Odchodze od zmyslow i nie wiem gdzie szukac pomocy. Do kogo sie zwrocic?Z powodu nieuleczalnej choroby nie mozemy miec z mezem dzieci, a adopcja jest rowniez niemozliwa. Jedynym rozwiazaniem dla nas jest matka zastepcza. Szukalismy takiej osoby juz na wiele sposobow - jednak bezskutecznie. Czy ktos z Was moze mi pomoc i chociaz zasugerowac, jak znalezc surogatke?To dla nas jedyna i ostatnia sznasa na wlasne potomostwo.Prosze goraco o pomoc na adres kornela@poczta.onet.pl!!