ustawa o danych a tajemniczy szkoleniowiec

No, się zdziwiłam, ale może niesłusznie, więc chcialam Was się zapytac:
otóz, trafilam na ofertę ciekawego dla mnie szkolenia. W innym mieście, płatne. Ale wydaje mi się, że potrzebne. To się prawie zdecydowałam, ale napisałam jeszcze mejla, z pytaniem o typy uczestników (czy się nadaję) oraz nazwisko prowadzącego, bo w ofercie tylko taki ogólny opis znalazłam. NIe odpisali, ale przed chwilą zadzownili- potwierdzili, ze moja firma jak najbardziej 'podchodzi' pod szkolenie, ale na pytanie o nazwisko prowadzacego, pani zająknęła się mocno, by powiedziec: 'opis kompetencji ma pani w ogłoszeniu, a nazwisko... no..ustawa o ochronie danych osobowych nie pozwala nam podac nazwiska na tym etapie'.
?!
jak MNIE sie ktos pyta, kto będzie prowadzil warsztaty czy spotkanie, kurs jakis, to mówię zawsze, o ile wczesniej nie zamieszcze charakterystyki an stronie, w newsletterze itp. Rozumiem bowiem, że ludzie płacac za cos, chca wiedziec, za jaki poziom płacą, a poziom spotkania wyznacza wszak prowadzący -??? Teraz po rozmowie z tą panią, nie wiem, czysłusznie robię ja czy ona. Moze ktos wie??
Nie wiem tez, czy decydowac sie na ten wyjazd...

Ja bym się nie wybierała, to dosć dziwne zachowanie...

A podaj na nich namiary, obejrzymy ich w sieci

jakaś bzdura, cleo
zapytaj czy będzie występował w kominiarce ze względu na ochronę wizerunku

I nie będzie się odzywał, tylko machał planaszami, bo po głosie można by go zidentyfikować.

Moze bala sie, ze to konkurencja i moze go podkupic, albo tez szkoleniowiec pelni taka funkcje, ktora nie pozwala mu wykladac (np. jest burmiistrzem itp.) tak sobie gdybam.

Moze ' na tym etapie' oznacza 'przed wpłatą kwoty na konto?'
i moze faktycznie to obawa przed konkurencją? hmm...

a Zilka, to w sumie Twoja działka, bo PR, a pomyslalam, ze mi się przyda szkolenie z takiegoż tematu. jesli jednak mam jechac na caly dzien dokads, placic za zajecia, pociagi itp, to jednak chcialabym wczesniej wyguglac sobie personę wykładającą
a organizuje to: Instytut Doradztwa Regionalnego i Europejskiego

Często dzwonię do firm organizujących szkolenia. Nigdy nazwiska prowadzących nie były tajemnicą, a czasem było tak ,że firma pytała , których wykładowców sobie życzymy.
Zastanowiłabym sie nad tym wyjazdem.

Irmina

he he a mi do głowy przyszło jeszcze inne wytłumaczenie
otóż mają pomysł na szkolenie z wybitnym specjalistą, ino tego wybitnego specjalisty jeszcze szukają w takim przypadku dane są rzeczywiście głęboko skrywaną tajemnicą, można wręcz powiedzieć że nawet firma szkoleniowa nie ma do nich dostępu

dokladnie to samo przyszlo mi do glowy- nawet jesli wiedza co to za specjalista- nie wiedza na bank czy sie zgodzi.

Calkiem byc moze. My ostatnio wygralismy przetarg na szkolenie grupy bezrobotnych, ktorej nie bylo.

Cleo, jak ten tajemniczy szkoleniowiec? Czy wart byl grzechu? (czyt. wydanych pieniedzy)

Nie zglosiłam się w koncu, a oni nie odpisali, nie odezwali się wiecej! jeszce czas, bo to chyba na druga polowe lutego....