Własnie wracam z USG. Robiłam je przy okazji małych dolegliwości i wyszło na to, że mogę mieć PCOS. Nie jest to do końca pewne bo akurat odstawiłam tabletki anty- i zwiększona ilość pęcherzyków w jajnikach może być własnie przez to spowodowana. Wiem, że PCOS może powodować trudności z zajściem w ciążę. Chciałam sie Was zapytać czy zespół policystycznych jajników mozna niejako nabyć skoro wczesniej nic na to nie wskazywało?
Mam już przecież jedno dziecko (szczególnych trudności z zajściem w ciązę nie miałam) więc skąd to podejrzenie teraz? Można się tego nabawić czy zwykle bywa to "wrodzone" ?