Może ktoś był i podzieli się "wrażeniami". Propozycja to Dąbki.
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
Moje dziecko często łapie infekcje, jest alergikiem i ma nawracające wysiękowe zapalenia ucha. Pediatra zaproponował sanatorium.
Może ktoś był i podzieli się "wrażeniami". Propozycja to Dąbki.
Ale sanatorium prywatne czy "za skierowaniem" z NFZ? My byłyśmy w Szczawnicy. Jak na sanatorium warunki bdb-pokój z łazienką wyżywienia pod dostatkiem, panie robiące zabiegi miłe, zabiegi na miejscu. Sprzątanie pokoju 3 razy w tygodniu.
Mała za darmo (no, opłatę klimatyczną musiałyśmy płacić obie...), ja za 50 zł dziennie z wyżywieniem i 1 zabiegiem dziennie.
Sanatorium ze skierowaniem..........
Poszukaj jeszcze mojego wątku na zdrowiu i pielęgnacji odnośnie sanatorium. Kilka dziewczyn się tam wypowiadało.
Tylko jak ma wysyłać NFZ, to miejsca wybrać sobie nie można, co najwyżej lekarz może wpisać proponowany przez siebie region (ja prosiłam o góry).
Bardzo dziękuje
czesc, z tego co zrozumiałam dziecko jest w takim wieku że musisz razem z nim jechać? moja córka była w najpierw rabce, potem w rymanowie... nie widziałam efektów, te pjawiły się dopiero po kołobrzegu, ale tam nie ma możliwości pobytu wspólnie z dzieckiem, szkoda bo ten klimat uważam za najlepszy w przypadku górnych dróg oddechowych (sprawdził się w przypadku mojej córki), w całym kołobrzegu jest tylko 1 sanatorium dla dzieci
CYTAT(madika) czesc, z tego co zrozumiałam dziecko jest w takim wieku że musisz razem z nim jechać? moja córka była w najpierw rabce, potem w rymanowie... nie widziałam efektów, te pjawiły się dopiero po kołobrzegu, ale tam nie ma możliwości pobytu wspólnie z dzieckiem, szkoda bo ten klimat uważam za najlepszy w przypadku górnych dróg oddechowych (sprawdził się w przypadku mojej córki), w całym kołobrzegu jest tylko 1 sanatorium dla dzieci
Tak, mamy jechać wspólnie- ja i Hubert. Pediatra we wniosku będzie proponować Dąbki- wiadomo morze dla gardła jest b.dobre. Obawiam się tylko że NFZ coś narzuci........ Sama nie wiem co o tym myśleć.
To dziwne, ale jestem niemal pewna, że moja szwagierka była w sanatorium w Kołobrzegu parę tygodni z dwiema córeczkami w 2005 roku wiosną.
moja córka była w kołobrzegu w styczniu 2006, pewna mama musiała zabrać syna ponieważ nie mógł sam zostać (adhd) i wróciła z nim do domu, może twoja szwagierka wynajęła pokój w pobliżu i zostawiała córeczki na noc na terenie sanatorium, a w ciągu dnia między zabiegami nimi się opiekowała, pozdrawiam,
Nie sądzę, by tak zrobiła, ale ją spytam.
Czy któraś z pań była w sanatorium w Rabce - Leśny Ludek? Jeśłi tak to proszę się podzielić wrażeniami
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||