To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

alergia na mięso.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

fugu
Miłosz ma AZS (takie dosc 'lagodne'), karmie nadal piersia jestem na diecie. Uczula go mieso indycze, krolicze - pediatra twierdzi, ze w takim razie niezaleznie od rodzaju miesa bedzie reakcja alergiczna, bo to alergia na bialko zwierzece.
moj 8-miesieczniak je warzywa, sinlac, morele i sliwke.
zoltko jaja przepiórczego tez spowodowalo czerwone policzki.
rece mi opadaja, dopoki pil tylko mleko przybieral baaardzo ladnie, teraz przez 1,5 m-ca tylko 200 gramów.

nie mam sprawdzonych alergologow, bylam u trzech, jeden "lepszy" od drugiego... pediatra twierdzi, ze sa ludzie ktorzy nie jedza miesa i zyja. ale to przeciez dorosli. nie sadze, ze niemowle ma takie samo zapotrzebowanie na rozne skladniki.

nie wiem czym mam wzbogacic diete synka, czy sadzicie ze potrzebne beda w takim razie jakies preparaty, skoro nie toleruje miesa? oczywiscie pewnie znow pojde w pielgrzymke do gabinetow, ale narazie potrzebuje waszych opinii.

czy ktoras mama ma taki sam problem?
mamuśka.chłidzw
moze to pytanie wyda ci się tendencyjne ale: w jaki sposób podajesz mięso synowi? Razem z wywarem z mięsa? czy samo?
fugu
oczywiście bez wywaru. indyk gotowany w wodzie, krolik na parze.
na trzeci dzien podawania wysypywalo go na brzuszku i pleckach.

zauwazylam tez, ze gdy sama zjem wieksze ilosci (domowej roboty) rolady z indyka, tez objawy sie zaostrzaja.

teraz juz w ogole suche plamy rozprzestrzenily sie na raczki i nozki + dwie takie chropowate i wypukle na pleckach. do tej pory byly tylko pod kolankami i wokol szyjki icon_sad.gif
juz myslalam, ze ten AZS powoli wygasa, a tu klops icon_sad.gif
mamuśka.chłidzw
Nie mam pomysłu w takim razie. icon_sad.gif Co do jajek to sa takie preparaty zastępcze, takie jaja bez jajek. Jednak ty szukasz pewnie sposobu na dostarczanie synkowi żelaza.
fugu
zgadza sie. narazie czesto dostaje buraczki - ze wzgledu na zelazo. ale nie wiem, jak dlugo mozna przeciagac niejedzenie miesa. icon_cry.gif
pewnie za jakis czas znow sprobuje.
dzieki za odzew mamuska
Maciejonka
Fugu, też specjalnie Ci nie pomogę, ale spróbowałabym poszukać forum wegetariańskiego. Może tam Ci ktoś pomoże?
fugu
maciejonko - dzieki bede szukac...
mamuśka.chłidzw
też poszłam wczoraj tym tropem co MAciejka. specjalnie nie znam się na dietach, bo nigdy nie stosowałam. JEdnak oni na pewno mają sposoby, a z czasem trzeba spróbować ponownie mięsa. Moze alergia ustapi.
kbmarta
Możliwe, że Twoje dziecko nie jest uczulone na białka mięs tylko na to czym są karmione te zwierzęta. Moje dziecko jak zje wieprzowinę ze sklepu- źle śpi, ale już mięsko od świnki sąsiadów babki karmione naturalnie nie powoduje tych dolegliwości.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.