Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziewczyny, serio przeraziłam sie rano...
Siedzę w pracy, stukam na komputerze i widze zamiast ekranu czarne plamy Patrzę na sciane i obraz cały rozmyty, takie bardzo jaskrawe, "ruszajace się" plamy na obrzeżach pola widzenia. Pozatym nic mi nie jest.
Trwało to tak z pół godziny - nie pomogło wyjście na swieże powietrze..
Dopiero jak się połozyam na chwilę (u szefa w gabinecie ) to powoli mi przeszło.
I jestem naprawde podenerwowana, bo gdy te objawy dodam sobie do moich kłopotów z kręgosłupem i niewyleczalnej "rwy kulszowej" to wychodzi mi bardzo brzydka choroba..
Pocieszcie mnie ktoś tak ma lub miał???
Co do diaska się dzieje????
Dorotka
Thu, 18 Sep 2003 - 13:37
Maggii ja też kiedyś myślałam, że oślepłam Spadło mi tak bardzo ciśnienie, że nic nie widziałam. Pomogła zimna woda i położenie się, ale co strachu się najadłam to moje i wówczas przyszłego męża.A dodam, że bylismy na działce i malowaliśmy ogrodzenie, zero telefonu a do Łodzi 30 km oj nie było wesoło.
CrazyMary
Thu, 18 Sep 2003 - 13:51
Miałam kiedys coś takiego, ze przestałam widzieć na chwilę, połączone z zawrtotami głowy i szumem. Pomoglo położenie się na wyrko, na szczęście byłam w domu (jeszcze rodzinnym, rodzice byli w domu). Prawdopodobnie było to spowodowane okresem, który dostałam na drugi dzień, bo brzuch też mnie bolał bardzo.
Małgoś.dz
Thu, 18 Sep 2003 - 13:51
Przeszłam przez podobne zjawisko: czarne plamy, rozmyty obraz...
Tyle, że u mnie była specyficzna sytuacja: byłam w ciąży i zasłabłam w dusznym sklepie.
Natomiast obecnie zdarzają mi się podobne "rzeczy", gdy przez dłuższy czas nic nie jem i zdaje się, że wtedy spada mi poziom glukozy we krwi (co notabene nie ma nic wspólnego z cukrzycą ).
Ale jeśli masz coś tam Maggii niewyleczonego, to może na wszelki wypadek śmigaj do lekarza... Na pewno nie zaszkodzi.
Lila_
Thu, 18 Sep 2003 - 21:19
Maggii idź z tym do lekarza.
To nie jest normalne zjawisko i lepeij żeby lekarz o tym wiedział.
Wychodzę z założenia, że lepiej być przewrażliwionym niż niedowrażliwionym.
Lila
kas
Thu, 18 Sep 2003 - 22:12
Maggi! i nigdy więcej nie kladź się do łóżka szefa !!!!!!!!!!!!!!
A tak serio, to smigaj do lekarza!
Pzdr
Kas
Kreska
Thu, 18 Sep 2003 - 22:29
U mnie tak bylo i przeszlo jak sie okazalo, ze to kwestia oczu.
Dostalam okularki i pomoglo.
Moze u Ciebie, skoro piszesz, ze to po siedzeniu przy kompie tez astygmatyzm sie ujawnil?
ponoc ma to 80 % ludzikow.
maggii
Fri, 19 Sep 2003 - 07:40
kas !
No co Ty, to tylko dwa krzesełka były - cholernie niewygodne....
Dzięki dziewczynki, do lekarza pójdę na pewno, ale troszke z tym poczekam, bo wybieram się tam z gotowym wynikiem rezonansu magnetycznego ( kregosłup ), a na to badanie niestety kolejki....
Małgosia, faktcznie byłam przed sniadaniem i dośc głodna, może mi ta glukoza zwaliła się na podłoge?
Troszke mnie pocieszyłyście - jak zwykle .
A jeszcze zapytam..czy takie objawy mogą być spowodowane brakiem witamin czy minerałów? Fatalnie się odzywiam ostatnio...
Buziaczki
Małgoś.dz
Fri, 19 Sep 2003 - 12:58
CYTAT(maggii)
Małgosia, faktcznie byłam przed sniadaniem i dośc głodna, może mi ta glukoza zwaliła się na podłoge? :wink:
Może się zwaliła.
Mnie najczęściej się zwala właśnie wtedy gdy siedzę przed kompem i pochłonięta "maluchowymi" sprawami, nie pamiętam aby coś na ruszt wrzucić. Ot, takie luki w pamięci... Ale na to tylko lecytynka potrzebna...
CYTAT(maggii)
A jeszcze zapytam..czy takie objawy mogą być spowodowane brakiem witamin czy minerałów? Fatalnie się odzywiam ostatnio...
Czy akurat niedobór witamin i minerałów ma coś do rzeczy, to prawdę mówiąc nie wiem, ale może warto zrobić morfologię krwi. Czasami anemia potrafi się zakraść i wtedy taka niemoc człowieka złapie. Może i na mroczki przed oczyma padnie...tak sobie myślę...
evi
Sun, 21 Sep 2003 - 19:50
maggii
jak sie czujesz
czy powtórzyła sie sytuacja
co z wizytą u lekarza?
maggii
Mon, 22 Sep 2003 - 15:09
evi dziękuje za zainteresowanie
Czuje sie raczej dobrze, sytuacja nie powtórzyła się, ufff
Staram sie jeść rano sniadanie..
A na wizytę u lakarza czekam - moja lekarka na chorobowym a jakoś nie chcę iść do obcego lekarza.
A i do okulisty się zapisałam, bo wkurza mnie, że od jakiegoś czasu patrząc na białą ściane czy inne jasne tlo widze małą, upierdliwą czarna kropeczkę...
Chyba najwyzszy czas przebadać oczy!
Tylko niestety wizyta za 2 miesiące, takie sa u nas terminy, a prywatnie jakoś mnie nie stać
evi
Mon, 22 Sep 2003 - 15:25
no to szybko sie zapisuj zeby dodatkowo nie odwlekac wizyty w czasie
mam nadzieję ze to nic poważnego
maggii
Mon, 29 Sep 2003 - 07:52
No niestety, to coś powaznego
Byłam u okulistki (odżałowałam na prywatna wizytę ).
Dostałam krople na przeszkadzającą plamkę - to tylko uszkodzone oko - zagoi się
Niestety, dziwne kłopoty z widzeniem to najprawdopodobniej powazniejsza sprawa. Po badaniu pola widzenia (wyszło źle) można przypuszczać, że wróciły kłopoty sprzed 3 lat - gruczolak przysadki mózgowej znów daje o sobie znać, teraz w inny sposób
Czeka mnie latanie po specjalistach, tomografia komputerowa i Bóg jeden wie co jeszcze... No i leczenie wcale nie obojetne dla zrowia. A może i zabieg?
A przede wszystkim dużo, duzo nerwówy i wydanych pieniędzy..
Staram się nie martwić, ale kiepsko mi to wychodzi...
Ciągle zadaję sobie pytanie: W razie czego kto pokocha moje dzieci tak, jak ja je kocham?? Mam dla kogo żyć...
Trzymajcie za mnie kciuki
Beata Białystok
Mon, 29 Sep 2003 - 08:06
Maggii trzymam kciuki. Napewno wszystko będzie dobrze.
Małgoś.dz
Mon, 29 Sep 2003 - 12:34
Maggii!
Absolutnie! Pod żadnym pozorem nie myśl w takich kategoriach!!!
Nie wolno zakładać czarnych scenariuszy!
Trzymam kciuki za powodzenie dalszych badań.
CrazyMary
Mon, 29 Sep 2003 - 12:46
Maggi, jak możesz w ogóle tak myśleć. Na pewno nie jest dobrze ze tak się dzieje i faktycznie czeka Cie trochę latania i załatwiania, bo nasz służba zdrowia jest właśnie taka do d....! Normalnie powinni na dwa dni położyć do szpitala, zrobić wszystkie badania szybko i do domu i po kłopocie, no ale nie u nas... Ale na pewno jakoś dasz sobie radę, po prostu trzeba przez to przejść .Trzymam kciuki, pisz na bieżąco, co tam u Ciebie. Ściskam i przesyłam dobre fluidy
kas
Tue, 30 Sep 2003 - 13:41
Maggi! Co to za nastrój ? A fe!
Brykaj z dzieciakami na bulwar i to szybko! Taka piekna pogoda
Złe myśli wiatr przegoni i woda spłucze.
Pozdrawiam gorąco
Kas
evi
Wed, 01 Oct 2003 - 09:46
MAggi
nadzieja czyni cuda
natychmiast prosze porzucić czarne myśli!!!!!!!!!
ma być dobrze i tak bedzie.
kiedy kolejne badania?
evi
Mon, 20 Oct 2003 - 11:59
maggi i jak sie sprawy mają?
byłas już u jakiegoś specjalisty?
maggii
Mon, 20 Oct 2003 - 13:07
evi
w piątek robiłam tomografię.
w środę wyniki.
czekam.........
przy okazji dowiedziałam się , że jestem uczulona na jod, bo po podaniu kontrastu zaczęłam się dusić
czekam.........
CrazyMary
Mon, 20 Oct 2003 - 13:27
Maggi, trzymam kciuki
maggii
Thu, 23 Oct 2003 - 10:30
Hurrrra!!! Będę żyć!!!!!!!!!!!!!
Tomografia nie wykazała zmian w głowie. Gruczolaka nie ma (albo go nie widać, ale to inna historia)
Dziś spokojnie zasnę...uffffff Porządnie trzymałyście kciuki dzięki.
Pozostaje niewyjaśniona przyczyna niewidzenia, ale o tym pogadam z innym lakarzem.
Kobitki, jak się cieszę
Małgoś.dz
Thu, 23 Oct 2003 - 15:51
Eeee tam, maggii, Ty chyba na siłę próbowałaś nas opuścić... Ino nasze zaklęcia mocniejsze były od Twoich podejrzeń.
Jasne, że będziesz jeszcze żyć. Toć nie masz innego wyboru.
Cieszę się, że wyniki były pomyślne.
irminka2
Fri, 24 Oct 2003 - 11:08
Ty jutro ode mnie dostaniesz w skórę za takie myśli, jak miałaś wcześniej.Ja dopiero dziś prześledziłam wątek do końca.
Zawsze trzeba myśleć pozytywnie, choć wiem, że to łatwo napisać a wykonać znacznie trudniej.
Pozdrawiam, cieszę sie że wszystko ok.
Irmina
mama_do_kwadratu
Fri, 24 Oct 2003 - 11:11
Hej
Ja po tomografii, która niczego nie wykazała zostałam skierowana na rezonans magnetyczny. Na szczęście też niczego nie wykrył
Życzę zdrowia
Iwona
CrazyMary
Fri, 24 Oct 2003 - 12:27
Maggi, bardzo się cieszę
ez
Sun, 16 Nov 2003 - 09:38
Wiesz Maggi 30% kobiet około 30 przechodzi przez hiperprolaktynemię. Stres, zmęczenie powoduje pojawienie się objawów. Ale spokojnie samam wiesz z 3 pudełka bromergonu i będziesz jak nowa.
Marghe
Sun, 16 Nov 2003 - 13:59
Maggi, moja mama (lat 55) ma gruczolaka przysadki mózgowej (a' props jak u Ciebie wygląda poziom prolaktyny?). Z tego co wiem, to faktycznie moze być on powodem zaburzen wzroku. Ale nie panikuj, to, w najgorszym wypadku, sie operuje. Będzie dobrze. Mysl pozytywnie.
Tez sobie musze mózgownicę przebadac...
M.
pirania
Sun, 16 Nov 2003 - 23:39
maggi a moze to jakies zmiany w cisnieniu oka?
Od czego powstalo to uszkodzenie? Byc moze wlasnie od tego? Idz ty do jakiegos dobrego okulisty.
i.
Mon, 17 Nov 2003 - 10:42
CYTAT(Marghe)
Maggi, moja mama (lat 55) ma gruczolaka przysadki mózgowej (a' props jak u Ciebie wygląda poziom prolaktyny?). Z tego co wiem, to faktycznie moze być on powodem zaburzen wzroku. Ale nie panikuj, to, w najgorszym wypadku, sie operuje. Będzie dobrze. Mysl pozytywnie.
Tez sobie musze mózgownicę przebadac...
M.
Marghe, napisz coś więcej o tym gruczolaku. Ostatnio lekarz mnie tym straszył, że jak nie przestanę karmić to może mi sie coś takiego przytrafić
Marghe
Mon, 17 Nov 2003 - 10:55
Ilka, szczerze mówiąc niewiele wiem o tym swiństwie (odsuwam od siebie tę myśl). Moja mama go ma (tomografia wykazała), ale lekarz kazała spokojnie sobie znim zyć, od czasu do czasu sprawdzać czy nie rośnie itp. W razie pogorszenia - zabie (o ile wiem robi sie go przez nos).
Gruczolak moze miec wpływ na poziom prolaktyny, a ja mam stwierdzoną hiperprolaktynemię, mam sporą wade wzroku .. troche sie boję, ale do paniki na razie mi daleko.
M.
Ps. Karmiłam rok i 9 mcy
ps2. żeby zajśc w ciąze musiałam brac bromergon
ps3 moja mama, mimo braku jakichkolwiek zabezpieczen ma mnie tylko jedną...
maggii
Mon, 17 Nov 2003 - 12:52
Odpowiem Wam o gruczolaku bo go "przerabiałam" 3 lata temu.
Mikrogruczolak przysadki mózgowej objawia się zaburzeniami hormonalnymi: za duzy poziom prolaktyny, zmiany w piersiach, bóle głowy...
Najczęsciej NIE jest widoczny na tomografii gowy - rozpoznaje go rezonans magnetyczny.
Niegroźny na tyle, że nie jest to guz złośliwy jednakze na dłuzszą metę nie może byc pozostawiony sam sobie bo skubany lubi urosnąc.
Leczony zazwyczaj farmakologocznie (hormonami).
Jego obecnośc powoduje zaburzenia płodności (Marghe - )
Bywa wynikiem za długiego karmienia piersią (tak ze 2 lata )
Niestety jego obecność lubi się powtarzać
Makrogruczolak - większy od poprzednika rozpoznawalny na tomografii.
Objawy daje niehormonalne: bóle głowy, zaburzenia widzenia (pole widzenia!) itp.
Jeśli większy niż 1 cm - najczęściej operowany (przez nos).
Ponieważ nie mam objawów hormonalnych (prolaktyna mieści się w normie) ani zmian w piersiach tak jak to był 3 lata temu a mam klopoty z widzeniem podejrzewano u mnie 2 przypadek.
Tomografia tego nie potwierdziła
Zaburzenia widzenia zdarzają mi się nadal nie znam przyczyny
A uszkodzenie oka powstało zanim miałam zaburzenia widzenia - zrobiła mi je moja własna córcia paznokietkiem mnie potraktowawszy...
Nie mam siły ani odporności psychicznej chodzic po lekarzach.
zdaje się na łaskę Boga.
i.
Mon, 17 Nov 2003 - 13:00
CYTAT(maggii)
...Bywa wynikiem za długiego karmienia piersią (tak ze 2 lata )...
To dlatego lekarz mnie tym straszył... Ale zmian w piersiach ani bólów głowy nie ma na szczęście
Karmię już przeszło dwa lata i coś ostatnio nie dobrze się czuję - mam omdlenia, zasłabnięcia nie wiadomo z jakiej przyczyny. Morfologia i EEG w normie, więc nie wiadomo co to
maggii
Wed, 26 Nov 2003 - 15:32
Wzięłam się w garść i robię cała listę badań
Trzymajcie kciuki - w poniedziałek pierwsze wyniki.
P.S.
lekarka nieźle mnie wystraszyła
Beata Białystok
Wed, 26 Nov 2003 - 20:51
Maggii trzymam kciuki. Będzie dobrze. Daj znać jak wyniki.
Potwora
Wed, 26 Nov 2003 - 21:22
Maggi, mi wiele razy zdarzyło się takie "niewidzenie", lekarz stwierdził, że spowodowało to moje bardzo niskie ciśnienie + głód. Plamy przed oczmi i brak obrazu, trzeba się położyć albo na siedząco włożyć głowę między nogi.
A upierdlliwa kropka w polu widzenia - to może być zmętnienie rogówki ( ja to mam niestety, niedawno dołączyła jeszcze jedna kropa, naprwdę szału z nimi dostaję). Niestety dotychczasowe leczenie nie przyniosło poprawy.
maggii
Tue, 02 Dec 2003 - 15:42
Już wiem, czemu czasem nie widzę...
Badania NIE wykazały zmian we krwi - żadnych (cukier, hormony tarczycy itp w normie)
Na 95 % przyczyną zaburzeń widzenia jest...... STRES
A mam go wiele ostatnio
Lekarz stwierdziła, ze jest to OSTATNIE ostrzeżenie mojego organizmu, żeby się zająć SOBĄ.
Jesli nie odpocznę, nie zmienię trybu zycia - oślepnę
Mam ćwiczyć oddech (nahjlepiej JOGA),czynnie odpoczywać (rower, spacery), wykorzystywać urlopy wypoczynkowe (ha ha) i zwalać obowiazki domowe na meza. A czasem poudawać chorobę i odpoczywać bezczelnie w łożku.
Czyli = wszystko niewykonalne.
No cóz muszę się jeszcze poudzielać na forum, póki Was widzę...
Agnes-3
Tue, 02 Dec 2003 - 16:25
Maggii!
Zwolnij kobietko i wez pod uwage zdanie lekarza bo naprawde to sie zle skonczy.Musisz "cos " zmienic.Masz swoje cudowne dzieciaczki i pamietaj ze to glownie dla nich [color=red][/color]MUSISZ byc zdrowa.Widziec tez musisz koniecznie bo jak bedziesz podpisywala uwagi w dzienniczkach? Bede trzymala kciuki zeby udalo ci sie troche odpoczac.
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.