To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Mroczki przed oczami

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

chapeau
witam wszystkich serdeczne,
Oto mój problem: dwa miesiące temu urodziłam córeczkę, od miesiąca mam mroczki przed oczami. Towarzyszą mi przez cały dzień, chodze jak obłąkana bo ciągle je obserwuję, strasznie mnie to wkurza. Lekarz powiedział, że to od osłabienia, badania wykazały ze poniżej normy mam poziom magnezu i wapnia, co wg lekarza potwierdza jego diagnozę. Ja nigdy nie słyszałam aby przy karmieniu były takie uboczne efekty. Może ktoś potrafi mnie upokoić słyszał o takich historiach przy karmieniu.
Pozdrawiam
Agnieszka
aniek
Nie piszesz dokładnie jak wyglądają, czy widzisz je cały czas, czy się ruszają, czy może tylko na jasnym tle. Mogą to być męty poczytaj sobie na stronce:
https://swiatmetow.fm.interia.pl/
Męty ma sporo osób. Aby się uspokoić możesz też odwiedzić okulistę.
Pewnie przemęczenie i osłabienie też odgrywa duż rolę i może mieć wpływ na to, że masz mroczki przed oczami. Tylko mroczki a męty to chyba różne dwa pojęcia jednak często mylone.
Pozdrawiam
chapeau
Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem czy mam męty czy mroczki. widzę na jasnym tle ( biała ściana, sufit i najbardziej na dworze takie ciemne plamki, na dworze sa jak dymki, trochę przezroczyste, w domu bardziej ciemne. Nie widze ich cały czas, jak zamrugam to znikają albo się przesuwają. Strasznie nie wkurzają. byłam u okulisty,z oczami wszystko jest w porządku, lekarz sugeruje przyczynę - osłabienie. Od trzech tygodni biore magnez i wapno, bo mam poniżej normy. chciałabym wiedzieć jak długo to może trwać i jak jeszce mogłabym sobie pomóc. Jeżeli masz jaką wiedzę na ten temat to byłabym wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Agnieszka
Psi
Chapeau to co opisujesz wygląda na męty.
Białe ściany, kartki, dobrze naświetlone powierzchnie, słońce, wrażenie przepływających przed oczami dymków, bezbarwnych, szarych, do czarnych...

Inna sprawa, że okulista podczas badania powinien je stwierdzić.
aniek
Wygląda to na męty w ciele szklistym, nie są groźne, ale też nie ma na nie lekarstwa. Możesz spróbować kropelek VITREOLENT. Całkiem możliwe, że masz je już bardzo długo tylko ich poprostu nie zauważałaś. Ja mam już od bardzo dawna, raz je widze, innym razem wogole, staraj się o tym nie myśleć to jedyny sposób. Lekarze, twierdzą, że z czasem mózg się do nich przyzwyczaja i przestajemy je widzieć no chyba, że zaczynamy o nich myśleć icon_rolleyes.gif Jeżeli okulista twierdzi, że wszystko ok to przestałabym się tym martwić. Myślę, że jak wypoczniesz to też będzie lepiej. Ja jak jestem przemęczona to dużo bardziej mi przeszkadzają. A i jeszcze nikt nie wie skąd się biorą, część lekarzy uważa, że pod wpływem starzenia się organizmu. I dla pocieszenia icon_cool.gif ma je bardzo dużo osób, u mnie w rodzinie prawie wszyscy, jedni mniej drudzy więcej.
Pozdrawiam i nie martw siÄ™ icon_biggrin.gif
leila777
niewiem czy to pocieszy moja kolezanke ale ja mam to samo z tymi oczami...zaczelo mi sie jakies 1,5 mc temu i juz szalu dostaje..bylam u okulisty oczywiscie nic..wszystko w jak najlepszym porzadku..tylko mnie jeszcze do tego od tych mroczkow boli glowa co jakis czas.,.ma ktos pomysl co robic dalej??????
dorothyz
Jedynym wyjściem jest wizyta u lekarza pierwszego kontaktu i/lub innego okulisty celem zweryfikowania tego co powiedział ( a raczej nie powiedział )ten poprzedni , pod warunkiem że cię potraktuje poważnie. Takich objawów nie można lekceważyć. Mogą to byc chwilowe dolegliwości, albo jakiś sygnał chorobowy. Z doświadczenia ci powiem, że czasami warto lekko "ubarwić" swoje zeznania, przed lekarzem. Mi to przynajmniej pomogło icon_wink.gif, jezeli można tak to nazwać.
leila777
wiesz bylam w zeszlym tyg.u lekarza pierwszego kontaktu i on uporczywie twierdzi ze to jest od oczu..i zeby mnei jakos splawic to rzucil mi skierowanie na zdjecie zatok!!!!!jak ja moge miec zatoki jak to przeciez jest poprzedzone dlugotrwalym katarem nosa,a ja nie pamietam kiedy chorowalam..a i pomylilam sie w ost.poscie bo to mam od 2 tyg.a nie od 1,5 mc.dzis sie umowilam na pon.do kolejnego lekarza.jak mi czegos na to nie przepisze to zabije wlasnymi rekoma;)tymbardziej ze zalezy mi na czasie bo 30 czerwca lece do UK a akurat teraz sie wsz.na mnie zwala;(zastanawiam sie tez czy cos mi sie nie porobilo od soczewek,bo nosze je od 6 lat...ale zostalam dokladnie zbadana i nic:((a Ty dorothy mialas podobnie???
dorothyz
Miałam kiedyś mroczki przed oczami, i mój lekarz (internista) powiedział mi wtedy, że przyczyny mogą byc takie:
skaczące ciśnienie tętnicze
zaburzenia ciśnienia w gałce ocznej (czy coś "w ten deseń")
zaburzenia neurologoczne (nacisk na jakiÅ› nerw)
albo zupełnie inne, bo nasz orgnizm , to czasami zagadka. Poszłam do okulisty i zbadał mi ciśnienie w gałce ocznej, było podwyższone, zapisał jakieś krople i kazał czekać, jednak gdyby pojawiły się zaburzenia widzenia albo zawroty głowy to zaraz do lekarza!!!
Może poprostu powiesz lekarzowi , że masz zawroty głowy, zaburzenia widzenia, no i OKROPNE bóle głowy!!! wiem że to "ubarwianie prawdy" icon_redface.gif ale najwyrażniej z lekarzami tak trzeba, bo cholera mają nas w nosie , dopóki człowiek "nie padnie".
Mi na szczęście te dolegliwości przeszły, no może czasami pojawiają się na "krótką chwilę" , bo ja mam strasznie niskie ciśnienie, a czasami skaczące i bądz tu mądry .... 21.gif
marsjanka
menty widać lepiej na jasnym tle, dlatego osoba, ktora je ma woli przebywać w ciemnym pomieszczeniu, nie przeszkadzają i mniej denerwują. Nie ma na nie lekarstwa, a z czasem przybywa ich co raz więcej. Z czasem mogą spowodować problemy psychiczne.
Podobne objawy są również przy chorobach odzwierzęcych więc pierwszą i najlatwiejszą rzecza jest porobić sobie badania tego typu
Vadi
Witam

Jestem tutaj nowy, ale chciałbym się również wypowiedzieć na temat męt przed oczami. Zauważyłem je (niestety) jakies 3 lata temu. Wtedy bardzo spanikowałem, zwłaszcza że lekarz okulista do którego chodziłem powiedział mi, że jest to nieuleczalne. Jedynym sposobem jest ignorowanie tego "zjawiska" - można się do tego przyzwyczaić. Jeśli się o tym nie myśli praktycznie tego nie widać, jednak jak tylko sobie o tym przypomne to strasznie mi to przeszkadza i denerwuje mnie.

Mam jednak inny problem (tzn. moja żona). Nie chce zakładac nowego tematu dlatego podłączam się pod ten. Moja żona jest w 9 miesiąc ciąży (lada dzień może nastąpić poród). Od kilku dni poajowiło się zjawisko opisane na początku - mroczki przed oczami. Nie sa to męty. Opisuje to w ten sposób, ze czuje się tak, jakby jej ktoś latarką poświecił po oczach i prawie nic nie widzi. Pojawia się to nagle, ale też nagle znika. Czy ktoś mógłby nam pomóc i wyjasnić z czym to może być spowodowane? Czy jest to normalne w tak zaawansowanej ciąży?

Pozdrawiam
Asik 75
Ja też mam męty. Pojawiły się po pierwszej ciąży. Okulistka powiedziała, że przyczyna mogą być chore zatoki, problem z kręgosłupem szyjnym, choroby wirusowe lub z przyczyn nieznanych. Nie ma na to lekarstwa.

Vadi, a czy twojej żonie wtym momencie nie robi się słabo, może ma spadek cisnienia albo cukru. Lepiej wybierzcie się do lekarza.
leila777
hej ja wlasnie dzis bylam po raz 2 u innego okulisty i jak sie okazalo to sa te mety bo ta kobieta jak mi ogladala oczy to mowi ze je widzi..noi dostalam krople Vitreolent,ktore mi tylko troche powinny obnizyc te mroczki ale napewno ich nie zniweluja..no wiec witajcie mroczki na cale zycie..ale jak mam porownywac to z zeszlym tyg.to sie juz troche przyzwyczailam..zycze wam wytrwalosci z nimi.bedzie nam potrzebne..bo tak naprawde narazie nie ma na to lekarstwa...
chapeau
Witajcie po przerwie.
To ja biedna zaczęłam ten wątek, dziekuję za wszystkie odpowiedzi u mnie przez wakacje nic się nie zmieniło. Pomimo zapewnień lekarzy te mioe mroczki, męty nie zniknęły. Chciałam więc za Waszą pomocą upewnić się czy ja widzę mroczki czy męty. Lekarka okulistka powiedziała, że .." o mignął mi jeden.." więc był to chyba męt. Ona używała naprzemiennie określeń: mroczki i męty. a ja bardzo chciałabym wiedzieć czy sa to mroczki czy męty, bo z tego co czytałam to mroczki moga minąć a męty niestety juz nigdy.
A więc gdyby ktoś napisał jak je widzi. Bo ja widze zazwyczaj dwie ciemne, małe plamki, widze je lewym okiem. Przesuwaja się z gałką oczną , jak przesuwam wzrok to i one sie przesuwaja , jak zamrugam to znikaja, ale po jakiejs chwili znowu sie pojawiają. Czasami sa bardzo widoczne, a czasami mniej. Widzę je bardzo na białym tle, na ekranie monitora. w wakacje jak sie opalałam, leżałam na słońcu z zamkniętymi oczami, to widziałam te plamki, tak jakby pod powiekami. widze je codziennie, ale czasami sa bledsze i prawie niezauwalne.

Nie stosowała żadnych kropelek, nadal karmię moją cudną córeczkę piersią, więc mam cichą nadzieję, ze to może się zmieni jak przestane karmić ( więcej minerałów będzie dla mnie)... i strasznie wychodzą i włosy... ale to chyba na inny watek.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo gorÄ…co
Anuk
Co do kropelek Vitreolent to są "super"...ale nie dla tych co mają problemy z nadczynnością tarczycy. Krople zawierają dużą dawkę jodu. Jeśli ktoś z Was nie może ich używać - polecam wyciąg z jagód (tzw. borówki czernicy)... bardzo dobrze poprawia wzrok i mniejsz mętki czasem potrafią zniknąć. Sama mam ich kilka w jednym oku, w drugim jedną sztukę.... i jak zeznają różni okuliści - a sprawdzam co rok czy coś się zmnieniło w zakresie metod leczenia - nie ma na to skutecznej metody i przyczyna w większości wypadków jest nieznana - jeśli już wyeliminuje się te znane.
Trzeba je polubić icon_smile.gif te mętki znaczy się!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.