Przedszkole "Promyk"

Przedszkole jezykowe "Promyk "Czy ktos zna? Slyszal? Przejrzalam strone internetowa i wszystko wyglada pieknie. Chcialabym wiedziec jak to tam wszystko wyglada w praktyce. Bede wdzieczna za opinie.
E.

Effka przenosisz się?

NIe, nie wracam. Dylan jedzie do dziadkow na jakis czas. Szukam dobrego, jezykowego przedszkola ew zerowki. Moze ktos slyszal jakies opienie o szkole polsko -amerykanskiej?

Mój synek chodził do tego przedszkola 2,5 roku. Do tego przy ul. Wyszyńskiego, nie do filii w Zdrojach. To było w latach 2001 - 2003.
Mam podać jakieś informacje, czy już nie interesuje cię to ?

Nadal mnie interesuje. Bede wdzieczna za informacje.

No to tak: przedszkole czyste i przyjemne, dość sporo zabawek itp. Ogód, plac zabaw, basenik. Panie sympatyczne i kompetentne. Pani psycholog na miejscu i można było korzystać z jej pomocy (a Mateo miał problemy z adaptacją i ona mu nawet sporo uwagi poświęciła). Posiłki urozmaicone i smaczne. Dość sporo wyjść na zewnątrz.
Na początku byliśmy zadowoleni, a teraz minusy:
a) panie zmieniały się nam co roku, w tym te językowe. I to zawsze bez uprzedzenia, dyrekcja nigdy z nami nic nie uzgadniała. Dla dzieci nie było to dobre, mój synek za każdym razem to przeżywał;
b) opłaty rosły dość sporo, co rok zawsze była podwyżka plus opł. za 1 język plus 2 razy do roku składka na materiały typu: kredki, bloki, książki - gdy Mateusz zaczął chodzić do przedszkola płaciliśmy 400 zł czesnego po 2,5 roku juz 650 (plus te dodatki o których napisałam);
c) w trzecim roku naszego tam pobytu zaczęli budować filię i zaczęto oszczędzać na posiłkach dzieci, na wyjściach itp. Oczywiście bez uzgodnienia. Wiem, że o to rozpętała się cała awantura, były spotkania z rodzicami, ale nie wiem jak się zakończyło, bo myśmy już wypisali synka z przedszkola;
d) No i własnie to podejście p. dyrektor - ona nie za bardzo chciała współpracowac z rodzicami, tym którzy protestowali kazała w trybie natychmiastowym zabierac dziecko z przedszkola. Pamiętam, że było dośc nieprzyjemnie, ale może po tych kilku latach się zmieniło.
To chyba tyle, jakby coś prosze pytać.

No to faktycznie nie za ciekawie. Ja czytalam pare urywkow prasowych. Zdjecia, plan zajec...wydawalo mi sie, ze raj na ziemi. A tu prosze...Nie spodziewalam sie, ze za lekcje jezyka trzeba uiszczac dodatkowa oplate. 650 zl to chyba i tak sporo. Postawa dyrektorki tez mi sie nie podoba. Zreszta dzwonilam tam ktoregos dnia. Niewiele sie dowiedzialam. Wychodzi na to, ze ominiemy przedszkole szerokim lukiem. Znalazlam inne, zaraz kolo gmachu telewizji. Te same oplaty ale jakby rozmowa telefoniczna przyjemniejsza, Dyrektorka wyczerpala temat, pocieszyla i zapewnila ze malemu bedzie tam dobrze. Ah a mnie sie marzy przedszkole z rozbudowanym blokiem jezykowym (angielski, hiszpanski), sportowym i zaawansowana matematyka Tego chyba nie znajde. Ale pomimo tego dziekuje Ci serdecznie.

Świetne przedszkole. Moje dzieciaki są zachwycone, a my jestesmy spokojni, że mają fachową opiekę. Dzieci w przedszkolu sie nie nudzą, panie są sympatyczne i kompetentne. Dużo zabawek, ładne, kolorowe sale i sporo dodatkowych zajęć. Polecam naprawdę.