Alergolog zapisała dziś nam Fenistli czy ktoś z was stosował go u tak małego dziecka i z jakim skutkiem. Trochę obawiam sie mu podać bo wśród możliwych efektów niepożądanych wymienony jest na ulotcę bezdech.
Mój synek ma wysypkę na buzi właściwie od drugiego tygodnia życia a od trzech tygodni katar. Ja karmię piersią i od początku jem tylko: ryż, drób, marchew, gruszki, ziemniaki i dżem z brzoskwin. Gdy ściśle sie tego trzymam skóra dziecka jest prawie zdrowa ale wystarczy że zjem choć odrobinę czegoś spoza listy a robi mu się paskudna wysypka na buzi. Próbowałam jeść banany i chleb ale nasilało to objawy skórne.
Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Czy z czasem moje dziecko sie uodporni i będę mogła jeść wiecej produktów?