Depilator mi zdechł ;)

Mój stuletni depilator ( hmmm pamiętam, że używałam go przed studniówka ) odmówił posłuszeństwa, parę razy warknął, zabrzęczał i znieruchomiał na wieki Oto znak, że czas na nowy nabytek, oczywiście, że nie wiem jaki mam kupić a nowy mieć muszę - przecież lato się zbliża O rady uprzejmie proszę:

Orginalna pewnie nie będę ale polecam Philips Satin Ice. Wbrew moim obawom,że to pic na wodę fotomontaż to chłodzenie naprawdę DZIAŁA. Mój poprzedni depilator tez pamiętał czasy króla Ćwieczka, więc ten obecny wydaje mi się szczytem luksusu

No to dla równowagi - moja siostra twierdzi, że nakładka chłodząco-masująca nic a nic nie daje.

Gdyż_ponieważ mój nabyłam juz chyba 3 albo 4 lata wstecz, to rozeznania aktualnego nie mam, ale IMO najlepszy = najprostszy. Wszelkie gadżety typu właśnie nakładki, czy zmienna głowica (golarka) to zbędne gadżety. Przynajmniej w moim przypadku.

Nie polecam Brauna.

A dlaczego??

Miałam Brauna, ale nie pamiętam jaki model. Kiepsko łapał małe włoski, cały czas miałam wrażenie że zaraz "zdechnie" - tak mu jakoś silnik zwalniał.
U koleżanki testowałam Philipsa, bez żadnych bajerów - mniej bolało i dobrze łapał nawet maluteńkie włoski.
Ale może ja do Brauna jestem w ogóle uprzedzona - miałam żelazko, było do bani. Teraz mam Philipsa i jest ok.

No ten, który mi zdechł to był Braun, słuzył mi, jak właśnie obliczyłam, 13 lat choć faktycznie czasem zwalniał
Dobra kupię Philipsa ( czas na odmianę )

Ojej, żeby nie było na mnie, jak Ci nie podpasuje...

Jaco kupiła jakiś rewelacyjny, tylko nie pamiętam nazwy. Ale chyba też Philips.

Ola i co kupiłaś?
Też stoję przed wyborem
Może coś z tego https://www.skapiec.pl/cat/343-depilatory.html ?

I co to za różnica: sposób depilacji: pęsety lub dyski? Które lepsze?

ja od jakiegoś czasu używam philipsa beauty satinelle. jest to 2 w 1. ma wymienne nadładki jedna do golenia jedną do depilacji. Dodatkowo posiada jeszcze nadkładę do zadbania o tzw. strefe bikini. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Dorka z tej strony co podałaś ja kupiłam 5 od góry. Służy mi juz jakiś czas i jestem bardzo zadowolona

Dorka - zdecydowałam się na Brauna Silk Epil
Chociaż i kupiłabym Philipsa gdyby w sklepie mieli model z nakładką i golarką.
Na razie jestem bardzo zadowolona, w porównaniu do starego depiluje super szybko, nie muszę w nieskończoność krążyć po depilowanym miejscu, po prostu przejeżdzam raz czy dwa. Widzę, że system porozstawianych pęset jest chyba wydajniejszy niż ułożenie ich w jednym rządku. Mam nakładkę masującą oraz golarkę, z nakładki korzystam, chociaz nie widzę różnicy z golarki jeszcze nie ale podejrzewam, że w wakacyjne wyjazdy się przyda. Jest jeszcze model z przystawką chłodzącą - moja siostra ma coś takiego, i owszem użyła ją raz, gdy jej syn nabił sobie guza ))

Też już kupiłam Braun Silk-épil 3270 (tez posiada dodatkowo głowicę golącą), zobaczymy jak się sprawdzi w czasie wakacji.

Ja własnie z okazji moich niedawnych urodzin stałam się posiadaczką Braun - Silk-epil - X Elle 5180 i musze przyznac, że jest ekstra! miałam do tej pory takiego zwykłego Philipsa za pare złoty i tez przez ładnych pare lat dawał rade bez problemu. Ale wreszcie zdechł. teraz delektuje sie moim nowym nabytkiem. Jakby co - polecam [jedynie co to zharatałam sobie pachy za pierwszym razem - nie wiem czemu - mialam wrażenie, że jest tak dokładny, że nawet jak juz włosa nie było to chwytał wystająca część skóry, tą "gęsią skórkę" i przez to zrobiła mi się ranka - ale może poprostu jest ostrzejszy niż tamten stary i trzeba bardziej uważac...]