To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zajęcia na basenie dla niemowląt na Śląsku

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Aga78
Witam,

Chcialabym zabrac coreczke na zajecia plywania - mam do Was pytanie, czy orientujecie sie moze, gdzie prowadzone sa takie zajecia dla niemowlat? Pozdrawiam
Agulka 75
AGUŚ nie jestem pewna ale takie zajęcia być może są organizowane na tyskiej pływalni - musiałabyś poszukać numeru telefonu i zadzwonić tam.
Agulka 75
znalazłam dwa numery na pływalnię

- 032 227 00 59
- 032 227 21 88

na necie jest kilka informacji o pływalni ale nie ma nic o prowadzonych tam zajęciach grupowych - wiem że kilka lat temu były tam zajęcia dla różnych grup wiekowych - sama na nie chodziłam icon_smile.gif

zadzwoń zapytaj - a nóż widelec icon_smile.gif ...
i spróbuj może poszukać takich miejsc przez internet.

https://slask.miastodzieci.pl/dla_dzieci.ph..._niemowlat.html
https://mosir.rsl.pl/index.php?s=250

pod tym drugim linkiem jest info że jest prowadzona grupa niemowląt w soboty g. 11-11:30 - Ruda Śląska
cos_cos
Sosnowiec to nie Śląsk icon_wink.gif ale jeżeli Cię interesuje to tu jest tzw. aqua kids, mogę zdobyć numer, jezeli będziesz zainteresowana.
iff
https://www.swimmer.pl/pytanie.htm

ale raczej jest to oswajanie z woda, duza woda icon_wink.gif
gdybym teraz miala decydowac to szczerze nie zapisalabym sie
Zelda
CYTAT(Nadia-ru @ nie, 06 maj 2007 - 23:00) *
Sosnowiec to nie Śląsk icon_wink.gif ale jeżeli Cię interesuje to tu jest tzw. aqua kids, mogę zdobyć numer, jezeli będziesz zainteresowana.

pod względem geograficznym to jest śląsk 08.gif
bolka
CYTAT(kudlata Stella @ Sun, 06 May 2007 - 22:18) *
https://www.swimmer.pl/pytanie.htm
ale raczej jest to oswajanie z woda, duza woda icon_wink.gif
gdybym teraz miala decydowac to szczerze nie zapisalabym sie


Iff ale byłaś tam?, chcę spróbować w niedzielę... a brodzik to nie jest icon_confused.gif
I jeszcze jaka tam temp. wody? (nie znalazłam info na ich stronce)
kala101
w tarnowskich górach w aqua parku na stronie jest ofertówka, katowice szkoła pływania swimer czy jakoś tak koło silesia city center. Ja nie byłam bo mieliśmy kłopoty finansowe a najlepiej zacząć jak dziecko ma 4 miesiące i kontynuować przynajmniej przez kilka lekcji. icon_smile.gificon_smile.gif Pozdrawiam jak co to służe pomocą bo chyba nawet na emailu mam gdzieś ich ofertówke
Joka
Jeśli chodzi o temperaturę wody, to im wcześniejsza pora zajęć, to tym cieplejsza woda.
Ja się trochę zniechęciłam
Chociaż pewnie dużo zależy od nastawienia
Jeśli to ma być zabawa co jakiś czas to polecam
Natomiast jeśli ktoś się nastawia na naukę pływania, to trzeba wziąć pod uwagę, że zajęcia są tylko w niedzielę, raz na tydzień. Ja często weekendy miałam wyjazdowe, więc robiły się przerwy w basenie. Wystarczyła jedna nieobecność,a robiło się z tego dwa tygodnie przerwy w pływaniu. Trenerzy w takim przypadku wracali do ćwiczeń z poprzednich zajęć, więc nauka straszliwie się rozwlekała.
Ostatnio byłam z dzieckiem przed wakacjami. Niedługo chyba znów się wybiorę, ale raczej jednorazowo
Pogoda
...
Zelda
nie radzę chodzić z córeczkami na basen,my poszliśmy z Hanią jak miłą 9 tygodni i nabawiła się paryszywej infekcji pochwy .pediatra mówiła (po fakcie do niej trafiliśmy) że bardzo często to się zdarza u dziewczynek i lepiej nie ryzykować.byliśmy na basenie dla niemowląt na Żelaznej w katowiccah.
Pogoda
Hmmmm... Ja chyba jednak zaryzykuję. Korzyści jakie przynosi niemowlakom pływanie chyba przewyższają ryzyko infekcji... Z resztą, na naszym basenie jeszcze się chyba nie zdarzyło. Przynajmniej nie słyszałam icon_wink.gif.
pati.n
Ja też słyszłam negatywne opinie o baseie na Żelaznej, więc zrezygnowaliśmy jak była malutka, a byłam bardzo nastawiona na pływanie w basenie od małego, bo ja maniaczka wody jestem. Pediatra też nam odradzała, bo mała chorowała na pęcherz. Czasami chodzimy z nią teraz do aquaparku i jest ok, ale mała ma prawie 17 m-cy. Na wakacjach była w wodach termalnych. Było super icon_smile.gif
annjur
Pogoda dzieci z ciągłą nawracającą się infekcją dróg moczowych nie powinny
korzystać akurat z tej formy zabawy.
Korzyści czasami mogą być negatywne, więc przed takim wyjściem na basen
(z niemowlęciem oczywiście) powinno się skonsultować nie tylko z pediatrą ale i z rehabilitantem.
Pogoda
Korzyści NIGDY nie mogą być negatywne ;-D. To raz.
Co innego jednorazowa infekcja a co innego nawracajÄ…ce infekcje. To dwa.

Argument, że "to się zdarza u dziewczynek" nie jest dla mnie podstawą do tego, aby rezygnować z basenu całkowicie. Raczej sygnałem do tego, że trzeba sprawdzić inny basen, bo prawdopodobnie ten, na którym się infekcja zdarzyła nie jest dostatecznie zadbany. No i trzeba zwrócić uwagę na małą, czy infekcje się powtarzają. Chyba nie trzeba nikogo uczyć, że wszystkie "zajęcia ruchowe" u niemowląt dzieci powinny być konsultowane z lekarzem prowadzącym?
annjur
Ok z tą korzyścią uwaliłam byk jak nie wiem

A czy nie trzeba uczyć, tu bym polemizowała.
To, że trzeba do pediatry to jasna sprawa, ja pisałam o poradni
rehabilitacyjnej.
Z wyborem basenu gdzie są prowadzone zajęcia dla niemowląt to
też nie taka prosta sprawa, bo za wiele ich nie ma.
A to, że "to się zdarza u dziewczynek" dla mnie by było argumentem,
bo na dobrą sprawę 3-4 miesięczne dziecko z tego basenu jednak korzystać
nie musi.

A który, to jest "Wasz" basen ??
Ciekawa jestem bo sama szukam basenu, gdzie mogłabym z synem pójść

annjur
Pogoda właśnie natrafiłam na pewien watek o błędach.
Nooo popatrz jaka Ty wyśmiewna jesteś.

Mam nadzieję, że w tym co napisałam, nie zrobiłam błędów coby
Cię po oczach nie raziło icon_wink.gif
Pogoda
Oj oj, a po co od razu brać wszystko do siebie? Błąd był wyjątkowo uroczy, wiec nie można go było nie wymienić w temacie, który do wynajdywania błędów służy. Moje błędy też się tam znalazły i do nikogo nie mam o to pretensji. W końcu nikt tam nikogo nie wymienia z nicka czy z nazwiska, prawda? Trochę luzu...

A wracając do głównego tematu...

1. Akurat według lekarzy, w tym lekarzy sportowych, rehabilitantów i specjalistów od rozwoju psychoruchowego dzieci, żadna forma aktywności nie jest dla małego dziecka tak zdrowa jak basen. Pływanie bardzo dobrze wpływa na prawidłowy rozwój stawów, mięśni, świetnie rozwija koordynację i sprawność psychoruchową. Są takie wady u dzieci, do leczenia których rehabilitanci wręcz zalecają zajęcia na basenie i to najwcześniej jak się da. Dlatego owszem, żadnego dziecko NIE MUSI pływać, ale jeśli tylko ma taką możliwość, to bardzo dobrze. Jedna infekcja u mojej córki na pewno nie sprawiłaby, żebym zrezygnowała z pływania całkowicie. W piaskownicy też może złapać infekcję a to chyba nie znaczy, że mam jej nie wypuszczać z domu, prawda?

2. Jeśli dziecko jest zdrowe, nie ma żadnych wad rozwojowych, ma dobrze rozwinięty kościec, nie ma problemów ze stawami czy innych "defektów" stwierdzonych przez lekarza - specjalistę bądź rehabilitanta, to nie ma potrzeby osobnego konsultowania decyzji o zajęciach na pływalni z rehabilitantem. Pytałam kilku znajomych rehabilitantów - wszyscy powiedzieli to samo.
annjur
Pogoda za dużo gazet się naczytałaś icon_wink.gif A rzeczywistość zupełnie inna jest.
Będziesz miała dziecko to zobaczysz, że pójście na basen z niemowlęciem to nie
jest takie hop siup. Tu katarek, tu brzydka pogoda, tu po raz pierwszy pojawiła się
infekcja i na drugi raz już nie będziesz tak radośnie biegła na pływalnie mimo, że
to pierwsza infekcja/pierwszy katarek.
A jak raz dziewczynka złapie infekcję dróg rodnych to paskudztwo wraca jak bumerang.

Ja się nie wymądrzam, bo sama mamą jestem stosunkowo krótko icon_smile.gif ale kilka
nieprzespanych nocy już miała.
Sama chodzę do rehabilitanta z synem więc wiem co mówię.
Byłam w ciąży to też tak ochoczo już dziecko zapisywałam na zajęcia dla niemowląt.

A wydawało mi się, że moją wypowiedź odnośnie błędu dość luźnie napisałam icon_wink.gif
Pogoda
Aniu... Tak się składa, że swojej wiedzy na temat pływania maluchów nie czerpię bynajmniej z gazet. Jestem zapaloną zwolenniczką tej formy ruchu, bo sama jestem "sportowcem", mam stały kontakt z rehabilitantami i lekarzami sportowymi, sama pracuję z dziećmi (chociaż fakt - nie z maluchami, tylko nieco starszymi). Pracuję w ośrodku w którym jest basen dla dzieci a moja serdeczna przyjaciółka - i rehabilitantka i ratowniczka prowadzi tam zajęcia pływania dla niemowląt icon_wink.gif.

mateczka_
Ja osobiście chodze z mauszkiem na Warszawską w Gliwicach i jestem bardzo zadoolona oto link :)https://arsport.eu.interia.pl/
isllandia
A czy ktoś mieszkający w okolicach Bielska-Białej korzystał z tego typu aktywności?
azumi
W okolicach Bielska to nie wiem, ale w samym Bielsku są na pewno zajęcia na basenie w szkole w Lipniku. O ile się nie mylę to jeszcze na basenie AQUA są też zajęcia dla dzieci, ale tylko basen w Lipniku jest tylko ozonowany, pozostałe są także chlorowane.

szkoła pływania
isllandia
dzięki azumi:)
Pogoda
Wczoraj byłyśmy na pierwszej lekcji pływania dla niemowląt na basenie Fundacji Elektrowni Rybnik i z czystym sumieniem mogę polecić tę pływalnię, ten kurs i tę prowadzącą. icon_smile.gif
Agnieszka_82
Up podnoszÄ™ icon_smile.gif
czy ktoś obecnie chodzi na basen z niemowlęciem ?
Nie wiem czy zacząć teraz w zimie czy zaczekać do wiosny. Martyna ma obecnie skończone 2 miesiące więc mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie . Jakie baseny polecacie w okolicach Chorzowa? (Ruda Śl, Katowice itp)
LadyCaro
Chodziliśmy z Maksiem jak miał 9 miesięcy na naukę pływania dla niemowląt na basen przy Elektrowni Rybnik. Polecam icon_smile.gif
https://www.fundacjarybnik.pl/readarticle.php?article_id=56
Mariola***
Pogoda- a co według Ciebie takie zajęcia dają? Bo na pewno nie wpływają na odporność, dziecko musi swoje odchorować albo i nie - w zależnosci jaki typ, wady postawy, sylwetki, cóż, chyba za wcześnie,żeby podjąć aż taką profilaktykę. Tonus mięśniowy wzmacniają a i owszem, ale dziecko podobnie ćwiczyć może na dywanie czy indywidualnie na basenie, gdy wybierze sie z mamą czy tatą. Czy nie uważasz, że ceny są wygórowane, chociaż znam cennik sprzed 5 lat, nie wiem jak teraz. Ale tak jak któraś z dziewczyn zauważyła, że nie da się zaplanować takiego wyjścia, dziecko ma albo katarek, albo kaprysi, albo akurat zaśnie i tak mozna w nieskończoność.

Nie chcę Cię zniechęcać, ale skoro uczysz dziecxi pływania, masz o tym pojęcie, to ciekawi mnie co mogą dać takie zajęcia czego nie możesz dać Ty dziecku. Bo akurat, wiem, że dziecko uczy się pływać i tak około najwcześniej 4 roku zycia, jest wtedy na tyle kontaktowe ze może zrozumieć polecenia. Tak pieknie w tych szkołach zachwalają, że kontynuują i wykorzystują,ze zdiecko potrafi wstrzymac oddech pod wodą, ale tak umiejętność to jest 30 minut w wodzie z dzieckiem.

Ja widzę tylko jeden plus, fajne zdjęcia takiego niemowalka pod wodą.
mamena
Taka szkółka dla maluchów to jest na pewno w Skoczowie w pływalni delfin...icon_smile.gif Pływanie szkrabów tak to się chyba nazywa... korzystaliśmy jak mały miał 7 miesięcy i bardzo się mu podobało... icon_smile.gif ( nawet żeśmy nurkowali ) jak dla mnie świetna atrakcja i rozrywka zarazem icon_smile.gif
aneea
Słyszałam dobre opinie o basenie w Katowicach na Żelaznej
https://www.swimmer.pl/

ale my nigdy tam nie byliśmy - jakoś się nie złożyło.

Ostatnio odwiedzaliśmy park wodny w Tarnowskich Górach i niestety nie polecam ze względu na brud.

Mariola > orientujesz się może jak z czystością w Nemo?
Pogoda
CYTAT(Mariola*** @ Thu, 14 Oct 2010 - 19:53) *
Pogoda- a co według Ciebie takie zajęcia dają? Bo na pewno nie wpływają na odporność, dziecko musi swoje odchorować albo i nie - w zależnosci jaki typ, wady postawy, sylwetki, cóż, chyba za wcześnie,żeby podjąć aż taką profilaktykę. Tonus mięśniowy wzmacniają a i owszem, ale dziecko podobnie ćwiczyć może na dywanie czy indywidualnie na basenie, gdy wybierze sie z mamą czy tatą. Czy nie uważasz, że ceny są wygórowane, chociaż znam cennik sprzed 5 lat, nie wiem jak teraz. Ale tak jak któraś z dziewczyn zauważyła, że nie da się zaplanować takiego wyjścia, dziecko ma albo katarek, albo kaprysi, albo akurat zaśnie i tak mozna w nieskończoność.

Nie chcę Cię zniechęcać, ale skoro uczysz dziecxi pływania, masz o tym pojęcie, to ciekawi mnie co mogą dać takie zajęcia czego nie możesz dać Ty dziecku. Bo akurat, wiem, że dziecko uczy się pływać i tak około najwcześniej 4 roku zycia, jest wtedy na tyle kontaktowe ze może zrozumieć polecenia. Tak pieknie w tych szkołach zachwalają, że kontynuują i wykorzystują,ze zdiecko potrafi wstrzymac oddech pod wodą, ale tak umiejętność to jest 30 minut w wodzie z dzieckiem.

Ja widzę tylko jeden plus, fajne zdjęcia takiego niemowalka pod wodą.


Temat już dawno nie poruszany, ale teraz zauważyłam dopiero post skierowany bezpośrednio do mnie, więc czuję się w obowiązku odpowiedzieć.

1. Nie bardzo rozumiem co ma odporność do wad postawy? I w ogóle mam wrażenie, że usiłujesz dorobić do całej sprawy z "basenem dla niemowląt" jakąś wielką ideologię. Ja żadnej nie widzę....

2. DLA MNIE cena kursu pływania dla niemowląt nie wydaje się zbyt wysoka. Stać mnie, więc się nie zastanawiam czy jest wygórowana, czy nie.

3. DLA MNIE kurs to fajna sprawa ponieważ:
a) mam motywację, żeby przychodzić z dzieckiem na basen regularnie. Jestem osobą niezbyt zorganizowaną i tak "sama z siebie" to mam problem z dyscypliną.
b) Kurs to dla dziecka również kontakt z innymi dziećmi, co uważam za ważne i przydatne w rozwoju dziecka (niektóre ćwiczenia i zabawy są przeznaczone tylko dla dziecka i opiekuna, niektóre wykonuje się w mniejszych i większych grupach).
c) Podczas kursu RODZIC uczy się ważnych i wartościowych rzeczy. Uczy się m.in prawidłowego i bezpiecznego trzymania dziecka wodzie, poznaje ciekawe zabawy i ćwiczenia,które bawią jednocześnie rozwijając. Po takim kursie czułam się bezpieczniej zabierając dziecko na basen "indywidualnie" i wiedziałam w jaki sposób mogę mu wyprawę na basen urozmaicić przez różnego rodzaju zabawy i ćwiczenia. Bez kursu bym tych rzeczy nie znała.
d) Nie zgadzam się z tym, że takiego wyjścia nie da się zaplanować.
- "Katarek" nie jest dla mnie powodem, żeby nie zabrać dziecka na basen. Dziecko, które jest zdrowe, silne i ma mocną odporność radzi sobie z "katarkiem" w ciągu kilku dni.
- To, że dziecko "grymasi" nie jest powodem, żeby go nie zabrać na basen. Może akurat w wodzie mu się humor poprawi? (moim córkom najczęściej się poprawia). Jeśli nie i dziecko ewidentnie nie będzie czerpało przyjemności z pływania - wyjdziemy szybciej, nie widzę problemu.
- To, że dziecko akurat zasnęło nie jest powodem, żeby nie zabrać go na zaplanowane i zapłacone zajęcia na basenie. Prześpi się w samochodzie, potem się obudzi a po basenie może spać dalej, ile dusza zapragnie.
- DLA MNIE wszystko powyższe to raczej na siłę wymyślane wymówki rodzica, któremu zwyczajnie się nie chce...
e) Basen jest po prostu KOLEJNĄ formą ruchu dla moich dzieci. Oczywiście, że bawiąc się na dywanie dziecko też rozwija mięśnie, ale co ma piernik do wiatraka? Basen to po prostu kolejna przyjemna, zdrowa forma spędzania razem z dzieckiem czasu. Mnie się na dłuższą metę nudzi zabawa w domu, więc szukam innych sposobów na spędzanie czasu z dziećmi i zdrowy ruch.

4. Moja starsza córka miała kręcz karku i w perspektywie kilkumiesięczną rehabilitację. W ciągu półtorej miesiąca kręcz ustąpił bez żadnych masaży i zabiegów - jak stwierdzili niezależnie do siebie; lekarz rodzinny i chirurg dziecięcy, właśnie dzięki ćwiczeniom w basenie.

5. Akurat zdjęcia pod wodą to dla mnie marnowanie cennego czasu, który mogłabym wykorzystać na zabawę z dzieckiem. Poza tym naprawdę nie widzę sensu męczenia dziecka, tylko po to, żeby potem móc się na facebooku pochwalić trendy fotką...
Jeśli dziecko dobrze znosi nurkowanie, to ok. Moja starsza córka nie protestowała nigdy i zawsze "wynurzała się" z wody spokojnie i z uśmiechem, dlatego fotkę pod wodą ma. Ale moja młodsza boi się nurkowania. Dwa razy próbowałyśmy, dwa razy była panika i okropny płacz, więc zrezygnowałam bez żalu. Fotki podwodnej tym razem więc nie będzie. Nie jestem w stanie zrozumieć rodziców, dla których de facto to zdjęcie pod wodą to cel nadrzędny całego kursu i choćby dziecko zaczynało płakać z przerażenia na sam widok basenu, to fotka pod wodą musi być i basta.
FajnaMama
Chodzę na fitnes do jednego z klubów w Katowicach i tam tez jest od niedawna basem i zajęcia dla maluszków, mamy sobie bardzo chwalą - tatusiowie też icon_smile.gif. Klub mieści sie w Katowicach - Ochojcu, polecam.
sisia1604
ja zdecydowałam się na www.plywanieszkrabow.pl
chodzimy do Boguszowic, bo w Żorach basen ciagle w remoncie
jesteśmy bardzo zadowolone, więc moge wam tez polecic
doroonia
CYTAT(FajnaMama @ Mon, 07 Feb 2011 - 15:22) *
Chodzę na fitnes do jednego z klubów w Katowicach i tam tez jest od niedawna basem i zajęcia dla maluszków, mamy sobie bardzo chwalą - tatusiowie też icon_smile.gif. Klub mieści sie w Katowicach - Ochojcu, polecam.



Mozesz mi podac namiar?Bo mam bardzo blisko:)
Sali_M
Co do parku wodnego Nemo w Dąbrowie - jest świetny, czysta woda, dzieci mają swój brodzik. Ja polecam ten basen.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.