Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
witam, czekam na rozwiązanie , na świat przyjdzie moje pierwsze dziecko, nie mam doświadczenia w sprawach sprzętu dla dzieci, i tu mój dylemat jakie łóżeczko wybrać, czy takie tradycyjne drewniane z szufladą, czy raczej turystyczne z przystosowaniem dla niemowlaka (czyli dwa poziomy) może ktoś z Was ma w tej sprawie doświadczenie, prosze o rady.pozdrawiam a-ga
Zdecydowanie tradycyjne.
Turystyczne jest dość głębokie i ciężko jest z niego wyjąć dziecko. Kręgosłup Ci wysiądzie. Turystyczne natomiast jest znakomite na wyjazdy. My takie mieliśmy dopiero dla Julki. Gdziekolwiek przyjechaliśmy - ona w tym łóżeczku była "u siebie".
lozeczko turystyczne to turystyczne ...nie mozna go kupic zamias tradycyjnego ...to znaczy mozna jak sie chce .....ale turystyczne lozeczko jest dla podrozujacych.....wiec jest to "dodatek" do tradycyjnego a nie zamiast za tradycyjne....
kiedyś już były dyskusje na ten temat
jak dla mnie-żadna różnica turystyczne też ma kieszonki na drobiazgi,wyższe dno -oprócz tego,że nie jest zrobione z drewna niczym od zwykłego się nie różni ma też tą przewagę,że przewracajace się w nim dziecko nie nabije sobie guza,oraz może być bez problemu zabierane w podróż wszystko zależy od Twojego widzimisię -znaczy jakie w/g Ciebie jest ładniejsze CYTAT(Mika) turystyczne też ma kieszonki na drobiazgi,wyższe dno
Naprawdę ??? Nasze nie miało i było głębsze od normalnego. CYTAT(Agnieszka AZJ) CYTAT(Mika) turystyczne też ma kieszonki na drobiazgi,wyższe dno
Naprawdę ??? Nasze nie miało i było głębsze od normalnego. wejdź na allegro nie widziałaś łóżeczek z podwieszanym dnem?
a-ga, serdeczne dzięki za opinie, mnie osobiście podoba się turystyczne z podwieszanym dnem,otwieranym bokiem,przewijakiem i fantastycznym obrazkiem na siatce, tyle tylko,że nie chodzi o samo podobanie a o funkcjonalność i wygodę dla dziecka i rodzica, i o to które łatwiej utrzymać w czystości, i które dłużej będzie służyło . Dzięki będę zastanawiać się dalej.
Pozdrawiam
A do mnie przemawia fakt,ze nie chciałabym spać w "zamknięciu" ; ograniczona po bokach i od dołu nieprzepuszczalnym ortalionem.
Drewno samo w sobie oddycha.
A do mnie przemawia fakt,ze nie chciałabym spać w "zamknięciu" ; ograniczona po bokach i od dołu nieprzepuszczalnym ortalionem.
Drewno samo w sobie oddycha.
Mariola-czy ty widziałaś w ogóle łóżeczko turystyczne?
powiem mi (bo może ślepa jestem) gdzie po bokach ma nie przepuszczalny ortalion? bo na dnie i owszem -z tym się zgodzę ale po bokach to ja raczej siatki widzę jak drewno oddycha? znaczy w skrzyni drewnianej byłoby lepiej jak w turystycznym? bo oddycha? CYTAT(Agnieszka AZJ) CYTAT(Mika) turystyczne też ma kieszonki na drobiazgi,wyższe dno
Naprawdę ??? Nasze nie miało i było głębsze od normalnego. ja tez mialam takie "normalne" lozeczko tutystyczne ... tych nowch nie widzialam ... zreszta to co ja mialam i co czesto widze w sklepach to lozeczka takie jakies malo stabilne ..... ale moze robia juz nowe lepsze ..... chodz mnie w dalszym ciagu odrzuca na mysl ze moje dziecko by spalo "premanentnie" w lozeczku "turystycznym ale ja starej daty jestem
Zdecydowanie tradycyjne
Turystyczne to turystyczne, dla mnie dobre jest na wszelkie wyjazdy, ale nie na co dzień
Mika- mam granatowe łóżeczko turystyczne z siatkami po bokach. Siatki są również sztuczne. I nic nie poradze,że mam świra na punkcie materiałów naturalnych. Z tego też powodu mam drewno na podłodze a nie panele. Ale to nie o to chodzi, przecież, nie?
Jeszce pół biedy jak ktoś decyduje sie na łóżeczko turystyczne do codziennego zastosowania, ale zafunduje dziecku materacyk porządny.
A i jeszcze co do oddychania drewna. Zobacz w oknach plastikowych robia teraz specjalne wywietrzniki, czy jak sie to zwie a w drewnianych chyba nie.
Mika... a nie dostrzegasz różnicy pomiędzy niby-materacykiem w łóżeczku turystycznym, a MATERACEM w łóżeczku tradycyjnym? Ja dostrzegam, podobnie jak wiele innych różnic. Uważam, że łóżeczko ma być łóżeczkiem - stabilnym, dobrze zrobionym, z porządnym materacem. Nasze ma jeszcze ten atut, że jest większe, niż łóżeczka standardowe (145x85 cm), a w komplecie mamy materac sprężynowy. W związku z tym jest naprawdę funkcjonalne i po wychowaniu Julki, wychowuje Tymka. Myślę, że Pip pośpi w nim jeszcze dłuuuugo. Rok na pewno
Turystyczne łóżeczko jest super na wyjazdy i wypady. U nas tą rolę spełnia kojec, który jest składany. Tak, jak łóżeczko turystyczne. Korzystamy z niego w domu - jako z kojca i na wyjazdach - jako z łóżeczka.
A-ga, w kwestii czy drewniane czy z materiału już wypowiedzi było kilka, ja osobiście wybrałam drewniane.
Ważniejsza sprawa, to materac. Zwróć uwagę, że w łożeczkach turystycznych nie ma tradycyjnego materacyka, tylko składany. Nie jest to dobre rozwiązanie dla małych plecków. Jeśli więc zdecydujesz się jednak na łóżeczko turystyczne, dokup do niego tradycyjny zwykły materac. CYTAT(Mariola ***) A i jeszcze co do oddychania drewna. Zobacz w oknach plastikowych robia teraz specjalne wywietrzniki, czy jak sie to zwie a w drewnianych chyba nie.
A to dlatego, że drewno nie izoluje zbyt dokładnie. A plastik i owsze. Trzeba więc zrobić dziurki. Jednak w przypadku łóżka turystycznego jest siatka i problemu z obiegiem powietrza nie ma.
Słuchajcie ,a ja mam do Was pytanie poniekad zwiazane z łóżeczkiem
Znalazłam w jednym ze sklepów internetowych taki materac https://tnij.org/fi9y co o nim myslicie ? chyba moze byc swietnym roziwazaniem kiedy maluszek spi z nami... Słuchajcie ,a ja mam do Was pytanie poniekad zwiazane z łóżeczkiem Znalazłam w jednym ze sklepów internetowych taki materac https://tnij.org/fi9y co o nim myslicie ? chyba moze byc swietnym roziwazaniem kiedy maluszek spi z nami... Się wypowiem, bo temat na czasie u mnie poniekąd świetne rozwiązanie to tylko ten materacyk dla malucha, ale spanie z maluchem jest kiepskim pomysłem - oczywiście wg mnie. Co do łóżeczek turystycznych, to podpisuję się pod ... - należy dokupić normalny materac. Znalazłam w jednym ze sklepów internetowych taki materac https://tnij.org/fi9y o matko, czego to ludzie nie wymyślą o matko, czego to ludzie nie wymyślą No własnie , pomysl moim zdaniem super ,ale tez sie zastanawiam czy to dobrze przyzwyczajac do spania z nami .Bo to sie moze tak ciagnac w kółko i nic z tego nie wyjdzie. A czy łózeczko turystyczne moze byc takie tradycyjne -czy macie jakies swoje ulubione i sprawdzone marki ?
Ja kupuję tylko i wyłącznie łożeczko turystyczne - nie mam upatrzonego- ma być stabilne i bez bajerów typu kołyska, melodyjka,wibracja itp. dziwy, ale póki co biorę pod uwagę coneco? nie wiem + dobry materac
Kurcze, o łóżeczku nie pomyślałam - po prostru przy poprzednich dzieciach sprzęt ten okazała sie tak bezuzyteczny.. a teraz na dodatek nie mamy za bardzo gdzie postawić. No ale może turystyczne... wtedy może słuzyc i do podrózowania i jako kojec.
Jeśli turystyczne w domu to radzę takie z kółkami-tzn. 2 nóżki i 2 kółka plus podparcie pośrodku. Właśnie będę kupować Tomkowi w ramach kojca bo mi się bardzo mobilny zrobił i z oka go spuścić nie mogę, a w zwykłym łóżeczku, mimo ochraniacza parę razy przygrzmocił w szczebelki.
Ja turystyczne mam u rodzicow. Swietnie sie sprawdza. Ma podwieszane dno wiec problemu z wyciaganiem dziecka nie ma. Do tego dokupilismy pozadny standardowy materacyk. Jednak w domu mam tradycyjne lozeczko drewniane, ktore mozna rozmontowac i przystosowac do wieku dziecka. Teraz nadal korzysta z niego Sophie. Z racji drugiej ciazy przez jakis czas zastanawialam sie nad czyms takim. Tylko wlasnie - to przyzwyczajanie spania dziecka tuz obok nas moze miec potem dosc "meczace" skutki...poza tym wielkosc tego czegos i cena raczej zniechecaja niestety...Ale pomysl wg mnie calkiem fajny.
Kacperski spał w turystycznym z otwieranym bokiem. Dla mnie takie łóżeczko super. Drewnianego nie lubił. Nie chciał w nim spać i już.
No ja jestem pod wrazeniem tego materacu,zwłaszcza ze naprawde jest on wielkim ułatwieniem dla nas- rodziców.
ja przetestowałam łóżeczko turystyczne i tradycyjne i nie ma różnicy. Oczywiście pożądny materac jest nieodzownym dodatkiem. a reszta to kwestia gustu. Dobrze, gdyby w łóżeczku była mozliwość samodzielnego wychdzenia dla malucha, bo to bardzo ulatwia życie jak juz maluch jest w miarę mobilny.
Ja kupuję tylko i wyłącznie łożeczko turystyczne - nie mam upatrzonego- ma być stabilne i bez bajerów typu kołyska, melodyjka,wibracja itp. dziwy, ale póki co biorę pod uwagę coneco? nie wiem + dobry materac Moko myśmy turystyczne Coneco kupili w sklepie fabrycznym w Częstochowie, nawet rabat ugrałam.
Politeo a jaki model łóżeczka wzięłaś ?
zastanawiam się nad Apollo( chociaż ma wszystkie bajery...) ale chyba jako jedyne łozeczko z coneco jest dwupoziomowe ?
Moko ale co masz na myśli? Większość turystycznych ma 2 poziomy.
Politeo a jaki model łóżeczka wzięłaś ? zastanawiam się nad Apollo( chociaż ma wszystkie bajery...) ale chyba jako jedyne łozeczko z coneco jest dwupoziomowe ? Ten model https://www.coneco.pl/index.php?go=funnygame ale wybierał Małżon z Karolą. Tak, tak, ale z coneco to chyba tylko model Apollo o i Funnygame jest dwupoziomowy. O chyba skusze się na FG Wizualnie FG jest faktycznie ładny. Od razu wpadł w oko mojej rodzince, mnie to w zasadzie było obojętne co i jak; tylko tyle, że musi być kupione turystyczne łóżeczko, bo nie będę ganiać z jednego konta mieszkania w drugi ze Smrodkiem. Kupiliśmy kolor malinowo-czerwony, ale fajnie też wygląda ten limonkowy,
No własnie myślę o limonce
FG nie ma przewijaka no nie ? nie chce nic chce samo łozeczko i to mi bardzo odpowiada No własnie myślę o limonce FG nie ma przewijaka no nie ? nie chce nic chce samo łozeczko i to mi bardzo odpowiada Ma przewijak, i całą kupę bajerów nie wiedzieć czemu ma to służyć. Akurat z przewijaka się ucieszyłam, ale reszta u mnie nie będzie wykorzystywana; a zaleta główna to to, że pasuje do niego standardowy materac 120x60
Politea, ale ten przewijak jest praktyczny? Bo słyszałam już od kilku osób, że nie używały go, bo on sie jakiś taki niestabilny/niebezpieczny wydawał.
Politea, ale ten przewijak jest praktyczny? Bo słyszałam już od kilku osób, że nie używały go, bo on sie jakiś taki niestabilny/niebezpieczny wydawał. Eta ja mam przewijak sztywny o taki jakoś ten szmaciany do mnie nie przemawia....
Kupiłam w sobotę coneco venus i będę chciała je zwrócić. Dlaczego? To, że tapicerka nie zdejmuje się do prania to pikuś, ale ma strasznie miękkie i niestabilne wg mnie dno.
Eta ja kupiłam w końcu łozeczko bez bajerów. o takie - motyw z pieskiem
Wymacaliśmy je w sklepie - dla mnie jest stabilne, dokupiliśmy materac - pianka-kokos !
Moko a można zdjąć tapicerkę do prania?
My po jakimś roku sprzedaliśmy zwykłe drewniane łóżeczko i kupiliśmy tylko turystyczne. Materacyk zostawiliśmy (gryczano-kokosowy). Powiem szczerze... chyba był to błąd. W tej chwili płótno na spodzie jest tak powyciągane, podłoga ta od łózeczka zapada się nierównomiernie. Gdyby Lila miała spać tylko na tej podłodze bez materaca to nie wiem jak by się to skończyło dla jej kręgosłupa. W zasadzie podparcie łóżeczka jest po środku. Wygląda to teraz tak, jakby to podparcie było górą a dookoła wiszą fałdy materiału, takie nienaprężone. Teraz zmieniamy już łóżeczko na jakiś tapczanik.
Wymieniłam na baby ono, to zwykłe jednopoziomowe i jak na razie bardziej mi się podoba.
Co prawda i tak Kinga miała lepsze-bo z brevi dolce nanna, ale cóż... Agatkie bo te turystyczne są do max 3 lat i zwykle do 14-15 kg-więc już czas najwyższy na nowe łóżeczko To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|