bedzie na oddziale noworodkow, z drugiej jednak strony bedziesz potrzebowala wypoczynku. Wszystko bedzie zalezalo od Ciebie....zobaczysz jak bedziesz sie czula na silach. Zycze powodzenia i czekam na relacje z porodu

Witajcie dziewczęta,

Będę rodzić w szpitalu Nowej Soli- tak się składa ze to mój szpital i z tego co słyszę to b.dobry więc nie szukam innego

We wtorek piłam glukozę, nie było tak źle... może dlatego ze mój gino nie kazał mi przed badaniem nic słodkiego jeść przez 3 dni, a mój organizm "wyposzczony cukrem" przyjął glukozę jak tlen i nawet mi smakowała. Po wyniki pojadę w nast. tygodniu. Miałam robioną też morfologię i mocz.

Będąc w szpitalu na badaniach, przy okazji spytałam się o szkołę rodzenia. Kazali mi przyjść w 28 tygodniu (czyli na początku kwietnia). Jesteśmy bardzo ciekawi tych lekcji. Już nie możemy się doczekać.
A wy macie juz jakieś doświadczenia

Rodzę ("prawdopodobnie" ) 16 czerwca i juz wiemy że będzie to ("prawdopodobnie" ) chłopczyk

Wszystkim Wam życzę jak najlepszego samopoczucia w ciąży i szczęśliwego rozwiazania
_________________

Iwona 79 witam na tym forum

Ja juz jestem troche bardziej doswiadczona bo juz po porodzie:) Polecam Ci jak najbardziej szkole rodzenia bo mysle ze warto pojsc pare razy. Tylko odrazu mowie...jedna babka jest od teorii a duga od cwiczen - nas o tym oczywiscie nie poinformowano wiec zostalo tylko przy teorii. Radze sie dopytac poloznej jak z cwiczeniami bo mozna tam potrenowac przede wszystkim oddechy (BAAARDZO WAZNEEE) i inne rzeczy.

Zycze udanego rozwiazania I oczywiscie czekamy na relacje

Cześć Kalunia, dziękuję za odzew i radę
Ale mały ruch tu panuje Aż tak mało kobietek na forum z Nowej Soli i okolic

A może znajdzie sięmamusia która ma termin na czerwiec tak jak ja

Jestem jestem

Z tym, że ja mam termin na lipiec ale to bardzo blisko, więc jak coœ Iwonka to pisz bo różnica niewielka.

Ja mieszkam na konscie a ty ?

Pozdrowienia

Hej hej

Co prawda kilka lat już mieszkam w woj. dolnośląskim, ale w Nowej Soli się urodziłam i spędziłam całe moje dziecieństwo i trochę młodości

Chciałam pozdrowić wszystkie mamusie z brzuszkami oraz te, które już urodziły

A to mnie teraz zdziwiłyście tymi opiniami o naszej porodówce....... Wiedziałam, że nasz szpital się rozwija i jest w sumie coraz lepiej, ale, że aż tak....

Od jakiegoś już czasu jestem na "wątku" grudniowym (bo wtedy mam nadzieję pojawi się nasze maleństwo), ale dopiero dzisiaj znalazłam ten nowosolski i jeśli pozwolicie, będę czasami do Was wpadać, tak po sąsiedzku........

Dbajcie o siebie... i odpoczywajcie....!!! Radosnego dnia życzę

Emma24 wpadaj ile razy bedziesz tylko chciala! Nasz watek wprawdzie podumarl ale od czasu do czasu ktos go reaktywuje (zreszta jak sama widzisz).

Zycze powodzenia Tobie i Twojej dzidzi - terminowego rozwiazania i szybkiego porodu

Pozdrawiam

Cześć.
Moja córeczka również urodzila sie w Nowej Soli choc wcześniej zastanawiałam się nad Sulechowem.Opieka podczas porodu super, po również.Jedyne co przeszkadzało a raczej rozpraszalo to muzyka puszczana z głosnikow co barzdo mnie rozpraszalo podczas porodu-nie moglam sie skupic,no i te formalności podczas przyjecia do szpitala,tu skurcze co 5 minut a tu dokumenty przed wejsciem na porodowke trzeba wypełnic