To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy szczepicie siÄ™ na grypÄ™?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

CrazyMary
Zastanawiam się czy się zaszczepic, męża też. Czy warto, czy te szczepionki sa skuteczne? A jesli się zdecyduję, to czy najpierw trzeba iść do lekarza, czy najpierw kupić szczepionkę samemu?
kama_
Ja się szczepie co roku i nawet jak coś mnie dopadnie to przechodze to jakoś dużo łagodniej(nawet do pracy można się zwlec).W czasie karmienia piersia sie nie szczepiłam i byłam 3 razy chora na grypę,więc u mnie to działa icon_smile.gif
Ja polecam szczepionkę Vaxigrip-chyba nic nie przekręciłam w nazwie icon_redface.gif Efektów ubocznych u mnie nie ma.

Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Monisia
Ja w tym roku zaszczepiÄ™ LaurÄ™.
Mój mąż co roku się szczepił w zakładzie pracy przez okres kilku lat i ani razu nie zachorował przez te lata... Coś więc musi w tym być.Dodam jeszcze ,że pracował wtedy prawie cały czas na powietrzu w zimie -geodeta .
Uważam ,że ta szczepionka to super sprawa.

Pozdrawiam
Sonka
hmmój maż chyba sie w tym roku zaszczepi, ale czy ja moge - czy mozna sie zaszczepis w trakcie karmienia piersią - to chyba nie przeszkadza?????
Olena
CrazyMary - wiem, że w Gdańsku szczepionki można kupić od razu w przychodni, w punkcie szczepień - teraz są dwie - za 25 i 30 zł. Nie wiem, jak się nazywają.
CrazyMary
Czy nadają sie też dla 1,5 rocznego dziecka?
brak czyli fiolka
sonka, ja w zeszlym roku karmilam piersia i szczepilam sie przeciwko grypie szczepionka vaxigrip,podobno mozna tak mi powiedzial lekarz.

Crazy mary lekarz powiedzial mi ze moge zaszczepic mojego 1,5 rocznego synka tylko polowkami dawek (2 x po pol)
ulcik
ja i mój chłop jesteśmy zaszczepieni icon_smile.gif

ale dzieci nie szczepie .... ulcik
aluc
jak już gdzie indziej mówiłam - nie szczepię się i Grubego też nie szczepię. Grypę przechodzę dość łagodnie, o ile w ogóle, a jedyną zwalającą z nóg i z powikłaniami przeszłam w roku, w którym się zaszczepiłam icon_eek.gif

no i po szczepionce miewałam bardzo nieprzyjemne grypopodobne objawy ciągnące się dwa tygodnie
CrazyMary
No i co ja mam zrobić? icon_rolleyes.gif
Coffee
ja tez karmie...maly ma dopiero 4 miesiace...nie wiem czy sie zaszczepic icon_question.gif zazwyczaj sie szczepilam...trudna decyzja

u nas nie trzeba isc do lekarza...w przychodni siostra, ktora szczepi daje recepte, wykupuje ja na miejscu i pikkkk icon_redface.gif

pozdrawiam
kasiarybka
Jestem baaaardzo sceptyczna jeśli chodzi o szczepionki, szczególnie takie szczepionki jak ta przeciwko grypie.
Uważam, że to następny z kolei sposób na wyciągnięcie pieniędzy od ludzi.
Ale to tylko moje prywatne zdanie, z którym możecie się nie zgadzać icon_smile.gif
Ja nie szczepiÄ™.....ani siÄ™, ani nikogo w mojej rodzince:)
jagoda1976
my się szczepimy za tydzień z mężem. Nie wiem czy to coś da, ale na wszelki wypadek się szczepimy.

Pozdr. Jagoda
burek
Mój mąż szczepi się od kilku lat i jakoś zawsze grypsko przechoruje. Ja się nigdy nie szczepiłam i też nie chorowałam. W tym roku coś mnie podkusiło i się zaszczepiłam. Boli mnie teraz ręka. Jestem uboższa o 24 złote i zastanawiam się czy dobrze zrobiłam. Pewnie dowiem się jak się sezon grypowy skończy. Wróćmy do tematu za rok. icon_wink.gif
Pozdrowiska. burek icon_biggrin.gif
Małgosia.K
Jeszcze się nie szczepiłam, mój mąż szczepił się w pracy.
___________________________
mama Karolinki
amania
Ja się jeszcze nigdy nie szczepiłam i nie zamierzam.
Nie wierzę w skuteczność omawianych szczepionek.
Nie pamiętam kiedy miałam grypę, chyba kilka lat temu.
Za to pamiętam grypę mojego męża, który mimo szczepień (w pracy) zachorował i przechodził ją źle. A ja nieszczepiona nawet się nie zaraziłam...
Wtedy mój brak wiary w te szczepionki jeszcze wzrósł....
Zobaczymy jak będziew tym roku. Warto by założyć potem taki wątek, kto się szczepił i czy chorował i odwrotnie. Może taka "statystyka" pomogłaby w podjeciu decyzji za rok.
ATA_
U mnie w pracy od pięciu lat są darmowe szczepienia przeciwko grypie. Ani razu sie nie zaszczepiłam i nie mam zamiaru. Przez ten okres na grypę chorowałam tylko raz. Natomaist osobiście znam kilka osób, które się zaszczepiło i po szczepionce przez około dwa tygodnie prześladowały ich objawy grypopodobne. Po co mi to ?

Anty- szczepionkowa-przeciw- grypie
ATA
adzia
Nie szczepię się, bo grypę miałam chyba raz w życiu. Poza tym liczba doniesień o zachorowaniach po szczepionkach daje mi do myślenia.
Natomiast mąż, owszem ,zaszczepił się w zeszłym roku i twierdzi, że dzięki temu lepiej zniósł zimę (ma problemy z zatokami i w związku z tym ciagły katar). W tym roku zaszczepiłsię więc drugi raz. Nie wiem, jak to możliwe, zeby szczepionka przeciw grypie miała jakikolwiek wpływ na ogólną odporność organizu, faktem jest, że my obie z córeczką mamy ciągły katar od początku września, a on nic nie załapał...
Potwora
Ja się nie szczepię, wychodzę z założenia, że mój oragnizm tego nie potrzebuje, ostatnio dłużej byłam choram mając 18 lat - na anginę, od tej pory tylko lekkie przeziębienia, katar - i dobrze, niech układ odpornościowy sobie trenuje.
Mój mąż za to, biedulek co roku zwykle chorował, lecz odkąd się po raz pierwszy zaszczepił na grypę ( trzy ;ata temu) przydarza mu się co najwyżej katar. W tym roku też się zaszczepił, on nie moża sobie pozwolić na chorowanie, jest przecież naszym żywicielem icon_wink.gif
Wbmot
Zaszczepiłam się w poniedziałek, pierwszy raz w życiu, więc nie wiem jak to na mnie zadziała.

W lutym bardzo ciężko przechodziłąm grypę, potem powikłania w postaci chronicznego zapalenia oskrzeli, w rezultacie poroniłam icon_sad.gif


Dlatego teraz się zaszczepiłam. Ale dzieci nie szczepię - Thomas choruje bardzo rzadko, a Oliwia bierze szczepionkę doustną BRONCHO-VAXOM.
Małgoś.dz
A ja też jestem sceptycznie nastawiona do szczepień przeciwko grypie. icon_confused.gif
Jeszcze ani razu nie szczepiliśmy się (dziecka też nie). Poza tym tak na chłopski rozum: grypa ciągle się "rozwija", coraz to nowe szczepy powstają (mutacja, czy jak to tam się nazywa), a taka szczepionka może działać chyba na niezbyt szerokie spektrum?
Więc po mi to? Skoro i tak nie uchroni mnie przed ewentualnym zachorowaniem. No, niby ma chronić nie tyle przed zachorowaniem, co późniejszymi powikłaniami, ale i tak jakoś mnie to nie przekonuje. icon_rolleyes.gif
Wbmot
CYTAT(malgosia.dz)
Poza tym tak na chłopski rozum: grypa ciągle się "rozwija", coraz to nowe szczepy powstają (mutacja, czy jak to tam się nazywa


|gadza się i dlatego ja też do tej pory się nie szczepiłam.

Zaproponowała mi to nasza lekarka, gdy odbierałam wyniki krwi.

Ta szczepionka jest przygotowana na ten rok, nie znam nazwy. Za rok ta szczepionka nie będzie już dobra i trzeba szczepić się znowu.

Co roku szczepionki sÄ… udoskonalane ...
Agnisma
CYTAT(Weronisia)
Co roku szczepionki sÄ… udoskonalane ...

Fakt, też o tym czytałam, co prawda kwestia dotyczyła tej szczepionki doustnej homeopatycznej Dolivaxil. Było napisane, że jest corocznie modyfikowana tak, że zwalcza aktywny w danym sezonie wirus grypy.
Szczepionką "szczepi" się w 4 dawkach i jest pomocna także wtedy, gdy już wystąpią objawy grypy.
Te 4 dawki kosztują 18zł.
pirania
Moja babcia sie szczepi ze wzgledu na zaawansowany wiek. Teraz od miesiaca poszczepiennie choruje. Inna sprawa to fakt ze kiedy sie nie szczepi to tez choruje dosyc ciezko, a tu dlugo ale nic groznego. Taki wiek po prostu.
Tesciowie sie szczepia poszczepiennych odczynow nie maja, ale ogolnie tez choruja przynajmniej raz w zimie i to na cos paragrypowego.
My sie nie szczepimy chorujemy na ogol na jedna grype w sezonie icon_wink.gif)
Martyna
Dziewczyny ja w tym roku niestety sie nie szczepilam, ale szczepionka przeciw grypie to dobra rzecz. Szczepionka przeciw grypie nie uchroni Was przed samą grypą, ale co najwazniejsze uchroni przed powiklaniami a to bardzo wazne, bo powiklania mogą być dość smutne w skutkach.
i.
Nigdy się nie szczepiłam, ale też nigdy nie chorowałam na grypę wink.gif
Dzieciaków nie szczepię.
aga23
Ja też się nie szczepiłam ostatni raz byłam chora 9 lat temu. Mój tata po szczepionce chorował przez trzy tygodnie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.