Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > ciąża i porÄ‚Å‚d
czy moga miec te dwie dolegliwosci zwiazek ze soba??
ja miałam takie zaparcia, że aż dostawałam skurczy jelit, okropnie bolesnych. nospa mi życie ratowała. polecam siemię lniane, codziennie.
A próbowałaś suszonych owoców (śliwki, morele)? Albo szklanka wody przed śniadaniem? To pomaga na zaparcia. Ja ostatnie 3 m-ce ciąży leżałam w łóżku, lekarka poleciła mi syrop duphalac (częściowo pomógł), a jak nie to czopki glicerynowe.... ale to już ostatecznie.
Pozdrawiam. I.
Ja polecam na czczo zjeść jabłko i wypic szklankę letniej wody przegotowanej. Też miałam problemy podczas wizyt w toalecie. Próbowałam jeść na czczo activię. Pomogła (jak w reklamie - po 14 dniach) ale tylko na kilka tygodni, bo później sie chyba mój brzusio przyzwyczaił i znowu się zbuntował. A teraz wcinam z samego rana jabłko i jest DUŻO lepiej!
Pozdrawiam.
Ja niedawno wyszlam ze szpitala. I lezala ze mna na sali babka ktorej twardniał brzuch (dawali jej fenoterol) i miala tez zaparcia. I te dwie sprawy nie mialy ze soba nic wspolnego... A w szpitalu byla przez twardniejacy brzuch tak jak ja i pozostale kobitki na patologii ciąży(twardniejacy brzuch to sa skurcze). Ogolnie jesli twardnieje brzuch to laduje sie z tym w szpitalu bo te skurcze moga byc coraz czestsze i mozna wczesniej urodzic:/ W ktorym tyg ciazy jestes???
kamcia ja mam dość czesto skurcze, tzn codziennie, ale nie przez cały dzien, zaledwie kilka dziennie, jak mam kilka z kolei to biore magnez jedna tabletke,lekarz mowi ze to nic groznego, w pierwszej ciązy przy takich objawach tez leżałam w szpitalu, jak jest u Ciebie?, kiedy Cie skierowali do szpitala?
dziewczyny u mnie na zaparcia działa ciermne pieczywo najlepiej z ziarnami słonecznika, poza tym jabłuszka a moja ginekolog w razie sytuacji podbramkowej poleciła mi czopki ponoc baaardzo skuteczne - Eva qu
Mamaali do szpitala to ja pojechałam sama. Mój gin na te skurcze nie kazał mi brać magnezu tylko fenoterol i powiedział że jak mi nie przejdzie to mam iśc do szpitala... no i poszlam bo nie przechodzilo. A w szpitalu też dostawałam fenoterol, ale podwojna dawke i dożylnie I teraz jest wszystko ok. A tych skurczy też nie miałam wcale takich dużych. Na pierwszym KTG sięgały góra do 12. A i tak musiałam leżeć w szpitalu. A już takie mocne skurcze miałam w drugi dzień jak odstawili mi fenoterol dożylnie i przeszli na tabletki. To wtedy miałam na KTG do 50 To są dopiero skurcze Ale po zastrzyku w tyłek mi przeszły i dotąd nic nie mam... No ale jak mówiłam na początku przyjęli mnie nawet z takimi małymi skurczami... bo potem mogło być coraz gorzej
moj lekrz po zbadaniu mnie stwierdzil ze nie musze brac fenoterolu, bo szyjka macicy jest ładnie uformowana, i wystarcza magnez, ja lezałam w szpitalu przy pierwszej ciązy ok 16 tyg, z innego powodu zostałam przyjęta ale miałam tez skurcze i dostawalam własnie chyba magnez w kroplówce, pozniej miałam skurcze dopiero w 37-8 tyg, lezalam w szpitalu, ale same mineły, i 10 dni pozniej urodziłam
ha, podejrzewam, że u różnych kobitek to są po prostu różne skurcze - u jednych kurczy sie macica i wtedy skraca sie szyjka i może to być niebezpieczne, u innych (np. u mnie ) to były skurcze jelit, związane z zaparciami, nic nie miały wspólnego z ciążą, dlatego lekarz nie widział zagrożenia.
mnie pomaga siemie lniane.
Miałam ten sam problem. Polecam sliwki suszone z jogurtem, a jak to nie daje rady to jest syrop, ktory brałam w obu ciażach zalecany przez ginekologów Lactuloza, mi pomagał.
Ale oczywiscie poradz sie swojego ginekologa z tym syropem, nic na własną rękę No i jeszcze możesz spróbować sobie mieszanki ziołowej Jeliherbs. Jest zupełnie bezpieczna dla kobiet w ciązy, tak wiec nie musisz sie tutaj o nic obawiać. https://kredensziolowy.pl Można dostać tutaj Można przyjmować w ciąży, badzo dobrze reguluje pracę jelit. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|