No własnie. Jak to jest? Czy przy stosowaniu czopków*/ globulek** itp... mozna pozwolic sobie na piwko z okazji majówki ?
* - metronidazol
** - clotrimazol
No własnie. Jak to jest? Czy przy stosowaniu czopków*/ globulek** itp... mozna pozwolic sobie na piwko z okazji majówki ?
* - metronidazol ** - clotrimazol
generalnie przy metronidazolu bezwzglednie jest przeciwskazany alkohol(działnie esperalopodobne)
ale raczej tylko po podaniu doustnym... miejscowo- raczej nie ma możliwości zeby się w takim stopniu wchłaniał, żeby takowe dzialnie wywierać nie chce źle doradzić, ale mysle, że ja na piwko bym sobie pozwoliła o ile bym nie byla w ciąży...[/b] CYTAT(rzodkiewka) o ile bym nie byla w ciąży...[/b]
Ja napewno nie jestem. Wczoraj miałam USG podczas którego stwierdzono, że prawdopodobnie mogę miec większe problemy z zajściem
Marta piwko bym strzeliła w tej sytuacji, ale powolutku i patrz czy Cie nie śnina za szybko, ja kiedyś zapomniałam że biore antybiotyk i wypiłam winko, leżałam potem godzinę na podłodze , sparaliżowało mnie na godzinę . Miłej majówy
Ha, miłej majówy? Nie wiem jak to zrobić bo w L4 mam napisane LEŻEĆ!!!
Nie czuję sie na tyle źle, żeby zaraz zalegać ale na imprezie majówkowej może być kupa ludzi z zakładu. Kilkoro z nich może wiedzieć o moim zwolnieniu lekarskim. A propos L4. W druku napisano mi, adres zameldowania pod którym nie przebywam (bo to faktycznie adres Exa) Mieszkam gdzie indziej. I teraz w razie kontroli, jak "szpiedzy" nie zastaną mnie pod adresem zameldowania (bo tylko taki mają) to co wtedy?
Hmmmm to pozostaje wymknięcie się w jakies bardziej dyskretne miejsce, gdyby było bliżej, zaprosiłabym do nas zrobilibyśmy grillka w ogródku chociaż jest chusteczkowo zimno. A co do adresu to nie mam pojęcia jak to jest z przepisami. Chociaż mnie nigdy nie kontrolowali czy jestem w domu a całą ciążę przleżałam z Olką na zwolnieniu Mimo wszystko miłej....
Właśnie mój pomysłowy brat wpadł na pomysł co zrobić, żeby było miło. Postanowił, że zorganizujemy ... grilla na dachu Dobrze, że blok niewysoki - bo czteropiętrowy
Tylko się nie rozbieraj za mocno do opalania, bo jak ja się zaczęłam rozbierać kiedyś na balkonie, to w odstępie kilku dni były niewielkie na szczęście wypadki samolocików turystycznych więc wolę na zimne dmuchać, nie chce mieć nikogo na sumieniu a u nas nad ogródkiem lataja lotniarze i szybowce
Nie muszę sie opalać bom już spalona na heban Karnecik do solarium mam. Więc katastrof lotniczych nie przewiduję
To zazdroszczę bom blada jak córka mleczarza, na solarium w ciąży nie chcę iść a samoopalaczom jakoś nie ufam
A to cos Ci polecę. Używam tego jako utrwalacza do opalenizny ale z powodzeniem moze słuzyć jako leciutki bronzer. Niewiele kosztuje a i ja go sobie chwalę.
Balsam brÄ…zujÄ…cy "cztery Pory roku" https://torebka.kafeteria.pl/thumb.php?type=1&id=1853
A wiesz, że mam go w domu? Ukochany mi kupił, ten co polecasz i z Venity, ale myślałam, że balsamy brązujące to ściema nigdy nie używałam, ale skoro mówisz, że to coś da, to lece wklepywać
Ja naprawdę sobie chwalę. Tylko po wtarciu go trzeba troszke poczekać przed założeniem bielizny (zwłaszcza białej ) bo z początku strasznie brudzi
A wracajÄ…c do tematu:
To był jednak głupi pomysł. Szkoda, ze nie mam na tyle siły żeby się palnąć w łeb To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|