To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

angiografia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

GabrysiaH
hej
czy ktos mial takie badanie jak w temacie?mam naczuniaka w glowie i musze to mic zrobione przed operacja. prosze o jakies blizsze info na ten temat...
i jeszcze jedno -czy slyszal ktos cosik nt. kliniki w sosnowcu? prawdopodobnie tam bede to miala robione.
pozdrawiam!
Edi Zet :)
Gabrysiu,

moja mama miała badanie w tym "guście". Było to angio CT. Polegało na założeniu wenflonu, podaniu przez niego środka kontrastującego i zrobieniu przez tomograf komputerowy zdjęć. W badaniu chodzi o określenie drożności naczyń, przepływu przez nie krwi, obecności np. tętniaków, pomocne jest przy miażdżycy, określeniu wydolności naczyń np. kończyn, aorty...Bezbolesne i szybkie...Wynik podobnie, szybko otrzymywany...
Mam nadzieję, że powrócisz do zdrowia szybko....
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego... icon_razz.gif
Lutnia
Kiepsko zaczął się dla mnie ten rok. Połowę stycznia spędziłam na neurologii.
W następnym tygodniu będę miała robioną angiografię.

Wiem, że pisanie o tym na forum nie ma wpływu na wynik, ale proszę, pomyślcie o mnie ciepło. Bardzo się denerwuję.
użytkownik usunięty
Lutnia, trzymaj siÄ™. przytul.gif
Ida.dorota
Miałam to badanie, da się przeżyć icon_smile.gif .
Co nie zmienia faktu, że rozumiem, iż to żadna przyjemność i można się bać. Będę pamiętać.
As-ia
CYTAT(Lutnia @ Tue, 22 Feb 2011 - 23:02) *
Wiem, że pisanie o tym na forum nie ma wpływu na wynik, ale proszę, pomyślcie o mnie ciepło. Bardzo się denerwuję.

z początkiem roku też miałam spotkanie z neurologiem ,ale w moim przypadku wszystko dobrze się skończyło trzymam kciuki ,aby u Ciebie też wszystko było w porządku &&&&&

edit styl.
Filip_inka
przytul.gif i trzymam kciuki za dobre wyniki&&&&
Lutnia
Dziękuję, dziewczyny.

Ida.dorota - zadam głupie pytanie, ale muszę: znieczulają przed wkłuciem tak, że zupełnie nie czuć bólu? Po styczniu mam dosyć zastrzyków...
agarad
Miałam robione takie badanie - nieprzyjemne jest jedynie podanie kontrastu.

Dużo sił i zdrówka życzę!

Ida.dorota
Znieczulają, nic nie będziesz czuła. Mam nadzieję, że przed badaniem będziesz miała okazję spotkać się z anestezjologiem lub innym lekarzem, który wyjaśni Ci dokładnie, jak będzie przebiegało badanie i jak należy zachowywać się potem. Nie wiem które naczynia będziesz miała badane, a od tego zależy umiejscowienie wkłucia, ale jeśli cewnik będziesz miała wprowadzany przez tętnicę udową, szczególnie ważne i chyba najmniej przyjemne jest to, że trzeba po badaniu leżeć na plecach nie zginając nogi przez (chyba) 9 godzin. Warto się na to przygotować psychicznie i zapewnić sobie obecność kogoś, kto będzie Ci mógł w tym czasie pomóc.

Trzymam kciuki i koniecznie odezwij siÄ™ po badaniu icon_smile.gif
Lutnia
Lekarze chcą obejrzeć sobie mózg, chodzi o jakiś nieprawidowy układ żylno-tętniczy, który powoduje ostatnio dość nieprzyjemne objawy.
Na razie wiem jedynie, że będę w szpitalu trzy dni.

Mam nadzieję, że to ostatnia z tegorocznych niespodzianek.

icon_sad.gif
Lutnia
CYTAT(Sam @ Thu, 24 Feb 2011 - 23:25) *
To ja Wam zdrowia życzę &&&&&&&


Dziękuję icon_smile.gif

btw - wysłałam Ci wczoraj książki icon_smile.gif
agarad
dziewczyny ale o jakim znieczuleniu piszecie? Miałam wykonywane to badanie i był tylko kontrast i badanie - znieczulenia nie miałam.

edit. wygooglałm sobie o dwóch metodach więc wkleję;
Pierwsza polega na bezpośrednim nakłuciu tętnicy (tzw. metoda Dos Santosa) i następnie wstrzyknięciu przez wprowadzoną do naczynia końcówkę igły środka cieniującego (najczęściej jest to uropolina), który wypełnia światło naczyń krwionośnych. Jednoczasowo wykonywane są serie zdjęć rentgenowskich pozwalające na uwidocznienie naczyń i ewentualnych ich nieprawidłowości (np. zwężenie naczynia).

Druga metoda polega na cewnikowaniu tętnicy tzw. metodą Seldingera. Metoda ta polega na nakłuciu dużej tętnicy (udowej, pachowej, ramiennej) specjalną igłą (kaniula), poprzez którą wprowadza się elastyczny prowadnik. Następnie usuwa się igłę tak, aby po prowadniku móc wprowadzić cewnik do światła naczynia. Do zewnętrznego końca cewnika podłącza się najczęściej automatyczną strzykawkę, za pomocą której podawany jest środek cieniujący do światła tętnic. Środek ten, mieszając się z płynącą krwią, dokładnie wypełnia światło naczynia, dzięki czemu podczas wykonywania zdjęć rentgenowskich dokładnie widać obraz wnętrza naczyń.
truska
Lutnia zdrówka życzę przytul.gif
Ida.dorota
Piszę o znieczuleniu miejscowym, które podawane jest w zastrzyku przed wykonaniem nacięcia i wprowadzeniem cewnika do tętnicy. Nie sądzę, aby komukolwiek wykonywano je bez znieczulenia. Ja także samego momentu wykonania zastrzyku nie pamietam, wiem o nim z rozmowy z lekarzem oraz wnioskuję z faktu, że nie przypominam sobie żadnego bólu, który byłby w oczywisty sposób w takiej sytuacji odczuwalny.
Mi
Lutnia trzymam kciuki &&&
Fiefiora
Lutnia trzymam kciuki!
Lutnia
Dziękuję bardzo.

W poniedziałek mam się zgłosić w szpitalu... Znów zaczęłam się bać.
Wiem, że muszę to zrobić, ale mam potworny lęk i związany z samym badaniem i z wynikiem.

Chcę mieć już to za sobą...
Mi
CYTAT(Lutnia @ Tue, 22 Feb 2011 - 23:02) *
Wiem, że pisanie o tym na forum nie ma wpływu na wynik, ale proszę, pomyślcie o mnie ciepło. Bardzo się denerwuję.

Wiesz Lutnia, to forum na w sobie moc....
W poniedziałek będę myślami z Tobą.
Mocno wierzę, że wynik badania będzie pomyślny.
Lutnia
CYTAT(Mi @ Fri, 04 Mar 2011 - 22:27) *
Wiesz Lutnia, to forum na w sobie moc....
W poniedziałek będę myślami z Tobą.
Mocno wierzę, że wynik badania będzie pomyślny.


Nie, nie!
W poniedziałek i wtorek będą jakieś inne badania.
Angio ma być w środę icon_smile.gif więc wtedy poproszę o myśli icon_smile.gif
Mi
Ciepło myślę...
&&&
icon_smile.gif
Ida.dorota
I co u Ciebie?????
Lutnia
Wczoraj wrócilam do domu.

Bolało trochę nacinanie na początku i zakładanie korka na końcu, mimo znieczulnia skóry na początku.

Najważniejsze jest to, że to nie tętniak a na 100% naczyniak żylny, więc najprawdopodoniej wszystkie objawy są skutkiem ubocznym tabletek antynapadowych. Jestem przeszczęśliwa.

Ostatnie tygodnie były upiorne, teraz szukam swietnego neurologa, który podejmie decyzję o tym, czy odstawić całkowicie lek (i poczekać na ewentualny drugi napad epilepsji), zmienić go na inny czy też poczekać jeszcze z nadzieją, że skutki uboczne (zaburzenia równowagi, codzienne bóle głowy, nagła senność i inne) znikną.

Ida.dorota
Bardzo siÄ™ cieszÄ™ icon_biggrin.gif
Lutnia
Dzięki, Ida.dorota icon_smile.gif

Ku przestrodze dla takich "bohaterek" jak ja:
znów leżę unieruchomiona w łóżku, bo nie czując już zupełnie żadnej różnicy w pachwinie, wstałam opierając ciężar ciała na tej nodze.
Ostry ból minął po ok. 30 minutach a ja czuję się teraz tak, jak chwilę po zabiegu. Na szczęście opatrunek jest suchy.

Za głupotę się płaci.

Mi
Lutnia cieszę się, że masz badanie za sobą.
Zdrówka dla Ciebie icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.