DemakijaĹź oczu

Szukam czegoś dobrego, co dobrze zmywa tusz do rzęs, nie drażni alergicznych oczu i nie doprowadza do zawału ceną .
Postanowiłam bowiem zmienić swoje życie i być kobietą nawet przy smażeniu kotletów. Może dzięki temu łatwiej mi będzie znaleźć pracę??
Będę wdzięczna za pomoc.

Yves Rocher - taki dwufazowy przezroczysto-granatowy. Świetny. Mam wrażliwe oczy a nie pieką (jedyny po którym mnie oczy nie pieką). Zmywa super. Nie trzeba trzeć szaleńczo. Tusz schodzi bez problemu. Naprawdę fajny. Ceny nie pamiętam, ale jest wydajny.

Ok. 20 złotych. Jest dobry naprawdę.

ja nawet nie próbuję niczego innego poza jednym,dwoma
inne mleczka,płyny oczy mi wypalają

mam do wyboru -albo najzwyklejszy krem nivea,albo mleczko avon (biała but,czarny korek)

próbowałam tych dwyfazowych -wygląd miałam masakralny -clarytyna od ręki

dostałam swego czasu maxipróbkę dwufazowego Maybelline cegóś niebiesko-przezroczystego
jest mocno tłusty, ale to mi akurat nie przeszkadza, bardzo dokładnie zmywa nawet przy moim mało dokładnym wycieraniu teraz mam go sobie zamiar kupić, ale nawet nie wiem, ile kosztuje

Niewiele .

Magenta

o, jak miło karton proszę

To ja zrobię dziewczyny objazd po Was, coby wypróbować . A na serio-dziękuję, teraz będę w sklepach szukać testerów, bo oczy mam wrażliwe koszmarnie. Może w Sephorze będą mieli???

Posłałabym jakbym miała .

Magenta

też używam dwufazowego Maybelline i jestem zadowolona oczy nie szczypią zmywa dokładnie, jak dla mnie super. A do mnie Katiek chyba masz najbliżej

katiek, ja jako nadworny atmatyk-alergik i ch...era wie co jeszcze powiem, że mi pomaga LOREAL dwufazowy (niebiesko biały). SUPER! maybelline uczula okrutnie (przynamniej mnie). Daj znać, może jakieś nowości się pojawiły

Dwufazowy Loreal bardzo dobrze zmywa, nic nie szczypie, ale nie stosuję go ze względu na to, że jest zbyt tłusty. Jak dla mnie dwufazowe odpadają. Używam płynu z Nivea dla wrażliwych oczu.

Właśnie po tym oczy szczypały mnie straszliwie.

Simsonku, spodziewaj się mojego najścia któregoś pięknego dnia ......

A ja lubię Ziaję. Płyn do demakijażu oczu za całe 4,99 zł. Nie podrażnia (nosze soczewki), dobrze zmywa, nawet wodoodporny tusz.

A ja odradzam Bell płyn do demakijażu- hypoalergiczny ale uczula jak cholera i oczy po nim szczypią okrutnie a do tego rozmazuje tusz i trzeba porządnie trzeć ... a przy wrażliwych oczetach raczej niewskazane ...
Mnie i Loreal i Meybelline dwufazowy tez uczula ... chodze potem z czerwonymi plamami jakbym miała popodbiajne oczy ...

Się zapytam w jaki sposób robicie demakijaż oczu: na wacik i po oczach czy smarujecie pod oczami i wacik?
Robię w ten drugi sposób, bo inaczej mnie to podrażnia, jednak do efektu demakijażu mi brakuje...

Ja jestem zadowolona z Nivea Visage.

Woda i mydło w płynie - bez szczypania, dokładny demakijaż (nawet w szkole mnie uczą, że jednak ten sposób jest najlepszy jeśli ma się taką możliwość).
Często oczy szczypią nie przez mleczko, tylko przez waciki i pocieranie oczu- lepiej mieć specjalne bibułki czy po prostu miękką szmatkę - tak jak w gabinetach kosmetycznych.

Ja używam płynu micelarnego Dermiki- dla mnie rewelacja.

Tak samo - dobry dla mnie pod każdym względem, no i ta cena

dla mnie to również najlepszy płyn.

Kiedy z kasą krucho z każdym moim tuszem radzi sobie oliwka dla dzieci. Jak trochę lepiej to Garniera płyn do zmywania makijażu wodoodpornego. Jakoś tak to się nazywa. Dwufazowe, antyalergiczne i w ogóle. Fajne.

K

A mi się wydaje, że pies jest pogrzebany nie tyle w wacikach, czy płynie, ile w samej metodzie zmywania. Kiedyś jakiś tam Osmański czy inny od wizażu pokazywał, jak fachowo to robić: na wacik płyn, wacik do oka i tak kilka sekund potrzymac, a dopiero po chwili zmyć (jak tusz zacznie się niejako samoistnie rozpuszczać). Jak pamiętam, to tak się staram i jest w porządku. Jak nie pamiętam, to mnie szczypie i muszę wydłubywać spod powieki soczewki, co jest gorsze niz plombowanie zęba.

czy i ja moge dołączyć sie do tematu?