To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

ProszÄ™ o pomoc

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kwiatuszek:)
Kilka dni przed planowaną miesiączką dostalam plamień brązowych, w dniu spodziewanej @ zrobilam test ciążowy, wyszla niewyraźna kreseczka, ale byla, kilka dni po tem dostalam bardzo obfitej @ pomyślalam , że widocznie test sie pomylil, ale wolalam zrobić jeszcze jeden dla pewnosci , dzisiaj rano zrobilam go i nadal są dwie kreseczki, z tym że ta druga już troche mocniejsza, nie wiem co robić, czuje, że dzieje się coś zlego icon_sad.gif pomóżcie
gdamalena
Myślę, zę powinnaś się w tym momencie spakować i pojechać do najblizeeszgo szpitala, wtedy będziesz pewna, co się dzieje.
alanis
kwiatuszek po pierwsze jesteś w ciąży, po drugie gdamalena ma rację musisz jechac do szpitala tak duże krawawienia mogą być niebezpieczne, mogą co nie znaczy że muszą i czeka cię najgorsze ale konieczna jest szybka konsultacja z lekarzem icon_rolleyes.gif
mama nadzieja
do lekarza kochana i to natychmiast, moja kolezanka co prawda przez pierwszy miesiąc miala miesiączkę i dużo czasu minęlo nim się zorientowała, że jest w ciąży, ale jak masz dwie kreski na teście to Kochana gratulacje jesteś w ciązy i musisz teraz dbać o siebie
zdrówka życzę
bogusia78
z tego co wiem i słyszałam takie objawy są normalne i często się zdarzają, taki przypadek miała moja kuzynka i była w ciąży, ważne jest tylko potwierdzenie przez lekarza.
kwiatuszek:)
Poronilam wczoraj, dzisiaj wyszlam ze szpitala, na wlasne żądanie:(
Karika_80
Tak nam przykro icon_cry.gif Mocno przytul.gif
użytkownik usunięty
Kwiatuszku, bardzo mi przykro...
ulcik
kwiatuszku .. przytulam mocno

u.
kwiatuszek:)
Dziękuje za wsparcie:( ale wiecie jak to jest , czuje sie jakby sie stracilo cząstke siebie i swojej milości
mama nadzieja
Kwiatuszku
głowa do góry, wiem, że to bardzo przykre, ale pouczające, może jajeczko było słabe, albo słabo zagnieżdżone i nie miało szansy na dłuższy rozwój, może lepiej teraz na samym początku, niż gdybyś miała zaprzyjaźnić sie już ze swoją fasolką a tu trach... i po maleństwie. Wtedy boli strasznie. A co mówi gin, dlaczego poroniłaś?
powiedział Ci coś rozsądnego, abys mogła z tego wyciągnąć jakąś naukę?
Jeśli zostawił Cie z tym smutkiem bez rezolutnej nauki, to niech idzie pod wodę,szukaj innego gina.
Trzymam kciuki, nie czekaj zbyt długo, najlepszym lekarstwem jest... ciąża.
wiem brzmi okrutnie, ale... to działa.
Więcej słońca życzę icon_lol.gif
kwiatuszek:)
Lekarze byli bardzo dobrze i powiedzieli mi wszystko dokladnie pokazali na usg co bylo nie tak, nie chce teraz następnego dziecka, nie moge , i nie umiem teraz tak odrazu, musze ochlonąć, to byl owoc mojej milosci,trudno mi sie myśli, że moglobyc z tego cudowne dziecko, a nie ma juz nic
*Coco
kwiatuszku wiem przez co przechodzisz, ale głowa do góry. musisz przejść przez ten najgorszy czas i znów zapragniesz maluszka, zapewniam Cię icon_smile.gif 3mam kciuki przytul.gif
Kasiunia_1984
Dziewczyny, Kwiatuszek Ty w szczególności - nie łam się, sama jestem po poronieniu, 2 lata temu poroniłam w 16 tc. a teraz po 2 latach starań ponownie jestem w ciąży i boję się, 10 tc. boję się jak nie wiem, mieszkam z rodzicami, Oni są przeciwni bym miała dziecko a ja bym chciała mieć Skarbka, żywego, bym słyszała bicie Jego serca. O to się boję, tamtym razem SERDUSZKO nie biło icon_sad.gif ale dobrej myśli jestem, mam kochającego faceta, i jakby cio schronienie u Niego. Powodzenia życze. A ja zaszłam bo obserwowałam u siebie owulację, tj. ból po prawej stronie albo po lewej, tak to sie sprawdza, wcześniej nie rozróżniałam, ale teraz wiem, temp. mi nie pomogła, bedzie dobrze, bede się modliła za Wami icon_lol.gif przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.