happymama
Thu, 22 Mar 2007 - 13:33
może ktos z was wie o co chodzi ze zwolnieniami ciazowymi?
jestem w 28 tyg, w ciązy wysokiego ryzyka, a mój gin(chodze prywatnie) nie chce wystawiac mi zwolnień. Od czasu do czasu i owszem ale nie do konca. Ze względu na charakter mojej pracy powroty na tydzien są niemozliwe, a praca do konca ciązy tez raczej wykluczona ze względu na zagrożenie przedwczesnym porodem. Poradźcie proszę.....
gosiata1
Thu, 22 Mar 2007 - 14:53
ja ze zwolnieniem nie mam problemu,a na zwolnieniu w ciąży możesz być 182 dni,póżniej trzeba złożyć wniosek o zasiłek pielęgnacyjny,który wypełnia twój lekarz i zakład pracy i w zakładzie pracy składasz.Jest to tak samo płatne ja zwolnienie w ciąży czyli 100% i nic na tym nie tracisz.
A tak poza tym to ten jakiś lekarz jest dziwny,chodzisz prywatnie i jeszcze nie chce ci wystawić zwolnienia,ja bym na twoim miejscu zmieniła lekarza.
Ja jestem na zwolnieniu od 11 stycznia ,gdzieś od około 10 tygodnia ciąży.
happymama
Thu, 22 Mar 2007 - 15:05
Dzięki za odpowiedź.jestem w głupiej sytuacji, bo do porodu zostaly mi niecałe 3 miesiące i nie bardzo chcę zmieniać teraz lekarza. Ten prowadził moja pierwszą ciążę też trudną, nie mam za bardzo ochoty opowiadac całej przeszłosci, która nie jest najprzyjemniejsza, ale jeśli sytuacja mnie zmusi to zrobie to.Może mogłybyście mi polecic jakiegoś lekarza z którym nie ma tego typu problemów
justin
Fri, 23 Mar 2007 - 22:43
może porozmawiaj szczerze z lekarzem, przecież niewiele zostało Ci do końca, powiedz, że czujesz się zmęczona, że chcesz odpocząć, że męczysz sie w pracy, itd.
Trochę dziwny ten twój lekarz, bo zwykle sami wysyłaja ciężarne na chorobowe.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.