https://zdrowie.onet.pl/1410079,2039,,,,kon...ofilaktyka.html
Czyżby miesiączka nie była nam do życia/zdrowia potrzebna?
https://zdrowie.onet.pl/1410079,2039,,,,kon...ofilaktyka.html
Czyżby miesiączka nie była nam do życia/zdrowia potrzebna?
Czytałam i pewnie jak wiele innych kobiet podchodze do tego z rezerwą. To jest jakby to powiedzieć nienormalne, poprostu i tylko przodujący w różnych dziedzinach nauki Amerykanie mogą wymyślać podobne rewelacje.
Mhr... a ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony to wariactwo, ale z drugiej... szansa, szansa dla kobiet, którym co miesięcy odbierany jest tydzień z kalendarza. Oczywiście zapewne ja bym z tego nie skorzystała ze względu na skutki uboczne, myślę nie wiele kobiet odważyło by się na to, ale gdyby nie te możliwe działania nie pożądane to czemu nie.
A ja biorę Depo-Prowerę i od ponad 3 lat nie mam miesiączki a właściwie wliczając ciążę to juz ponad 4 lata. czuję sie świetnie. Nie mam żadnych skutków ubocznych - nie przytyłam nie mam obniżonego libido, ani żadnych skutków ubocznych, które potrafiłabym teraz wskazać. Nie mówię ze ten rodzaj antykoncepcji jest zupełnie nieszkodliwy, moja gin. ostrzega mnie przed wczesną osteoporozą. I może dlatego tylko mam zamiar przerwać sobie zaniedługo i przywrocić moją gospodarkę hormonalna wraz z miesiączką. ale szczerze mówiąc wcale mi sie nie śpieszy do tamponów.
Nie śmie wątpić że kobieta bez uporczywej @ czuje się "wolna" ale jednak nie jest to chyba zgodne z naturą, ale mniejsza z tym Gosiu a nie obawiasz się że skutki uboczne mogą wystąpić po latach?
No coz chyba za dobrze jest mi teraz, żeby myslec co bedzie za 20 lat. Ale napewno przerwę. Kusi mnie zeby odbudować swoja gospodarkę hormonalna, ale dopiero po wakacjach. No i obawiam sie tego szalejącego wirusa na forum - który z drugiej strony coraz bardziej mi sie zaczyna podobać
Pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|