Bardzo proszÄ™ wszystkie Mamy o radÄ™
Mam trzyletniego synka u którego zdiagnozowano alergię na pleśń, żyto i trawy(pokarmowo jest OK).
Objawami które skłoniły nas do konsultacji alergologicznej były: zapalenie spojówek i coś w rodzaju liszaja na skórze.
Nie występuje u niego katar, duszności, kichanie, kaszel.
Pani doktur po obejrzeniu wyników zaordynowała ZYRTEC, krople do oczu oraz krem AMFOBASE, który wybitnie mu nie służy więc go odstawiliśmy. W to miejsce używamy ALANTANU PLUS i jest duża poprawa skóra w zgięciach ładnie się wygoiła.
Wiem, że jestem panikarą i może przesadzam ale nie umiem sobie poradzić nie chce mi się wierzyć w testy skórne.
Tym bardziej, że latem ( jeszcze nie świadomie) spędziliśmy 2 tygodnie nad jeziorem na wsi, gdzie pleśń, trawy i żyta było pod dostatkiem a mały nie miał żadnych objawów.
Czy z alergi dzieci wyrastajÄ… ?
Czy testy mogą kłamać?
Co mogę zrobić żeby zweryfikować diagnozę Pani doktur?
Może któraś Mama ma podobny problem
ProszÄ™ o radÄ™
Joanna