To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

za ciasne buty:(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

bumbunia
Drogie dziewczyny,
Kupiłam wczoraj buty, skórzane. W sklepie ok, wydawało mi się, że są w sam raz. W domu jednak stwierdziłam, że są trochę przyciasnawe. Nie chcę ich oddać, podobają mi się, zamiana na większy rozmiar też nie wchodzi w grę, bo była to ostatnia para icon_mad.gif Czy znacie jakieś domowe sposoby na rozciągnięcie tych butów. Jest to skóra, powinna się trochę rozejść podczas użytkowania. Jednak mnie chodzi o to aby rozciągnąć teraz i nie narażać stópek moich na otarcia w trakcie noszenia przyciasnych butków... Poradźcie blagam.gif
sdw
Przed przystąpieniem do rozbijania za cisnych butów nalezy zaopatrzyć sie w dwa niezbedne artukuły. Mianowicie dezodorant na spirytusie (ewentualnie spirytus, moze być salicylowy, ewentualnie denaturat acz ostatniego nie polecam ze wzgledu na kolor) i grube skarpety. Nastepnie należy dokładnie spsikac buty wewnątrz rzeczonym dezodorantem, na nogi wdziać skarpety i obuć mokre buty. A otem chodzić aż sie rozbiją. Jeśli jednak buty za ciasne są bardzo ciasne istnieje możliwosć ich zdeformowania.
bumbunia
Na szczęście nie są bardzo za ciasne icon_smile.gif Wypróbuję dzisiaj Twój sposób! Dzięki Ciotko Manuelo wink.gif
Mariena
he, o takim sposobie nie slyszalam. Zapamiętam sobie na przyszlość, może się przydać icon_biggrin.gif
użytkownik usunięty
Są też takie gotowe płyny do rozciągania butów, no i zawsze do szewca na własną odpowiedzialność można się udać, w celu rozciągnięcia.
Edi Zet :)
Są też takie psikane preparaty. Stosowałam, działają ale ja tylko stosowałam na pijące mnie takie lamóweczki. Na całe buty nie stosowałm.
Z denaturatem radzę uważać. Ojciec mojej koleżanki tak "przyciemnił" jej jeden pantofelek. Nie dało się chodzić. Ze spirytusem też lepiej zrobić gdzieś próbę na niewidocznym skrawku skóry.
sdw
Edi, psikac nalezy wewnątrz buta icon_wink.gif Koloru wierzch nie zmieni, zaręczam. Aczkolwiek jest możliwe, że po denaturacie jakis czas mogą farbować stopy na piękny, trupi kolor icon_wink.gif Wszystkie preparaty do rozmiękczania skór są na bazie spirytusu. Chyba, że cuś tam unowocześnili i szlachetny spirit zamienili na chemię. Najlepszy jednak, również ze względu na cenę, jest dezodorant icon_wink.gif
Edi Zet :)
A ja psikałam, na zewnątrz icon_smile.gif na szczęście nie zmienilo to koloru. Kurde, no tak zrozumiałam, założyć buty i psiknąć na miejsca które uciskają, co poczyniłam zgodnie z instrukcją.... icon_lol.gif icon_cool.gif
bumbunia
No więc skorzystałam z rady Ciotki Manueli i jestem bardzo zadowolona icon_lol.gif . Użyłam spirytusu salicylowego. Dokładnie tak, jak w podanej instrukcji. Dzisiaj mam butki od rana na nogach i nic nie ciśnie i nie uwiera. Jest super icon_biggrin.gif Polecam! A Ciotce M. jeszcze raz dziękuję za wskazówkę.
sdw
Ciotka Dobra Rada icon_mrgreen.gif dziękuje za podziękowania icon_wink.gif
hela
polecam prawidla i na noc pozostawic buty i tak do czasu kiedy nie poczujesz roznicy!!!
sdw
Hela, prawidła kosztują. To raz. Dwa, że nie każde prawidła nadają sie do każdych butów. Trzy, prawidła tez mają różną wysokośc podbicia a co za tym idzie moze się okazac, ze takie swieżo kupione prawidła mające rozbić przyciasne buty będa w tychże latały jak Żyd po pustym sklepie.

Prawidła są równiez, jako i buty, różnych rozmiarów. Wystarczy, ze kupi się za duże/za małe, za wąskie/za szerokie czy i nieodpowiednim kształcie nosków i można wydane pieniądze uznac za wyrzucone w błote. Pal licho jeszcze za wąskie, można nałożyć dowolną ilosć hesek na podbicie (jak kto umie i ma z czego) gorzej ze zbyt szerokimi. Trudno żeby je strugać (pod warunkiem, że bedą drewniane, strugania plastików nie polecam icon_wink.gif )

Po kolejne i ostatnie. Mozna nabyć prawidła uniwersalne, można. Tyle, ze przy tak galopująco zmieniającej się modzie obuwniczej być moze okażą się prawidłami jednosezonowymi. No i nikt nie da gwarancji, że rozbiją buty tak jak powinny. Bo wcale nie muszą.

Jeżeli więc już ma ktoś ochotę wydac pieniądze na poszerzenie butów, zdecydowanie polecam dobrego szewca mającego pod ręką tak kopyta jak i prawidła w różnych fasonach, rozmiarach i szerokosciach.

A najtaiej jednak wypachnić se te buty deosprejem i obuć na oskrpetowane stopy. Ni ma bata żeby nie puściły wszeż icon_lol.gif
Agnieszka 23
Witam.Kupiłam sobie śliczne pantofelki.Tydzień po świetach mam chrzciny i tu pojawia sie problem;mam wysokie podbicie i owe buciki uciskają właśnie na górze,a tak reszta jest ok!Czy są jakieś sposoby aby rozciągnąc właśnie w tym miejscu. icon_rolleyes.gif Pozdrawiam.
sdw
Wszystko jedno, w którym miejscu chcesz rozciągnąć wink.gif Rób, jak pisałam wczesniej. Aha, mozesz je najpierw zwilżyć spirytusem czy dezodorantem i porozciągac rękami a później dopiero założyć na nogę.
Agnieszka 23
Witam jeszcze raz.Probowałam sposob 'ciotki'ale myśle że jak nałoże skarpety i wilgotne buty od spirytu to one mi sie rozciągnoł na całej powierzchni,a mi nie o to chodzi.Caly but pasuje tylko te cholerne podbicie!! icon_redface.gif A w mojej miejscowości jest jeden szewc i do tego do d...*Mam nadzieje że je rozciągne ciągłym noszeniem w domu icon_rolleyes.gif Dzięki.Pozdro!!
sdw
Agnieszka, porozciągaj je, zwilżone, rękami. A później, jeśli nie sa dużo za wąskie włóż na stopę bez skarpety icon_wink.gif
basiaewa
Znam 2, stare jak świat, sposoby dla skórzanych butów - denaturat i szewskie prawidło icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.