Mam troche ziolek w doniczkach, ktore stoja w ogrodku, ale zbliza sie zima i nie jestem pewna co z nimi zrobic? Czy przetrwaja, chlodne noce i przymrozki, by na nastepny roku znowu odzyc? Czy zabrac je do domu, ale czy tam nie bedzie za cieplo? A moze sa to rosliny jednoroczne? (mam tymianek, bazylie, pietruszke, estragon, miete, szczypiorek). Jestem takim dyletantem w tej materii, moze ktoras z Was mnie oswieci?
a ja bym sie chciala w ogole dowiedziec jak te wymienione przez ciebie zila miec u siebie. Czy moge teraz wdomu na zime miec takie w doniczkach w mieszkaniu?? MOja mama chce na wiosne miec u mnie w ogordku abzylie itp. ale co z nadhcodzacymi miesaicami?
co powinnam kupic, zrobic?...
Piszę do was z przyszłości . Jest rok 2017 i teraz używa się takiego sprzętu do uprawy ziół w domu
https://www.domoweogrody.pl/pl/c/Tregren-Genie/16
Ja mam teraz problem ale z kwiatami w doniczkach na balkon, zasadziłam kilka dni temu bo w końcu Maj a tu przymrozek..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|