To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kto jeszcze choruje bez gorÄ…czki?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Kaszanka
Czy ktoś jeszcze ma takiego pecha i choruje bez gorączki? Mogę umierać, może lać mi się z nosa, moje gardło może być czerwone a u mnie niezmiennie 36.6. Jest to nie dość, że irytujące (nikt nie mi nie wierzy że źle się czuję, przecież nie mam gorączki icon_evil.gif ), to na dodatek ostatnio lekarka mnie nastraszyła, że niebezpieczne bo mój organizm się nie broni.
Dzisiaj w nocy myślałam, że zejdę z tego świata. Nie mogłam się ruszyć, wszystko mnie bolało, wyszły ze mnie zimne poty. Ledwo się doczołgałam do apteczki po termometr. Wynik: 36.8. Czuję się beznadziejnie ale co z tego jak nic po mnie nie widać, wyglądam jak okaz zdrowia, nie bredzę, nie jest rozpalona. Po prostu super icon_confused.gif
agarad
Kaszanna jak tak miałam w zeszłym tygodniu. Poty się ze mnie lały, czułam się jak bym miała 40 stopni a termometr wskazywał max. 37! Telepało mnie zimno a tu dalej 36,6, poza tym innych objawów typu katar, kaszel nie miałam, dziś już jestem w pracy i mam straszne ataki kaszlu icon_sad.gif
Edi Zet :)
Ja tak choruję. Wyjątek ciąża, kiedy to miałam max. 39 stopni, a czułam jakbym umierała 3 x.
skanna
Moja mama tak ma - 37,2 to u niej stan porównywalny z moim 39,5.
cydorka
CYTAT(skanna)
Moja mama tak ma - 37,2 to u niej stan porównywalny z moim 39,5.


jako i moja teściowa, ale u niej wyszło szydło z worka po nakazanym przez lekarza pomiarze temp przez jakiś czas ( wtedy kiedy była zdrowa) i okazało się , że ona ma normalnie temp 35 stopni, czyli u niej np 37 to tak jak u nas 38,6
cyd
ewita 77
Ja również.... niewiem jak mocno bym chorowała to nigdy nie mam temp. icon_confused.gif
Zapytałam lekarza czemu tak sie dzieje? Jego odp."bo kobiety tak mają " icon_eek.gif icon_confused.gif icon_rolleyes.gif .Nic dodać nic ująć.......
Malgood
ja jak choruje to mam przewaznie obniżona temerature 35,9 podczas choroby to u mnie norma
aluc
moja normalna temperatura to 36,0, ewentualnie 36,2, więc przy 36,8 czuję się zejściowo, przy 37,5 prawdopodobnie zaczęłabym majaczyć

zwykle dopadają mnie różne świństwa zatokowo-oskrzelowe, więc siłą rzeczy bez gorączki, przy grypopodobnych sprawach miewam w porywach do 37 (a czuję się, jakbym miała 40)

hormony tarczycowe w najlepszym porzÄ…dku, mama ma tak samo, siostra ma tak samo
joanaz
podobnie jak Aluc- moja noram teperaturowa to 36,2. Przeziębienia i grypy nie podnoszą mi tempki powyżej 37, 5 stopni

Joanna
Tobatka
Często choruję bez gorączki, a jak mam niedużą, to umieram..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.